Wygląda ładnie, czasem nawet cukierkowo ładnie. Film pozostaje przy tym na swój sposób powściągliwy, negatywne emocje są tu częściej tłumione niż podkreślane. Formuła ta pasuje do historii o środowisku, gdzie terror udaje normalność i akceptację, historii o wybrukowanym dobrymi intencjami piekiełku, w którym bohaterka stara się po cichu przetrwać.