
Do zacisznego domku na wsi po operacji plastycznej powraca matka dwóch dziewięcioletnich chłopców. Dzieci podejrzewają, że kobieta nie jest osobą, za którą się podaje.
- Aktorzy: Lukas Schwarz, Elias Schwarz, Susanne Wuest, Hans Escher, Elfriede Schatz i 5 więcej
- Reżyserzy: Severin Fiala, Veronika Franz
- Scenarzyści: Severin Fiala, Veronika Franz
- Premiera kinowa: 12 lutego 2016
- Premiera światowa: 30 sierpnia 2014
- Ostatnia aktywność: 30 października 2024
- Dodany: 18 lipca 2016
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Dla jednych będzie horrorem, dla innych thrillerem. Ciekawie ogląda się to pomieszanie gatunków.
-
Z pomocą aktorów reżyserski duet potrafi sporo wycisnąć z tej prostej, choć sugestywnej opowieści: napięcie, klimat osaczenia w domu, który zamienia się w więzienie oraz coraz bardziej dosłowną brutalność, jak również jeśli chodzi o treść.
-
Nie odkrywa na nowo prochu, ale stanowi jeden z nielicznych przykładów we współczesnym horrorze sprawnego połączenia kina gatunkowego z autorskim stylem.
-
Dowód na to, że to, co kryje się pod fabułą może być ciekawsze i straszniejsze.
-
Doskonałe aktorstwo młodych bohaterów, wysmakowane zdjęcia, zaplanowana w najmniejszych detalach scenografia - to wszystko sprawia, że Widzę, widzę przypomina idealnie skomponowaną sonatę, w której nie fałszuje ani jedna nuta.
-
Rozrzucając za dużo tropów twórcom zupełnie pomyliły się drogi, a zamiast zwykłego horroru, który może miałby namiastkę straszenia twórcy zaproponowali coś zupełnie innego. Co niestety sprawia, że klimat co prawda jest, tak do połowy, ale fabuła grzęźnie w mało mrocznych scenach po których oczekiwałoby się czegoś więcej.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Kawał bardzo nietypowego dobrego horroru. Przede wszystkim na plus powolna i surowa narracja. Długie ujęcia, minimalistyczne sceny i brak muzyki. W połączeniu ze świetnymi zdjęciami i ładną przyrodniczą scenerią daje to mieszankę, którą konsumuję z przyjemnością. Drugi duży plus to prosty oryginalny scenariusz. Coś innego niż typowe nawiedzone domy czy szaleni mordercy. Fajnie też że film jest produkcji Austriackiej, można posłuchać innego języka i zobaczyć trochę innych ludzi.
-