
damian_baron
Użytkownik- Damian Baron
- Kraków
-
247obejrzanych
-
85recenzji
-
246ocen
-
231pozytywnych
-
15negatywnych
-
78punktów
-
7.1średnia
-
94%pozytywnych
-
0.5odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Najwyżej ocenione
-
9
-
9
Film piękny, boleśnie realistyczny, acz subtelnością kobiecy, ze świetnie napisanymi postaciami. Znajdziemy w nim historię trafnie obrazującą społeczną strukturę, dobrze ukazany przemijający czas i zakończenie znośnie rzewne. No i Hélène Louvart wykonała wspaniałą pracę przy zdjęciach. Dla mnie tegoroczna perła!
-
9
Peele, geniuszu! Oryginalne połączenie horroru i komedii, prostej fabuły z ważnym przesłaniem, powoduje, że ma się wrażenie oglądania paru filmów na raz. Może przestraszać, może wcale tego nie zrobić – to jednak nie ma znaczenia, gdy odkrywa się kolejne rewelacje, które przyszykował reżyser. Świetne aktorstwo, gra światłem i doskonale dobrana muzyka, pozwala rozkoszować się dziełem Peela, długo po seansie. "Get out!", "Us", czekamy na więcej, Jordan!
-
9
Bez superbohaterskiego schematu "Joker" kreuje się na kino psychologiczne. Świetna rola Phoenixa i emocjonalnie (czy do przesady?) budowana akcja przykuwają widza do ekranu. Zobaczyć na nim może dość udaną próbę komentarza społecznego, którego nie oczekujemy zazwyczaj od kina rozrywkowego. "Joker" nie tylko gromadzi w sali ludzi o różnych motywacjach zobaczenia go na wielkim ekranie, ale też skutecznie wywołuje dyskusje. Weneckiego zwycięzcę na pewno warto zobaczyć, ale czy w drugiej odsłonie?
Odrębnie ocenione
-
6
Nie pojmie się Kościoła bez wiary. Nieudana mikstura polityki, psychologizacji, autorskiej filozofii, dziwacznych skojarzeń, seksualnej frustracji i ładnych zdjęć. Doceniam ostatnie, w tym nie ma równych. Treść już mi nie imponuje. Tematów sporo, ale nie uważam, by komentarz twórcy był tu w czymkolwiek przydatny. Krytyka instytucji Kościoła oparta jest na najbanalniejszych stereotypach. Postacie albo pseudomistyczne, albo do szpiku kości złe, albo niemożliwie naiwne. Voiello&P13 <3, Malkovich :(
Najlepsze recenzje
-
9
Wielkie to kino, gdy reżyser potrafi bawić się gatunkami z taką łatwością i gdy w każdym czuje się tak pewnie. Wielki to humor, gdy bez sprośności i żenującej głupoty, potrafi rozbawić całą salę. Wielki to scenariusz, gdy każdy plot twist zaskakuje i jeszcze bardziej przykuwa uwagę widza. "Parasite" to film oryginalny, czerpiący z najlepszych wzorców, w których tematy społeczne stanowią tło najlepszej rozrywki. Joon-ho Bonga warto obserwować. Może po Złotej Palmie czas na Oscara?
-
7
Wielcy są w tym roku niezwykle sentymentalni. Tarantino i Almodovar stworzyli jednak w mojej opinii coś bardziej angażującego. "Irlandczyk" to piękny pomnik złożony zarówno kinu gangsterskiemu, jak i wspaniałym aktorom z nim powiązanym. Seans dla wytrwałych, fanów gatunku, których przeciągła ekspozycja usadowi w mafijnym okresie intryg. Film niby bez wyraźnej skazy, filozoficznie doprawiony, ale do kolejnej dawki Bufalino jakoś się nie gotuję. Może gdy będę wybierał swoją trumnę. Jest jak jest.
-
8
Zrealizowana z epickim rozmachem i amerykańską ckliwością wciągająca historia trudnej misji dwóch zaprzyjaźnionych żołnierzy. Film imponuje zdjęciami, emocjonalną muzyką w tle i precyzją reżysera (Złoty Glob!). Emocjonalne budowanie historii odbywa się tu kosztem realizmu, który być może pokazałby wojnę w szerszym świetle niż perspektywa dwu śmiałków. Ta jednak łapie za serducho i jesteśmy z postaciami niemal jak w grze. A te nieprzemakalne mundury - bomba ;-)
-
6
Relacja z początków #metoo nie jest zbyt ambitna. Być może przypadkowemu widzowi dostarczy jakichś informacji o problematyce związanej z głośnym tematem, ale nie zaangażuje go emocjonalnie w złożoność całej sytuacji. Te trzy wątki nie bardzo się kleją, choć podział na złych i dobrych klaruje się prędko. Szkoda, że oś sporu ma też wymiar polityczny, a film patronat demokratów. Wiele ratują dobre kreacje aktorskie, żwawe tempo akcji, wyróżniana charakteryzacja. Taki film musiał powstać i nie razi.