Opowieść o losach pary, która z dnia na dzień musi zmierzyć się z wyzwaniem bezpowrotnie zmieniającym ich życie.
- Aktorzy: Riz Ahmed, Olivia Cooke, Paul Raci, Mathieu Amalric, Lauren Ridloff i 15 więcej
- Reżyser: Darius Marder
- Scenarzyści: Abraham Marder, Darius Marder
- Premiera kinowa: 5 marca 2021
- Premiera światowa: 6 sierpnia 2019
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 4 grudnia 2020
-
Świetnie zagrane, bardzo kameralne kino, które porusza bez tanich chwytów. Ciepła i empatyczna produkcja - jeden z ciekawszych filmów w oscarowej stawce.
-
Mocny, bezkompromisowy i bardzo ludzki dramat o niewiarygodnej potrzebie znalezienia siły. To w gruncie rzeczy bardzo pokrzepiający film o odwadze i nie załamywaniu się.
-
Niesamowite, jak tak skromny w środkach i słowach obraz może oddziaływać na oglądającego. Krótko po seansie nie sposób zebrać myśli, ponieważ o "Sound of Metal" powiedzieć można tak wiele, że aż brakuje słów. Jednak owa wewnętrzna i zewnętrzna cisza podszyta jest pewną aurą cichutkiego zgrzytu, który chwilę po absolutnym zachwycie przypomina, że obejrzana przed chwilą historia to bezkompromisowy w swej tragiczności dramat w najczystszym wydaniu.
-
Całość użytych środków składa się na dzieło przemyślane i minimalistyczne, świadomie używające nietypowych narzędzi, by nie podążać ścieżką melodramatyzmu czy niepotrzebnego współczucia.
-
Nigdy nie wpada w rejony moralizowania, sentymentalizmu czy kaznodziejstwa, choć wyraźnie wskazuje na to, że bycie głuchym wcale nie musi być brane za kalectwo, czy ułomność, która ogranicza i degraduje w jakimś sensie dotkniętego tym człowieka.
-
Staje się finalnie nieoczywistym filmem, w którym to, co wydawało się tematem, ostatecznie nie jest najważniejszym problemem.
-
Nie jest to najbardziej odkrywczy film ostatnich lat, ani specjalnie porywający wizualnie, ale za sprawą gorzko-słodkiego przesłania i bliskości z bohaterem, dla niektórych widzów może okazać się inspirujący.
-
Subiektywna narracja i niezwykle immersyjna forma zespalają widza z bohaterem, angażują go, poszerzając pole możliwego współodczuwania, nie dbając o jego komfort.
-
Tym co czyni "Sound of Metal" filmem wyjątkowym, nie są ciężkie gitarowe brzmienia, jak sugerowałby tytuł, ale niezwykle sugestywne ujęcie utraty słuchu.
-
Poruszająca i bezbłędnie zrealizowana na poziomie technicznym opowieść o człowieku skazanym na głuchotę, w ciszy odnajdującym spokój.
-
To przeżycie emocjonalne - film, który warto obejrzeć, ale przede wszystkim spróbować się w niego wsłuchać.
-
Reżyser "Sound of Metal" ma temperament dokumentalisty: jest bardziej obserwatorem niż sztukmistrzem. Pomimo tego - albo właśnie dzięki temu - kolejne sceny mają niebagatelną siłę wyrazu.
-
Tytuł zapowiadał mocne, agresywne uderzenie, lecz Marder idzie w stronę wyciszonego, spokojnego dramatu. Spokojnego, ale nie nudnego i pozbawionego emocji, o nie. Jakby zdając sobie sprawę, że ciszą można ugrać o wiele więcej niż jakimkolwiek - nawet najlepszym dźwiękiem. Piękna rzecz.
-
Wszystko w tym filmie wydaje się autentyczne. Riz Ahmed specjalnie do roli nauczył się grania na perkusji i języka migowego. Poza tym to również wspaniały aktor, który idealnie oddał skrajne stany emocjonalne swojego bohatera. Towarzyszą mu głuchoniemi aktorzy, chociaż właściwie są to naturszczyki. Widz ma szansę wtopić się w to środowisko, ale bez dydaktyzmu, tylko w zwyczajnych codziennych sytuacjach.
-
Tworzy przekonujący - zarówno realizacyjnie, jak i fabularnie - obraz rzeczywistości Głuchych, nieczęsto przedstawiany na filmowym ekranie.