
-
2142recenzje
-
2134oceny
-
1437pozytywnych
-
697negatywnych
-
6.1średnia
-
67%pozytywnych
-
0.9odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Najlepsza część serii i świetny prognostyk na dalszy rozwój tego bohatera. Do tego jest to najlepszy film 4. fazy MCU. Udowadnia, że można napisać fajną historię bez korzystania z fanserwisu, który mocno obecny był w produkcjach "Spider-Man: Bez drogi do domu" czy "Doktor Strange w multiwersum obłędu". Gdzieś tam w siedzibie Disneya powinien powstać zapis w kontrakcie, że solowe filmy o Thorze może kręcić tylko Taika Waititi.
-
"Lista śmierci" miała zadatki, by być bardzo ciekawym serialem, do którego chętnie by się wracało. Niestety, nie wykorzystuje swojej szansy i jest tylko średniakiem do jednokrotnego obejrzenia - i to raczej na raty, bo wątpię, by przykuła do kanapy na jednorazowy 8-godzinny seans.
-
Nie odbiega swoim poziomie od poprzednich części tej franczyzy. Miłośnicy żółtych stworków w jeansowych spodniach będą raczej zadowoleni. Dostają bowiem wszystko, za co ową serię pokochali. Jednak, jeśli wcześniej ta gromadka nie trafiła swoim humorem w Wasz gust, to ten film tego nie zmieni.
-
Pomimo ambicji i dobrych aktorów jednak nie jest filmem, który potrafi zachwycić. Historia jest zbyt banalna i powierzchowna, potencjał dramatycznych aspektów wydaje się niewykorzystany, a przegięcie końcówki i brak humoru wprowadza jedynie konsternację. W tym temacie gdzieś tam krył się potencjał na dobre kino, ale wyszło przeciętnie.
-
Nie jest to film łatwy w ocenie. Podzielone opinie na jego temat są w tym przypadku bardzo intrygujące. Złożoność tematyczna i systemy wartości prezentowanych bohaterów zderzają się z ironią i humorem nieoczywistym, co jednym przypadnie do gustu, innym nie.
Najwyżej ocenione
-
Dałem się ponieść, wyniosło mnie w stratosferę, oniemiałem. Wciąż zbieram się do kupy, ciągle pamiętając, że kuzyn za dzieciaka nazywał mnie Peterem Parkerem.
-
Pixar po raz kolejny udowadnia, że jest najlepszy. "W głowie się nie mieści" świetnie się zapowiadało już na etapie zwiastunów, ale cały film jest jeszcze lepszy.
-
Jestem prawie pewna, że lepszego filmu w tym roku już nie obejrzę.
Najniżej ocenione
-
Są filmy kiepskie i jest też "Chemia".
-
Czarne Święta nie mają nic, absolutnie nic na swoją obronę i nawet z dziennikarskiego obowiązku, ani dla oddania choćby części sprawiedliwości nie mogę przyznać mu punktów ani plusów, to obrażająca inteligencję i dobry smak bełkotliwa papka, więc jeśli szukacie dobrego horroru na Święta, te czarne na pewno nim nie są i trzymajcie się od nich z daleka, chyba że jesteście fanami masochizmu.
-
Jeśli jesteś fanem filmów Eda Wooda, które zasłynęły jako najgorsze obrazy wszech czasów, być może Cisza jest dla ciebie. A w wypadku, gdy cierpisz na bezsenność, film ten z pewnością zastąpi ci codzienną dawkę melisy. Ale jeśli nie należysz do żadnej z tych grup, to będziesz żałował, że nie oglądasz Ciszy w telewizji, gdzie przynajmniej czasami od męki tej uwalniałyby cię reklamy.
-
Jest dokładnie taki sam jak gra aktorki: czeka nas seans ani wybitny, ani okropny, który mógł być o wiele lepszy. Niestety - tylko mógł.
Odrębnie ocenione
-
Gdzieś tam w trakcie Kate Beckinsale, Chloe Sevigny czy Stephen Fry mają jedną czy drugą faktycznie zabawną kwestię, ale powiedzmy, że ja za to podwyższę o jeden punkt ocenę, a Wy możecie sobie całość darować.
-
Nie wiem, co chciała swoim filmem pokazać Kelly Reichardt, ale następnym razem, jeśli faktycznie chce, by do kogoś jej obserwacje dotarły, niech pomyśli o tym, by zrobić film, który nie działa tak, jak najlepszy środek usypiający. Mało jest bowiem rzeczy gorszych i mniej pasjonujących niż Michelle Williams, która usiłuje kupić kamienie.