
-
354recenzje
-
36ocen
-
20pozytywnych
-
16negatywnych
-
5.8średnia
-
56%pozytywnych
-
0.7odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Autentyczne, energiczne i pełne swobody oraz - co najważniejsze - bardzo dojrzałe kino, choć zrealizowane przez wyjątkowo młodego człowieka.
-
Pełna wizualnych fajerwerków ekranizacja błyskotliwej sztuki autorstwa duetu Hecht-MacArthur będącej cyniczną wiwisekcją branży dziennikarskiej.
-
Nierówne, choć doskonale sfotografowane kino przygodowe, które aż ocieka toksycznym maczyzmem przyczyniającym się do nieodwracalnej tragedii.
-
Opowieść o spotkaniu dwojga ludzi w Paryżu zaczynająca się niczym kino o napadzie, rozwijająca się jak komedia romantyczna, kończąca zaś melodramatem.
-
Poruszający, zabawny, ściśle rozrywkowy, naigrywający się z pompatyczności kina science fiction końca XX wieku film, który rzuca nowe światło na dobrze znaną postać z kompleksem bohatera, ale na całe szczęście gotową na zmiany.
Najwyżej ocenione
-
Obraz jest opisem trudnej relacji ojca z nastoletnim chłopakiem uzależnionym dosłownie od wszystkiego.
-
Audiard - podobnie jak wielu innych europejskich twórców - sięga po najbardziej amerykański z amerykańskich gatunków, czyli western, by dokonać jego swoistej rewizji. Korzysta przy tym z powieści Patricka deWitta pod tym samym tytułem, zaś efektem pracy jest okraszony subtelnym humorem pastisz, spod którego wyłania się - równie dyskretnie - nie najszczęśliwsza wizja kondycji współczesnego człowieka: smutnego i samotnego, tęsknie wypatrującego lepszej przyszłości.
-
O miłości na schodach przeciwpożarowych, czyli sprawnie i energicznie zrealizowany przez Stevena Spielberga dowód na to, że wydana w 1961 roku ekranizacja jednego z najgłośniejszych musicali w historii Broadwayu wcale nie musi być jedyną i ostateczną wersją tego hitu.
-
Dewastacyjne i brutalne kino z pogranicza dreszczowca, w którym najbardziej przeraża ułomność ludzkiego umysłu.
-
Autorka - pomimo trudnego i dość niewygodnego tematu - chwyta za serce, nie rezygnując przy tym z charakterystycznej dla siebie błyskotliwości i poczucia humoru. W konsekwencji daje to interesującą mieszankę obrazów o opresyjnych instytucjach z młodzieżowymi hitami o letnich obozach.
Najniżej ocenione
-
Sława albo śmierć, czyli zarysowane, ale nierozwinięte zjawisko przemocy w mediach społecznościowych, a do tego odautorska legitymizacja nieodpowiedniego i nieodpowiedzialnego zachowania pary głównych bohaterów.
-
Czego tu nie ma! Są zdjęcia do złudzenia przypominające relację z kibolskiej ustawki czy też siłowej demonstracji przeciwko władzy.
-
Reżyser stara się nie dawać widzowi jednoznacznych odpowiedzi, choć równocześnie sugeruje je w aż nadto klarowny sposób.
-
Wizualnie film wygląda bardzo dobrze i spójnie, ale znaczenia przypisane zabiegom technicznym wydają się wyjątkowo płytkie.
-
Całość ogląda się jak reklamę drogich perfum, w której nonszalancko przechadzają się odtwórcy głównych ról.
Odrębnie ocenione
-
Obraz jest opisem trudnej relacji ojca z nastoletnim chłopakiem uzależnionym dosłownie od wszystkiego.
-
Trafna - choć już w dniu premiery spóźniona - analiza generacji Z, która o przyszłości nie myśli albo wcale, albo co najwyżej w kontekście polubień i mylnie pojmowanego wygodnego życia influencera, wizja zarazem anachroniczna, jak i hipnotyzująca.
-
Historia, która stanowi kolejny wariant dość powszechnie wykorzystywanego przez kino motywu, jest nużąca i aż nazbyt rozwleczona.
-
Wizualnie film wygląda bardzo dobrze i spójnie, ale znaczenia przypisane zabiegom technicznym wydają się wyjątkowo płytkie.
-
Dostajemy oto film na bardzo ważny temat, który - z uwagi na przystępną strukturę i trafne uchwycenie aktualnego tematu - ma szansę uwrażliwić publiczność na problemy Afroamerykanów. Roi się w nim jednak od rozwiązań manipulujących widzem. A także od tez o nacechowaniu ewidentnie populistycznym.