Serwis w nowej odsłonie. Największa aktualizacja w historii serwisu. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Filmoznawca z wykształcenia (jakoś tak wyszło), ale przede wszystkim z zamiłowania - filmy oglądam od dziecka... I od pierwszych wspólnych seansów, urządzanych ze starszym bratem, aż do dziś....po prostu kocham kino.

  • Ostatnia aktywność: 10 marca
  • Dołączył(a): 10 czerwca 2019

Ostatnio obejrzane

Najwyżej ocenione

Najniżej ocenione

Odrębnie ocenione

Najlepsze recenzje

  • Mroczna baśń ludowa, która potrafi zmrozić krew w żyłach. Świetne zdjęcia, klimat, muzyka i wielkie brawa dla odtwórczyni głównej roli! Ari Aster udowadnia, że "Dziedzictwo" nie było "szczęściem debiutanta". Bonusowo należy dodać, że film zawiera jedną z dziwniejszych scen seksu jakie widziało kino....

  • Film Todda Philipsa okazał się być dokładnie tym, co obiecywały zapowiedzi. To mroczna i bolesna wiwisekcja umysłu szaleńca oraz społeczeństwa, które pomogło go stworzyć.... Kino totalne, czerpiące pełną garścią z kinematografii lat 70-tych ("You talkin to me?"), ze świetnymi zdjęciami, muzyką i brawurową kreacją Joaquina Phoenixa, który już wcześniej nie musiał nikogo przekonywać o swym aktorskim geniuszu. Oby usłyszał w przyszłym roku- "and the Oscar goes to......"

  • Nie jest to film łatwy w odbiorze, ale kiedy już wciągnie-pochłania bez reszty. Przykład kina bezkompromisowego, totalnego, które odbiera się wszystkimi zmysłami. Mroczna, psychodeliczna atmosfera wylewa się z każdego, pięknie sfotografowanego, kadru. Defoe i Pattinson-mistrzowscy. Całość utrzymana w duchu kina niemego, tracąca także Bergmanem - czapki z głów przed Eggersem, po "The Witch" i "The Lighthouse" wszystko od tego pana przyjmę w ciemno.

  • Porzućcie wszelką nadzieję na cokolwiek, wy, którzy wchodzicie do świata "dzieła" Blanki Lipińskiej. Kiedy człowiek myślał, że nic gorszego od części pierwszej nie spotka go w filmowym żywocie-oto wjeżdża, niczym rycerz na białym koniu, część druga i jest jeszcze gorsza pod każdym względem! Życiowym celem ekipy jest chyba zdobycie pełnego pakietu Złotych Malin-i prawdopodobnie im się to w końcu uda! Mokry sen o gali w Hollywood się spełni-niesmak w widzach za to pozostanie na długie lata...

  • Przewspaniały mix gatunków, stylów i motywów filmowych-seans niesamowicie energetyczny i wysmakowany, choć z pewnością nie dla każdego. Specyficzny styl Wrighta jest wyczuwalny w każdej minucie- w dobie pandemii, która ogranicza wiele premier, to z pewnością jeden z najciekawszych obrazów ubiegłego roku. To także kontynuacja udanej passy aktorskiej Anny Taylor - Joy-przykuwa uwagę do ekranu w niemal każdej scenie. Warto!

Średnio ocenia o 0.4 niżej niż inni użytkownicy