
- Movieway, FDB, WP, Film, Film.org.pl, naEKRANIE, KinoActive
-
764recenzje
-
689ocen
-
515pozytywnych
-
174negatywne
-
6.3średnia
-
75%pozytywnych
-
0.7odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Capotondi w Obrazie pożądania nie nastawia się na szybki efekt i pędzącą akcję. Tu chodzi o atmosferę i wykroczenie poza ramy gatunkowego schematu.
-
Jest poprawną opowieścią, która nie przełamuje żadnego stylu opowiadania. Materiały archiwalne przeplatają się z "gadającymi głowami". I choć sam film nie jest tak transgresyjny czy postępowy jak Newton, trzeba przyznać, że dość umiejętnie gra na nostalgii i skutecznie porusza.
-
Maciej Bochniak potrafi żonglować gatunkami i doskonale bawi się kinem. Magnezja potrafi zaskakiwać, wciąga opowiadaną historią i mami wizualnym przepychem, choć czasami bywa toporna i zbyt rozszalała. Mimo wszystko to kino, którego nam potrzeba. Takie, które nie bierze wszystkiego na serio, prezentuje bohaterów w krzywym zwierciadle i podejmuje ryzyko.
-
Ten film to nie tylko fikcyjna opowieść o intrygującej, acz niebywale zwyczajnej kobiecie, ale przede wszystkim przypomnienie, że za każdym człowiekiem kryje się jakaś historia.
-
Mirabella-Davis pięknie opowiada o zyskiwaniu samoświadomości.
Najwyżej ocenione
-
Orzeźwiający i zaskakująco przyjemny. Daje estetyczną radość, ale nie zapomina o duchowej strawie.
-
Maestria wyważonego słowa, pozbawiającego oddechu obrazu i trzymającej w napięciu muzyki.
-
Kolorowy miszmasz pełen dobrej energii i odrobiny nadziei. McDonagh potrafi bawić się w kino!
-
Yorgos Lanthimos pokazuje świat pełen konwenansów, ubiera swoje bohaterki w kostiumy z epoki, ale wciąż przygląda się rzeczywistości w krzywym zwierciadle uwypuklając ludzkie wady i przywary. Faworytato jego najbardziej przystępny film, ale nie mniej autorski i intrygujący. Prawdziwy strzał w dziesiątkę w dobie #metoo i kobiecej walki o bycie zauważoną, usłyszaną i wysłuchaną.
-
Filmowa perełka, która czerpie wiele z artystycznego nadęcia i abstrakcyjności sztuki współczesnej, ale nie wpada w przerost formy nad treścią.
Najniżej ocenione
-
Tabloidowy krzykacz z zamiłowaniem do turpizmu, który ma tylko przyciągać uwagę i wywoływać szok.
-
W Zabójczym rejsie jest jednostajnie i bez polotu. Netflix ponownie chciał zrobić produkcję lekką i przyjemną, schlebiając niskim gustom. Niestety kompletnie mu nie wyszło.
-
Artyzm, jakiego nie chce się oglądać. Banalna zbitka klisz i złych inscenizacji, których nie da się obronić w żaden sposób. Niekontrolowany chaos pustych słów i bezrefleksyjnych aktów.
-
Miało fantastyczne składniki, ale film został stworzony bez polotu, przez co otrzymaliśmy mieszankę trudną do strawienia.
-
Ociera się o śmieszność swoimi scenariuszowym i wizualnym niedopracowaniem.
Odrębnie ocenione
-
Poza fantastycznymi zdjęciami Guya Godfree, który kontrastuje szarą rzeczywistość z barwnymi obrazami autorki i intrygującą Hawkins, Maudie jest rozczarowaniem. Smutną i nudną podróżą do Nowej Szkocji, w której optymizm nie jest zaraźliwy.
-
Składa się z porozrzucanych puzzli, ale obraz, który się z nich wyłania jest bezbarwny i nieciekawy. Pociąg ominął najważniejsze stacje, takie jak zaskoczenie, napięcie i oczekiwanie.
-
Po filmie Krew Boga w pamięci pozostaną piękne zdjęcia i zapierające dech w piersi krajobrazy. Całość jest artystyczną jazdą bez trzymanki, która grzęźnie w dłużyznach, błędach i jednoznacznych interpretacjach.
-
W Zabójczym rejsie jest jednostajnie i bez polotu. Netflix ponownie chciał zrobić produkcję lekką i przyjemną, schlebiając niskim gustom. Niestety kompletnie mu nie wyszło.
-
Agnieszka Holland otrzymała fantastyczny materiał wyjściowy w postaci książki Olgi Tokarczuk, ale zrobiła kino letnie, bez szaleńczej werwy i emocjonalnego zaangażowania.