Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
7.0 10.0 0.0 11
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.6
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

W bożonarodzeniowy weekend księżna Diana podejmuje decyzję o rozwodzie z księciem Karolem.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • W oku kamery Larraina Diana może wielu się nie spodobać,co najwyżej rozdrażnić i poirytować, ponieważ reżyser zrywa z jej wizerunkiem "królowej ludzkich serc" i ukazuje ją w anturażu kobiety zniszczonej przez system,na skraju wytrzymałości ludzkich.To film niezwykle hermetyczny,duszny-to zasługa świetnej scenografii i prowadzenia kamery,ale również i Stewart,która świetnie odgrywa każdą jej panikę,lęk,urojenie,dziecinność-to rola na pograniczu powściągliwości i mocnej ekspresji.Nietuzinkowe kino

    • oglądając ten film można się poczuć jak Lady Diana na kolacji u Królowej: znudzenie, zagubienie, irytacja

    • Jeżeli ten film nie udowodni ludziom, że Kristen Stewart jest naprawdę dobrą aktorką, to nie wiem, co może.

    • 0,1 Anny Boleyn na minutę. Gdyby było jeszcze więcej to umarłbym z żenady, ale wciąż uwielbiam tą duszną atmosferę i genialną Stewart.

    • Normalnie jestem gdzieś z dala od takiej poetyki, ale jakimś cudem Larrain wyciągnął mnie za frak i posadził obok Diany. Film jest audiowizualną, skrajnie przemyślaną perłą, choć niektóre obrazowe metafory mogą nie przypaść do gustu. Reżyser swoim autorskim stylem szuka zgrabnych, choć nie zawsze najtrudniejszych intelektualnie połączeń. Niemniej Spencer jest filmem jednocześnie artystycznie wyrafinowanym i w miarę przystępnym dla wielu widzów. Stewart fantastyczna.

    • Pani Stewart jest doskonała,klimat,scenografia też,kostiumy to magia,tylko ta historia choć prawdziwa,troche przeraża troche smuci.