
- Gi-saeng-chung
- Dramat
- Korea Południowa
- 132 min
- 100% pozytywnych
- 75 krytyków
- 98% pozytywnych
- 279 użytkowników
Kiedy Ki-woo dostaje pracę jako korepetytor córki zamożnego małżeństwa, wymyśla sposób na zapewnienie zatrudnienia również reszcie swojej rodziny.
- Aktorzy: Kang-ho Song, Seon-gyun Lee, Yeo-jeong Jo, Woo-sik Choi, Hye-jin Jang i 15 więcej
- Reżyser: Joon-ho Bong
- Scenariusz: Joon-ho Bong, Jin Won Han
- Premiera kinowa: 20 września 2019
- Premiera światowa: 21 maja 2019
- Ostatnia aktywność: 8 stycznia
- Dodany: 16 maja 2019
-
9.0Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
-
100%pozytywnych
-
75krytyków
-
75recenzji
-
52oceny
-
52pozytywne
-
0negatywnych
-
-
8.8Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
98%pozytywnych
-
279użytkowników
-
68recenzji
-
272oceny
-
267pozytywnych
-
5negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Szukając wizualnego ekwiwalentu dla stale zmieniającej się sytuacji bohaterów, wędruje od jednej "oswojonej" estetyki do drugiej. I tak też obcuje się z "The Parasite" - każdy cukierek jest pyszniejszy od poprzedniego, nawet gdy w torebce zostają już tylko kamyki.
-
Nieistotne, czy w "Parasite" bardziej trafią do Was niezaprzeczalne walory rozrywkowe, czy społeczna diagnoza. Po prostu trzeba go zobaczyć.
-
Bardzo pomysłowy, niewymuszenie zabawny, bezwstydnie rozrywkowy, gdy pozwala na to fabuła, ale też dający po głowie i do myślenia, gdy zabiera się za poruszanie poważniejszych treści. Krótko mówiąc: koreańska perełka.
-
Siedziałem, wbijałem dłonie w oparcie fotela, uśmiechałem się i drżałem w chwilach, gdy napięcie sięgało zenitu. W końcu dostałem z najmniej oczekiwanej strony, gdy odpowiednio się rozluźniłem. Wybitnie wyprowadzony cios panie Joon-ho Bong. Dziękuję za te siniaki.
-
Bong Joon-ho w mistrzowski sposób przepływa między filmowymi gatunkami. Zaczyna od groteskowej komedii, potem przechodzi do sensacyjnego "heist movie", ociera się o makabreskę, rasowy gore i gładko wchodzi w sentymentalne kino obyczajowe.
-
Za sprawą znakomitej reżyserii Joona-ho Bonga, Parasite ogląda się świetnie. Sprzyja temu umiejętne żonglowanie konwencjami, które nie mają przed reżyserem żadnych tajemnic. Komedia z łatwością zmienia się tu w rasowy thriller, a ostra satyra więźnie w gardle w momentach prawdziwej grozy. Wszystkiemu towarzyszy trafny i aktualny komentarz do współczesnego społeczeństwa.
-
Recenzje użytkowników
-
Szacunek ludzi ulicy. Micha się cieszy, by potem zastygnąć w przerażeniu, a na koniec połykać gorzkie łzy. Fenomenalne wykonanie i doskonała rozrywka.
-
-
Kaliber trzepnięcia bliźniaczy do genialnego Snowpiercera. Bawi, cieszy, straszy, szokuje, prowokuje, satysfakcjonuje.
-
-
To świetnie napisany, zagrany oraz nakręcony film, który wciąga widza od pierwszej minuty i nie puszcza go aż do końca. Potrzebujemy więcej takich projektów na takim poziomie.
