Kolejne nowości w serwisie. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Midsommar. W biały dzień

2019 Film
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
7.4
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Młoda para w czasie wakacji odwiedza odizolowaną od świata szwedzką wioskę. Wkrótce dowiaduje się o ekscentrycznych miejscowych tradycjach.

  • Najlepsze recenzje użytkowników

    • To dość trudne przeżycie,niezrozumiałe początkowo.Jednak to kino wysokich lotów,wielowymiarowe,z dużą dozą interpretacji,analizy nie tylko psychologicznej ale również socjologicznej-mówimy tu wciąż o horrorze-co jest dla mnie fenomenem.Jednak to nie dla każdego,po dwóch dniach dopiero zebrałem się w sobie żeby COŚ zrozumieć z tego co widziałem-uwielbiam filmy,które pozostawiają Cię w takiej pustce-i samemu trzeba dojść do tego jak czasem nie rozumiemy rzeczy które podaję się Nam prosto z mostu.

    • W pewien sposób Wicker Man XXI wieku (i nie mówię o tym remake'u z Cage'm, zapomnijmy o tamtym czymś), który ma jednak w sobie własny charakter. Horror nie polegający na straszeniu co 5 sekund jumpscare'ami, a zamiast tego posiada unikalny klimat. Mocno specyficzny film, który mi przypadł do gustu.

    • Ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony mamy niesamowite audiowizualne doznania (łatwo mnie tym kupić), świetną pracę kamery, klimat, odważne łączenie gatunków (może nawet nieco zbyt odważne), perfekcyjną dbałość o detale oraz bardzo dobre elementy gore. Z drugiej, cała ta oprawa, poza paroma wyjątkami, nie angażuje w takim stopniu jak powinna - często się nudziłem. Każde zachowanie było w zbyt prosty sposób tłumaczone narkotykowym tripem - nie satysfakcjonuje mnie takie rozwiązanie.

    • Ari Aster to chyba najlepszy reżyser "współczesnych" horrorów. Co on ma w głowie! Stopniowo rosnące napięcie przez cały film i poczucie niepokoju do takiego stopnia, że widz przyzwyczaja się do tego co się dzieje. Wszystko otoczone fenomenalnymi zdjęciami i muzyką. Nie zapominając, że to horror dziejący się w dzień. Półka wyżej od Hereditary i z pewnością zostanie w głowach na długo.

    • Mroczna baśń ludowa, która potrafi zmrozić krew w żyłach. Świetne zdjęcia, klimat, muzyka i wielkie brawa dla odtwórczyni głównej roli! Ari Aster udowadnia, że "Dziedzictwo" nie było "szczęściem debiutanta". Bonusowo należy dodać, że film zawiera jedną z dziwniejszych scen seksu jakie widziało kino....

  • Nowe recenzje krytyków

    • Wizualna uczta dla zmysłów, ten film pulsuje, nawołuje nas swoim własnym językiem, mierzi, intryguje, wciąga, bawi i przestrasza.

      Więcej
    • Przepięknie to wszystko wygląda. Paweł Pogorzelski znowu pozamiatał i stanął na głowie żeby dostarczyć soczyste kadry. Chwilami dosłownie, bo kamera miejscami wyczynia tutaj niezłe fikołki. Dopełnia to klimatyczna muzyka Bobby'ego Krlica i żelazna dyscyplina z jaką reżyser opowiada, ale też klei, tę popieprzoną historię.

      Więcej
    • Gdybyśmy mieli określić Midsommar gatunkowo, film pewnie uplasowałby się między obyczajowym melodramatem a pełnokrwistą baśnią. Poszukiwacze klasycznych horrorów niewiele znajdą tu dla siebie - zresztą powinni się już przyzwyczaić, że produkcje A24 są trochę bardziej przemyślane i raczej dyskutują ze znanymi wzorami niż z nimi korespondują.

      Więcej
    • Mimo że historia jest prosta i widz od początku wie, że w prezentowanym mu, sielankowym obrazie kryje się jakaś tajemnica, film od początku do końca magnetyzuje, niepokoi, a także bawi. Dodatkowe pół godziny wcale nie obniża napięcia, ani nie sprawia, że seans się dłuży, pozwala natomiast jeszcze głębiej zanurzyć się w przedstawionym świecie.

      Więcej
  • Nowe recenzje użytkowników

    • Noc Kupały wśród kolorowych kwiatów i pięknie przyodzianych ludzi, nic strasznego. Z tą małą różnicą, że jakoś czuć w powietrzu niepokój, a im dalej w zielony las, tym narasta i w nas zarówno strach jak i szaleństwo. Traci przez mało wyrazistych (z wyjątkiem głównej postaci kobiecej) i stereotypowych do bólu bohaterów. Midsommar to taka piękna baśń z dreszczykiem. Film zrobił na mnie wrażenie. Uważny widz wychwyci sporo smaczków. Piękne zdjęcia Pawła Pogorzelskiego.

    • Jestem świeżo po seansie, jeszcze nie do końca wiem co widziałem, ale... Cudowna Florence Pugh, znakmoity Ari Aster i perfekcyjny Paweł Pogorzelski. Kino otwarte na interpretacje, rozciągnięte, doskonale wyważone pomiędzy tym co komiczne a tym co straszne, urokliwa i minimalistyczna scenografia oraz ogromne serducho za klimatyczną muzykę. O czym jest i co chce przekazać? Zależy tylko od widza. Sam chyba jestem jeszcze po grzybkach, czy cokolwiek oni tam brali. Chętnie zażyje raz jeszcze!

    • No, ok, film niezbyt przeraża, ale to już jest obłęd, i jakaś masakra.

    • Mój ulub. folk horror zaraz po TheVVitch, a przed TheWickerMan'73 i BloodOnSatan'sClaw! Muzyka, zdjecia, fabula, klimat - to arcydzieła! Ari Aster-szacun!! #A24

    • Niepokojąca podróż po przeżytej traumie na łono natury w białe dni lata. Całość niejednoznaczna, sekta czy wspólnota? Ciekawa psychologia miejsca i postaci.