Recenzje
Nowe najlepsze
-
Więcej
Trudno mi było wgryźć się w ten film, trochę to trwało, zanim przyzwyczaiłam się do szarpanej narracji i udało mi się zbliżyć do głównego bohatera. Pomógł Idan Weiss, który jest idealny w tej roli. Nie tylko wygląda kubek w kubek jak sławny praski pisarz, ale jeszcze prezentuje przykuwającą oczy charyzmę i delikatność. Wierzyłam mu bez zastrzeżeń w każdej scenie. Nie uważam jednak, żeby był w pełni wykorzystany.
-
Wciąż wyśmienita zabawa, choć jednocześnie najsłabsza część trylogii.
Biedny doktorek, nie potrafi pić. -
Wciąż wyśmienita zabawa.
A przeszłość lepiej zostawić w spokoju i podarować sobie ingerowanie w nią, bo skutki mogą być opłakane (choć jak wiadomo, "trójka" zaprzeczyła sama sobie).
Lubię nawiązanie do filmu Franka Capry. -
Dziś niczego nowego o tym klasyku napisać się nie da - wszystko zostało powiedziane.
Rzecz niezapomniana i ponadczasowa. -
Wizualnie olśniewająca i głęboko humanistyczna interpretacja klasycznej historii. Guillermo del Toro z charakterystyczną dla siebie wrażliwością łączy gotycki horror z refleksją nad samotnością, stwórcą i potworem w każdym z nas. To poetyckie, mroczne kino, które zachwyca formą i porusza emocjonalnie do samego końca.
-
Film w jakości Xeny - mała skala, schemat goni schemat, masa głupotek, ale daje zaskakująco dobrą zabawę. Może dlatego, że jest krótki, szybko zmontowany i ma kilka zabawnych scen. Plus fajna, słowiańsko brzmiąca piosenka - absolutnie nie pasuje w filmie, ale wpada w ucho.
Najlepsze
-
Więcej
Zbierając do kupy plusy i minusy produkcji, werdykt może być tylko jeden. Pięć koszmarnych nocy to horror tylko z nazwy, który nie wystraszy widza.
-
4.731 października 2023
- 30
- #1
- Skomentuj
-
Więcej
Od kina pokroju Fast X oczekuję jedynie wysokooktanowej akcji, niezobowiązującej rozrywki i kolejnych ekwilibrystycznych wyczynów bohaterów. I to dostaję z odpowiednim naddatkiem.
-
719 maja 2023
- 28
- #2
- Skomentuj
-
Więcej
James Gunn skończył swoją przygodę ze Strażnikami Galaktyki z przytupem. Dostarczył dzieło przejmujące, emocjonujące, a przede wszystkim angażujące widza na wielu płaszczyznach. Zachwycił budową świata, wprowadzaniem nowych postaci i wykorzystywaniem także tych, które wcześniej jedynie mignęły na kinowym ekranie. Jego trylogia to jedno z najbardziej udanych osiągnięć MCU, które powinna być brane za wzór przy produkcji kolejnych epizodów niekończącej się sagi.
-
8.54 maja 2023
- 28
- #3
- Skomentuj
-
Więcej
Niezmiennie animowany film sprzed blisko czterdziestu lat pozostaje niedoścignionym wzorem najbardziej udanej produkcji o Transformerach i nic nie wskazuje na to, że ta sytuacja w najbliższym czasie ulegnie radykalnej zmianie.
-
510 czerwca 2023
- 27
- #4
- Skomentuj
-
Zaczyna się niewinnie,intryga rodzinna wchodzi w życie i wszystko idzie zgodnie z planem.Jednak to co się dzieję po pierwszym akcie to istne szaleństwo.Niby dramat,ale z wieloma elementami innych gatunków,akcja powolna-ale jest tak rewelacyjnie rozpisana, scenariusz to mistrzostwo,zarówno jak i sama realizacja.To kino suspensu,nie wiadomo czego można się spodziewać.Film ten to bliska doskonałości metafora napięć,niepokojów i postępującej utraty złudzeń jakie wyczuwa się we współczesnym świecie.
-
9.521 września 2019
- 21
- #1
- Skomentuj
-
Zważywszy że Bohemian Rhapsody mi nie podszedł to tutaj nie miałem żadnych oczekiwań. No i cóż dostałem niezwykle charyzmatycznych aktorów, fatalny scenariusz i raz śmieszne a raz żenujące żarty. Z naciskiem na żenujące
-
412 lutego 2020
- 19
- #2
- Skomentuj
-
Disney może się zachwiać gdyż ten film jest co najmniej rozczarowujący
-
419 listopada 2019
- 19
- #3
- Skomentuj
-
Tak posrany film, że nie chcę wiedzieć, co jeszcze Jordan Peele kryje w swojej główce, ale także tak fantastycznie przemyślany, zagrany i napisany horror, że chcę wiedzieć, co jeszcze Jordan Peele kryje w swojej główce. Połączenie fenomenalnie wygranego napięcia z częstym i gęstym humorem, który wynika zarówno z samej sytuacji, jak i z charakterów postaci (scena obydwóch "home invasion" - majstersztyk!!!). Groteska w stanie czystym, perfekcyjny horror i genialna zabawa formą i gatunkiem.
