
-
289recenzji
-
165ocen
-
130pozytywnych
-
35negatywnych
-
6.6średnia
-
79%pozytywnych
-
1.1odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Fajny pokaz CGI, który sprawnie łączy typową hollywoodzką sztampę fabularną z ciekawymi scenami akcji. Starcia pomiędzy potworami są widowiskowe i wypadają naprawdę dobrze, co dla mnie jest oznaką sukcesu filmu. W końcu nikt nie idzie do kina na film z vs w tytule dla fabuły i rozterek fikcyjnych naukowców. Ja bawiłem się dobrze i z chęcią za jakiś czas zobaczę kolejne perypetie stworów z MonsterVerse.
-
Mimo to wszystko Pusty człowiek okazał się naprawdę klimatyczną ucztą i ciekawym horrorem, który wychodzi poza nużącą już sztampę produkcji z większymi budżetami. Może nie wszystko tu wypaliło, ale całość i tak broni się oryginalnością, pomysłowością i sporą ilością naprawdę klimatycznych scen.
-
Kolejny film o Boracie nie jest tak zabawny i przełomowy jak Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej, ale ma do przekazania ciut więcej, kosztem humoru. W 2020 roku naprawdę o więcej nie trzeba prosić.
-
Ocena uzależniona jest od Waszego nastawienia - poszukiwacze intryg i napięcia będą zawiedzeni, rodzice z dziećmi wręcz przeciwnie. To lekkostrawna opowieść na trudne czasy - czemu nie!
-
Jest jak porządnie odrobiona praca domowa, ale bez dodania niczego od siebie. Jest poprawnie aktorsko, scenariuszowo, realizatorsko, twórcy jednak nie dodali tu niczego, co wybiłoby gotowe dzieło ponad przeciętność. Mimo wszystko lepiej przeczytać opowiadanie.
Najwyżej ocenione
-
Dzieło, które obejrzę jeszcze wiele razy.
-
Dysponując skromnym budżetem 47 milionów dolarów, Villeneuve i jego ekipa oraz pełni profesjonalizmu i wyczucia aktorzy stworzyli rzecz piękną, przekonującą i absolutnie magiczną.
-
To, co wyreżyserował Ridley Scott, dla wielu powinno być wskazówką, że wielkie fundusze, które zdają się nie mieć końca, czasem są wielką zgubą.
-
Ogląda się go niezwykle przyjemnie, a pod płaszczykiem rozrywki przemyca trochę interesujących, prawdziwych i ważnych treści.
-
Melodramat zrodzony w niezwykle błyskotliwym/chorym umyśle reżysera. Świetne, dobrze zagrane kino.
Najniżej ocenione
-
Patrząc na to wszystko po pewnym czasie od obejrzenia, jestem pewien, że jeśli tak dalej pójdzie, to niech nikt nie zabiera się za próby robienia amerykańskich wersji anime, ponieważ zawsze będzie to skazane tylko i wyłącznie na porażkę.
-
Nie ma w tym filmie niczego o czym można by było dyskutować po jego obejrzeniu.
-
Filmidło, które nie powinno ujrzeć światła dziennego.
-
Nie ma sensu, pomysłu, życia. Jest tylko zlepek scen, które nigdzie nas nie prowadzą.
-
W tym filmie nie ma niczego dobrego, co by podnosiło ogólną jego ocenę. Jest to produkcja nudna, niebudująca akcji, pusta.
Odrębnie ocenione
-
Nie ma sensu, pomysłu, życia. Jest tylko zlepek scen, które nigdzie nas nie prowadzą.
-
Patrząc na to wszystko po pewnym czasie od obejrzenia, jestem pewien, że jeśli tak dalej pójdzie, to niech nikt nie zabiera się za próby robienia amerykańskich wersji anime, ponieważ zawsze będzie to skazane tylko i wyłącznie na porażkę.
-
Filmidło, które nie powinno ujrzeć światła dziennego.
-
Produkcja udowodniła, że jest dobrym początkiem otwierającym drogę do następnych filmów opartych na książkach S. Kinga.
-
Mamy mieszankę dobrych aktorów, odrobinę niespójną historię, która nie jest schematyczna, do tego niestandardowe straszenie widza i klimat, który budowany jest z tych wszystkich elementów na około.