-
Zaczyna się niewinnie,intryga rodzinna wchodzi w życie i wszystko idzie zgodnie z planem.Jednak to co się dzieję po pierwszym akcie to istne szaleństwo.Niby dramat,ale z wieloma elementami innych gatunków,akcja powolna-ale jest tak rewelacyjnie rozpisana, scenariusz to mistrzostwo,zarówno jak i sama realizacja.To kino suspensu,nie wiadomo czego można się spodziewać.Film ten to bliska doskonałości metafora napięć,niepokojów i postępującej utraty złudzeń jakie wyczuwa się we współczesnym świecie.
-
Bong-Joon-ho po raz kolejny pokazuje, że łączy ze sobą gatunki z wspaniałą gracją, a do tego serwuje historię z dobrze ukrytym i ciekawym przekazem. Film roku.
-
Ciągłe rotowanie gatunkami, a co za tym idzie: emocjami widza, sprawia, że film stoi na własnych nogach, zapisując się w pamięci jako dzieło... osobliwe.
-
Reżyser ciągnie wiele srok za ogon, lecz w przeciwieństwie do swoich kolegów po fachu robi to w tak inteligentny sposób, ze ciężko się do czegokolwiek przyczepić. „Parasite” jest lekcją, nauczką oraz katharsis dla widza, być może i dla samego twórcy. Ciągłe napięcie pogłębia zaprezentowany wachlarz emocji przez co film zyskuje na wiarygodności.
-
Tak wielu filmów w tak wielce koherentnym filmie nie widziałem już dawno. Bong umieszcza tutaj wszystko. Nie podejmę się analizy, a nawet próby, bo jeden seans w przypadku Parasite to zdecydowanie za mało. Wiem tylko, że byłem pod wrażeniem, a po wyjściu z kina po prostu milczałem. Jestem przekonany, że każdy w tym filmie znajdzie coś dla siebie. Emocjonalny, gatunkowy i fabularny rollercoaster.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Zaczyna się niewinnie,intryga rodzinna wchodzi w życie i wszystko idzie zgodnie z planem.Jednak to co się dzieję po pierwszym akcie to istne szaleństwo.Niby dramat,ale z wieloma elementami innych gatunków,akcja powolna-ale jest tak rewelacyjnie rozpisana, scenariusz to mistrzostwo,zarówno jak i sama realizacja.To kino suspensu,nie wiadomo czego można się spodziewać.Film ten to bliska doskonałości metafora napięć,niepokojów i postępującej utraty złudzeń jakie wyczuwa się we współczesnym świecie.
-
To świetnie napisany, zagrany oraz nakręcony film, który wciąga widza od pierwszej minuty i nie puszcza go aż do końca. Potrzebujemy więcej takich projektów na takim poziomie.
-
Wielkie to kino, gdy reżyser potrafi bawić się gatunkami z taką łatwością i gdy w każdym czuje się tak pewnie. Wielki to humor, gdy bez sprośności i żenującej głupoty, potrafi rozbawić całą salę. Wielki to scenariusz, gdy każdy plot twist zaskakuje i jeszcze bardziej przykuwa uwagę widza. "Parasite" to film oryginalny, czerpiący z najlepszych wzorców, w których tematy społeczne stanowią tło najlepszej rozrywki. Joon-ho Bonga warto obserwować. Może po Złotej Palmie czas na Oscara?
-
Mistrzowska mieszanka gatunkowa. Stopniowo przechodzi z komedii w thriller. Na końcu dostajemy wachlarz akcji połączony z emocjami wychodzącymi od postaci które pokochaliśmy przez seans. Nic więcej wiedzieć nie trzeba tylko uciekać do kina póki jest!
-
Reżyser ciągnie wiele srok za ogon, lecz w przeciwieństwie do swoich kolegów po fachu robi to w tak inteligentny sposób, ze ciężko się do czegokolwiek przyczepić. „Parasite” jest lekcją, nauczką oraz katharsis dla widza, być może i dla samego twórcy. Ciągłe napięcie pogłębia zaprezentowany wachlarz emocji przez co film zyskuje na wiarygodności.