
Wiedźmin Geralt, zmutowany łowca potworów, szuka swojego miejsca w świecie, gdzie ludzie często okazują się gorsi niż najstraszniejsze monstra.
- Aktorzy: Henry Cavill, Freya Allan, Anya Chalotra, Mimi Ndiweni, Eamon Farren i 15 więcej
- Reżyserzy: Alik Sakharov, Charlotte Brändström, Alex Garcia Lopez, Marc Jobst, Edward Bazalgette i 4 więcej
- Scenarzyści: Lauren Schmidt, Declan De Barra, Beau DeMayo, Haily Hall, Sneha Koorse i 3 więcej
- Premiera TV: 20 grudnia 2019
- Ostatnia aktywność: 18 lutego
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Smakuje mi to - gdyby ktoś mnie zapytał, jak czuję się po pierwszych odcinkach przygód Geralta z Rivii. Serial, który wyraźnie chce być nowym ojcem dla sierot po Grze o Tron, jest produkcją nie bez wad, bardzo wolno nabierającą rytm, ale szczególnie w drugiej połowie - satysfakcjonującą oko i ucho.
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Tak po prawdzie dobrymi chęciami i fantastycznym castingiem stoi ta nieco koślawa adaptacja. Równie dużo tu potknięć co potencjału, więc na start jestem na tak.
-
723 grudnia 2019
- 1
-
-
Zdarza się serialowi tracić okazjonalnie tempo, ale cholera, to wszystko oglądało się naprawdę dobrze. Henry Cavill jako Geralt jest świetny (również Żebrowski w polskiej wersji).
-
824 grudnia 2019
- 1
-
-
Jako osoba jakkolwiek zaznajomiona z książkami czuję się całkiem zadowolony, ale wciąż jest tu trochę rzeczy do poprawienia. Dalej może być tylko lepiej.
-
89 lutego 2020
- 5
-
-
Mimo iż do gry wrócę chętniej to serial zajmuje miejsce tuż za nią.
-
89 lutego 2020
- 15
- #12
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Mimo iż do gry wrócę chętniej to serial zajmuje miejsce tuż za nią.
-
89 lutego 2020
- 15
- #12
-
-
Jako osoba jakkolwiek zaznajomiona z książkami czuję się całkiem zadowolony, ale wciąż jest tu trochę rzeczy do poprawienia. Dalej może być tylko lepiej.
-
89 lutego 2020
- 5
-
-
Bardzo dobry serial, jako fanka książek/ gier oczekuje więcej, ale i tak serial trzyma poziom. Muzyka świetna, przyjemnie się ogląda.
-
89 lutego 2020
- 2
-
-
Serial dużo zyskuje w drugiej połowie. Daje to dużo nadziei na jeszcze lepszy drugi sezon
-
79 lutego 2020
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Myślę, że najlepszą strategią oglądania Wiedźmina jest nieoczekiwanie niczego. Na podstawowym poziomie chałturowatej rozrywki serial spełnia swoje zadanie. Jeśli jesteśmy gotowi przymknąć oko i nie zwracać uwagi na to, ile jest wiedźmina w wiedźminie, może nawet będziemy się nieźle bawić.
-
Oczywiście Wiedźmin Netflixa nie jest dziełem wybitnym i nawet nie próbuje taki być. To coraz lepiej realizowana, sprawna, rozrywkowa produkcja z ambicjami. Dla mnie to wystarczająco dużo, by czekać na trzeci sezon.
-
Między pierwszą a drugą serią Wiedźmina ewidentnie widać skok jakościowy. Lepsze CGI, kostiumy oraz scenografia, poważniejszy ton, a nawet bardziej klimatyczna i ilustracyjna ścieżka dźwiękowa - to wszystko da się jednak wychwycić z poziomu pierwszego odcinka. Netflix wciąż jednak ma problemy z ustabilizowaniem narracji, doborem wątków oraz postaci, jak również wprowadzaniem nowych rozwiązań.
-
Można "Wiedźminowi" wytykać niezgodność z prozą Sapkowkiego, modyfikowanie fabuły, dodawanie różnych wątków. Można, ale po co? Nikt nigdy nie mówił, że Lauren Schmidt zrobi ekranizację "Wiedźmina". Od samego początku było wiadomo, że będzie to adaptacja, czyli dość luźne nawiązanie do prozy celem stworzenia własnego obrazu. Dlatego ja staram się traktować ten serial jako serial rozrywkowy. Tylko i wyłącznie w ten sposób.
-
Sezon 2 serialu Wiedźmin to średniej jakości widowisko, które pozbawione zostało charakterystycznych dla pierwszej części elementów: jednosylabowych przekleństw, wszechobecnej nagości oraz - do pewnego stopnia - krwawych rzezi. Mogło być lepiej.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
S02 / Henry i Joey nadal świetni, wizualnie poprawa: efekty, scenografia, lokacje, ale co się stało ze scenariuszem?! Logiki za grosz, nieścisłości w uniwersum multum, a przypominam, że póki co należą do niego tylko dwa sezony serialu i film. xD Do tego wątek czarodziejek i elfów, przy którym można usnąć, rzucanie przekleństwami, a żadna scena walki nie dorównuje chociażby tej ze Strzygą.
Kilka elementów względem S01 poprawiono, żeby jeszcze więcej zepsuć. Typowa papka fantasy od Netflixa. -
Udana adaptacja, której twórcy są dopiero na początku drogi i poszukują swojej recepty na kreację świata Sapkowskiego. Cavill nie rozczarował tak bardzo, jak się tego spodziewałam, Yennefer miło zaskoczyła, Jaskier także i to w sumie chyba największe plusy tej historii... Daję kredyt zaufania i czekam na dalszy ciąg-toss a coin to Your witcher.....