
-
207recenzji
-
34oceny
-
33pozytywne
-
1negatywna
-
7.3średnia
-
97%pozytywnych
-
0.7odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Żenująca opowiastka, która nie trzyma się kupy.
-
Już teraz "Wiedźmina" ogląda się z przyjemnością i niewątpliwie ma potencjał na rozwinięcie się w coś naprawdę dobrego.
-
Uczestnictwo w tym doświadczeniu może przyprawić widza o ból głowy, ale będzie on ceną warta zapłacenia za wzięcie udziału w intensywnym, ponad dwugodzinnym, filmowym rajdzie, którego finał może zwalić z nóg.
-
Przepięknie to wszystko wygląda. Paweł Pogorzelski znowu pozamiatał i stanął na głowie żeby dostarczyć soczyste kadry. Chwilami dosłownie, bo kamera miejscami wyczynia tutaj niezłe fikołki. Dopełnia to klimatyczna muzyka Bobby'ego Krlica i żelazna dyscyplina z jaką reżyser opowiada, ale też klei, tę popieprzoną historię.
-
Genezą "Historii małżeńskiej" były więc gorzkie wspomnienia, ale zaowocowały one czymś pięknym, choć bardzo przykrym, bo szczerą historią o skomplikowanych ludzkich relacjach.
Najwyżej ocenione
-
Piękne kino, nie wiem czy już czasem o tym nie wspominałem, ale zakochałem się w tym filmie.
-
Nie tylko ciekawostka filmowa, ale i dzieło spójne, dojrzałe, bogate merytorycznie, pięknie wykonane.
-
Zdecydowanie zasługuje na jak największy ekran. Większości odbiorców niestety będzie musiało wystarczyć to, co posiadają w domu. Bardzo dobre filmy jednak obronią się w każdej formie, a ten z całą pewnością do takich należy.
-
Bardzo dobry film i jestem dumny, że polska kinematografia zaczyna być kojarzona na zachodzie z takimi dobrymi produkcjami.
-
Historia wprost pęka od informacji, całość jest jednak na tyle zgrabnie skondensowana i czytelnie opowiedziana, żeby nie przyprawić o ból głowy lub znużenie.
Najniżej ocenione
-
Film miał praktycznie wszystko. Nie miał tylko jednego - dobrego scenariusza.
-
Nie skręca nam wnętrzności, nie szokuje, nie zapewnia emocjonalnego rollercoastera, nie wywołuje większego wrażenia, pozostawia obojętnym.
-
Reżyser sypie bon motami, historia płynie sobie leniwym tempem, jest lekko, przyjemnie, do tego opatrzone ładnymi zdjęciami i fajną obsadą.
-
Żeby bawić się dobrze na filmie, musimy mu wiele wybaczyć, nie zadawać za wiele pytań i nie kwestionować od strony logicznej.
-
Typowy sequel, zrobiony według przepisu: więcej, głośniej, dramatyczniej.
Odrębnie ocenione
-
Jest to film bardzo pomysłowy, skręcający w nieoczywistym kierunku w finale, chociaż długość projekcji dochodzi do 150 minut nawet przez moment nie odczuwałem zmęczenia i zniecierpliwienia. Ciągle się tutaj coś dzieje, zarówno na poziomie formy, jak i treści.
-
Piękne kino, nie wiem czy już czasem o tym nie wspominałem, ale zakochałem się w tym filmie.
-
Nie podąża jednak przewidywalną ścieżką, fabuła skrywa sporo zaskoczeń, postacie ewoluują w ciekawy sposób, a główny bohater jednocześnie przeraża nas, jak i rozbawia swoim zachowaniem.
-
Żeby bawić się dobrze na filmie, musimy mu wiele wybaczyć, nie zadawać za wiele pytań i nie kwestionować od strony logicznej.
-
Wszystko to jest zgrabnie napisane, opowiedziane i zrealizowane. Jeżeli tak będą wyglądać kolejne filmy to mogą te spin-offy trzaskać co roku przez następne 20 lat.