Kolejne nowości w serwisie. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Suzume

2022 Film
7.2 10.0 0.0 9
Pozytywnie oceniony przez krytyków
8.2
Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników

Siedemnastoletnia Suzume pomaga tajemniczemu mężczyźnie usiłującemu zamknąć drzwi, przez które cała Japonia pogrąża się w chaosie.

  • Recenzje popularnych krytyków

    • Suzume to poruszająca opowieść o ukojeniu duszy, przeżyciu swoistego katharsis, a także piękna historia o rodzącym się uczuciu. Emocjonalna, a jednocześnie niebanalna.

      Więcej
    • Liczyłam na solidną animację, która zadowoli mnie pod kątem wizualnym. Tymczasem dostałam o wiele więcej - przede wszystkim idealnie narysowaną historię, która ujmuje, ale nie jest przy tym pretensjonalna.

      Więcej
    • Dlatego nawet jeśli "Suzume" ogląda się całkiem nieźle, bo są tu dobre pomysły, niezły humor, a strona wizualna jak zawsze u Shinkaia lśni, to im dłużej myślałem o scenariuszu, tym cały film zaczynał wyglądać gorzej w moich oczach. Wszystko sypie się w trzecim akcie. Zaś reżyser niczym w jego poprzednim dziele, "Tenki no Ko", nie zdołał w pełni wykorzystać poważnego tematu związanego z kataklizmami. Znajdziecie tu praktycznie pełny zestaw tropów, które były obecne w jego twórczości.

      Więcej
    • Zachwyca w momencie, gdy magiczne siły próbują spustoszyć japońskie ulice, ale też muzyczna oprawa potrafi przyciągnąć i zaangażować. Pod wieloma względami fabuła jest prosta, może czasem aż za bardzo, ale też przecież w życiu nie zawsze wszystko musi być skomplikowane - proste zdarzenia czasem opisują najlepiej to, co czujemy.

      Więcej
  • Recenzje popularnych użytkowników

    • Przy pierwszym seansie potrafiłem jeszcze zaangażować się, ale powtórka to była mordęga. Okropne tempo, przez które film sprawia wrażenie jakby trwał 3 godziny. Szczególnie, że to powtarzalne kino drogi z irytującą protagonistką oraz innymi, nudnymi postaciami, które wygadują oczywistości. Szkoda tak ważnego tematu na film, który kompletnie nie umiał go wykorzystać.

    • Na pierwszym planie gadające koty, ożywione krzesło i astralne robale. Ciekawiej zaczyna się na drugim, gdzie mamy luźne coming-out of age, pierwsze miłostki i zauroczenia, z drugiej, podejście do przepracowania straty matki, echa tragedii po Fukushimie, czy wzięcie odpowiedzialności za swoje życie. Shinkai ewidentnie nie nad wszystkim panuje, więc jego kino rozlatuje się na mniejsze fragmenty o różnym stopniu fabularnego zaangażowania. Każdy jednak odnajdzie wartości, które do niego trafią.

  • Nowe recenzje krytyków

    • Suzume to poruszająca opowieść o ukojeniu duszy, przeżyciu swoistego katharsis, a także piękna historia o rodzącym się uczuciu. Emocjonalna, a jednocześnie niebanalna.

      Więcej
    • Zrealizowana w zachwycający wizualnie i muzycznie sposób współczesna baśń o młodej, dzielnej dziewczynie, która podążając za magicznym kotem, u boku zaklętego w krzesło mężczyzny, będzie musiała nie tylko dokonać niemożliwego, ale też stawić czoła traumie z dzieciństwa.

      Więcej
    • Zdecydowanie polecam "Suzume" każdemu, kto szuka filmu, który zainspiruje, wzruszy i zaskoczy. To nie tylko piękna historia o miłości i dojrzewaniu, ale także przypomnienie o tym, jak ważne są relacje międzyludzkie i jak cenne są wspomnienia, które kształtują nasze życie. Nie wahaj się i daj się porwać niezwykłemu światu "Suzume" - gwarantuję, że nie pożałujesz tej decyzji.

      Więcej
    • Zachwyca w momencie, gdy magiczne siły próbują spustoszyć japońskie ulice, ale też muzyczna oprawa potrafi przyciągnąć i zaangażować. Pod wieloma względami fabuła jest prosta, może czasem aż za bardzo, ale też przecież w życiu nie zawsze wszystko musi być skomplikowane - proste zdarzenia czasem opisują najlepiej to, co czujemy.

      Więcej
  • Nowe recenzje użytkowników

    • Na pierwszym planie gadające koty, ożywione krzesło i astralne robale. Ciekawiej zaczyna się na drugim, gdzie mamy luźne coming-out of age, pierwsze miłostki i zauroczenia, z drugiej, podejście do przepracowania straty matki, echa tragedii po Fukushimie, czy wzięcie odpowiedzialności za swoje życie. Shinkai ewidentnie nie nad wszystkim panuje, więc jego kino rozlatuje się na mniejsze fragmenty o różnym stopniu fabularnego zaangażowania. Każdy jednak odnajdzie wartości, które do niego trafią.

    • Przy pierwszym seansie potrafiłem jeszcze zaangażować się, ale powtórka to była mordęga. Okropne tempo, przez które film sprawia wrażenie jakby trwał 3 godziny. Szczególnie, że to powtarzalne kino drogi z irytującą protagonistką oraz innymi, nudnymi postaciami, które wygadują oczywistości. Szkoda tak ważnego tematu na film, który kompletnie nie umiał go wykorzystać.