-
922 marca 2019
- 19
- #4
- Skomentuj
-
Ja chyba na taki filmem czekałem.Na film o antybohaterze,który nie jest oprawiony w komiksowy anturaż.Nie sili się nawet żeby być blockbusterowym dziełem,a raczej skupia się na dramacie wewnętrznych człowieka zniszczonego przez społeczeństwo,rodzinę,niespełnionego fizycznie i psychicznie.Tu gra wszystko,od kadrów zaczerpanych z kina lat 80 po genialną muzykę,świetny montaż.Film jest dość rozległy,nie ma w Nim wielkich wybuchów,ale ta duszna atmosfera.I Joaquin Phoenix-Joker zmienia historie kina
-
9.56 października 2019
- 18
- #5
- Skomentuj
Nowe
-
Więcej
Zbyt wiele tu intencji, zbyt mało konsekwencji. Torrone ma dużo pomysłów, czasem naprawdę niezłych, ale nie potrafi skleić z nich spójnego filmu.
-
Więcej
"Heweliusz" to nie tylko film o morskiej katastrofie, ale również o tych, co pozostali - ocalałych i rodzinach ofiar. Dzięki przeplataniu scen tragedii i jej pokłosia serial zyskuje - wstrząsające wydarzenia nie przytłaczają widza tak, jak gdyby obejrzał je jednym ciągiem. Kolejne urywki rzucają na sprawę nowe światło, ujawniając różne perspektywy.
-
Więcej
Choć "Bunkier miliarderów" z opisu może zapowiadać się ciekawie, niestety nie ma wiele do zaoferowania ponad to, co jest znane z innych postapokaliptycznych produkcji. Serial szybko staje się gatunkowym misz-maszem i nie wychodzi mu to na dobre. Całość jest przesadzona i pełno w niej klisz i wykorzystywania utartych schematów, które sprawiają, że całość wypada przewidywalnie i jest pozbawiona świeżości.
-
Więcej
Clevatess nie jest pozbawiony wad, ba - jest ich zaskakująco dużo. Jednak mimo wszystko jest to świetne dark fantasy, które można postawić na jednej półce z innymi japońskimi klasykami gatunku takimi jak Berserk, Claymore czy Übel Blatt. To także coś świeżego w skostniałym świecie anime, które wciąż nie potrafi uwolnić się od odtwórczego, schematycznego podejścia do fantasy.
-
Więcej
Nie wszystko musi zostać wyjaśnione i horrory budowane na niedopowiedzeniach potrafią straszyć najbardziej. Ale nie w tym przypadku. Po seansie czułem niedosyt.
-
Film działa tylko dzięki relacji głównych bohaterów i ich grze aktorskiej oraz muzyce (motyw Olsona). Ale jako adaptacja lepszej książki (czytałem ją dwa dni przed obejrzeniem) wypada niestety średnio. Emocje nie te. Psychologiczny aspekt i alegorie nie tak pogłębione. Tu wszyscy mają łatwiej niż w powieści. Takie mam wrażenie. Logikę zawieś na drzewie i maszeruj.
-
Po jednej w miarę udanej produkcji ("Zielona granica") Holland wraca do marnowania ciekawych tematów na nieciekawe filmy. "Franz Kafka" to obraz nudny, chaotyczny i pretensjonalny. Mam wrażenie, że Holland po prostu nie wiedziała co chce przekazać tym filmem, albo chciała przekazać wszystko i wyszło jak wyszło. Jedyny w miarę udany element to relacja Kafki z ojcem. Za to fragmenty gdzie postacie opowiadają o Kafce, jak na jakimś wykładzie, to porażka.
-
Ci którzy narzekali na nudę w "Prey" nie powinni zbytnio narzekać bowiem akcji i spektakularnych potyczek w 'Badlands' nie brakuje. To kawał rozrywkowego kina sci fi pełnymi garściami czerpiącego z gier, komiksów oraz obrazów Camerona. Jasne że fani oryginału będą zrzędzić bo diabeł zbierający trofea z ludzkich czaszek został tu sprowadzony do poziomu wzbudzającego sympatię bohatera pierwszego planu ale mnie to jakoś nie irytowało szczególnie mocno. Świetna Fanning!
-
Del Toro ma rękę do filmów o potworach, to mu trzeba zostawić, jego gotycka baśń to piękna i poruszająca opowieść o dramacie odrzucenia i bólu samotności oraz poszukiwaniu miłości i akceptacji. Wizualnie zachwyca a i aktorsko stoi na przyzwoitym poziomie. Było już tych ekranizacji sporo ale ta jest wyjątkowo ładna. Polecam.
- Aktywność
- Dziennik
- Komentarze
- Odznaczenia
- Tagi
- Blog
- Sugestie
- Pomoc
- Współpraca
- Integracja
- Patronaty
- Polityka prywatności
- Regulamin
- Kontakt
- © 2025 Mediakrytyk