Jennifer dołącza do turystów, zwiedzających holenderskie wiatraki. Po zatrzymaniu się przy jednym z nich, jej towarzysze zaczynają znikać.
- Aktorzy: Charlotte Beaumont, Adam Thomas Wright, Fiona Hampton, Patrick Baladi, Tanroh Ishida i 15 więcej
- Reżyser: Nick Jongerius
- Scenarzyści: Chris W. Mitchell, Suzy Quid
- Premiera kinowa: 2 grudnia 2016
- Premiera światowa: 18 kwietnia 2016
- Ostatnia aktywność: 28 grudnia 2023
- Dodany: 21 listopada 2016
-
Brak napięcia, zaangażowania i interakcji z bohaterami skutkuje śmiertelną nudą.
-
Strach jest względny, jednak fakt, iż jest on emocją, nie ulega wątpliwości. Diabelski młyn żadnych emocji nie wzbudza, tym samym więc nie spełnia podstawowej funkcji horroru, dla starych wyjadaczy gatunku czyniąc wyprawę do kina zupełnie bezcelową.
-
"Diabelski młyn" można zobaczyć za karę. Przez dobre zaś sto minut można zrobić naprawdę wiele innych rzeczy i nic się nie straci na ciągłości fabuły. Postacie giną a karawana gna dalej. Tylko czemu ma się dziwną chęć uciec z niej? Lepiej nie sprawdzać.
-
Na krwawy horror za inteligentny, a na dramat psychologiczny za brutalny. W efekcie tylko fragmenty tego filmu można polecić widzom.
-
Naciągana fabuła, źle napisane dialogi, mało wiarygodne sceny zagrane przez słabych aktorów stanowią dostateczny powód, by omijać kina szerokim łukiem. Jedyna zaleta filmu to całkiem przyzwoite zdjęcia, ale to chyba ciut za mało.
-
Takie slashery, moi drodzy, to można kupić w każdym sklepie ze slasherami.
-
Niestety nie ma w sobie nic, co mogłoby sprawić widzowi jakąkolwiek frajdę.
-
Nie ma fabuły tak samo jak trailer w serwisie Youtube nie ma kompletnie sensu.
-
Mamy do czynienia z filmem, który nie wywołuje większych emocji. Oglądamy go z poczuciem znudzenia, a przez kolejne sceny zabójstw przechodzimy obok, nie przejmując się za bardzo tym, co dzieje się na ekranie.
-
Kino europejskie na amerykańską modłę. Zero oryginalności, zero niespodzianek, a na dodatek zero europejskości.
-
Pomysł pomysłem, landszafty landszaftami, ale cóż z tego, skoro z ekranu wieje nudą.