Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

Wojska alianckie zostają przyparte do morza pod Dunkierką. Bitwa staje się sprawdzianem dla młodych żołnierzy, pilota RAF-u oraz załogi cywilnej łodzi płynącej przez Kanał La Manche.

  • Inne spojrzenie kamery na wojnę. Realistyczne i surowe. Do tego świetna ścieżka dźwiękowa. Warto zobaczyć.

  • Zapamiętać - nie oglądać tego na laptopie z słabym nagłośnieniem

  • Niezwykle dojrzały film wojenny, którym Nolan zaskakuje. Jeden z top filmów tego reżysera.

  • Majstersztyk pod względem technicznym, lecz uczestniczymy w wydarzeniach z słabo zarysowanymi bohaterami, którymi nie byłem w stanie współczuć w trakcie seansu.

  • Okropny nadmiar głupot, patosu i jedno z większych rozczarowań 2017 roku.

  • Nolan na wojnie-techniczny majstersztyk, momentami ciężko złapać oddech-to z pewnością inne kino wojenne niż dostajemy zazwyczaj, niemal minimalistyczne. Zabrakło trochę lepszego nakreślenia postaci i historii, lekki zgrzyt na końcu także jest, jednak całość was nie rozczaruje.

  • Majstersztyk, jeśli chodzi o wykonanie, żałuję, że nie widziałem go w kinie. Bardzo w stylu klasycznego kina wojennego, czyli skupienie na bohaterze grupowym.

  • Kino. Bodaj pierwszy film wojenny, który wroga pokazuje jako fatum, z którym nie sposób walczyć, a sama ucieczka jest sukcesem. Ma wybitne momenty.

  • Nolan zgrabnie utrzymał dramatyczny ton filmu. Technicznie wybitny. Przez ostatni kwadrans nie można go jednak nazwać arcydziełem. Gra oczami Hardego-jedno wielkie WOW!

  • Perełka w swoim gatunku, która oferuje zupełnie inne podejście. Zamiast epickich walk i patetycznego tonu dostaliśmy kameralny dreszczowiec, oszczędny w słowie, ale rzucający w środek wydarzeń, nie pozwalający nawet na moment odetchnąć. Strona techniczna bliska perfekcji, ale poza kinem już nie robi tak oszałamiającego wrażenia.

  • Nie można w każdym swoim filmie próbować wstawić tej samej konwencji niemierzalności czasu i przestrzeni i innych tego typu dyrdymałów. One w Dunkierce zwyczajnie nie kleją się z etyką kina wojennego. Lekki zawód scenariuszowy, ale zachwyt od strony technicznej.

  • Piekło wojny pokazane w rytmie tykającej bomby. Unikalne przeżycie pozwalające uczestniczyć w Operacji Dynamo z trzech różnych perspektyw. Nolan w formie!

  • Christopher Nolan ostatecznie udowadnia, że warsztatowo nie ma sobie równych. Pozbawiona elementów, które w jego poprzednich filmach nie do końca grały (dialogi!) "Dunkierka" błyszczy w ukazywaniu emocji bez niepotrzebnej tutaj ekspozycji, stawiając na niemal czystą formę. To kino przyszłości, ale jakże zakorzenione w tradycji filmu.

  • Można ten film uznać za arcydzieło, ale można również doceniając maestrię realizacyjną przejść obojętnie obok dramatu cienką kreską narysowanych bohaterów.
    Sama narracja jest maksymalnie naturalistyczna: po prostu co kilka minut jest ostre bombardowanie, a na dialogi nawet nie ma czasu. Tylko kilka scen ma aktorską dramaturgię (wyrzucanie Francuza z łodzi), inne wbijają w fotel jedynie ze względu na realistyczne oddanie grozy działań wojennych.

  • perfekcyjnie w warstwie wizualnej, technicznej, ale przekaz filmu o zgrozo iście dla francuskiej armii. film o uciekaniu z podwiniętą kitą.

  • Technicznie świetne, ale co z tego, skoro brak w tym filmie podstawowej rzeczy, czyli poczucia zagrożenia, przez co wszystkie postaci są obojętnie odbierane.

  • Prawie zdążyłem ale kod aktywujący mi spierdolił więc musiałem się odpuścić a i serwer znikł więc lipa ale muszę to zobaczyć na trzeźwym okiem

  • Poświęciłbym 3 godziny na pierwszej planecie by obejrzeć ten film i stracić 21 lat w zwykłym czasie.

  • z❤️.Nolan nie zawiódł moich oczekiwań.Od początku do końca trzyma w napięciu.Zdjęcia doskonale.Zimmer tez świetny. Jestem zachwycony!

  • Wizualna perełka, 3 czasowe punkty widzenia.

  • Milczący Nolan to dobry Nolan. Technicznie to ideał - nigdy wcześniej nie widziałem bardziej przerażającego bombardowania Sztukasów. Jedynie zakończenie... ehh.

  • Zimne pozbawione emocji to kino ale jak pięknie nakręcone. No i jedno trzeba Nolanowi przyznać, potrafi zamotać najprostszą fabułę jak mało kto i wydobyć maksimum napięcia z tak wydawałoby się nieistotnych scen jak płynięcie łódką czy stanie na molo i patrzenie w niebo. Film ten jest w mojej osobistej Nolanowskiej Top piątce.

  • Film wojenny, w którym wojna stanowi tylko tło do dywagacji na temat zachowań ludzkich. We wszechobecnym chaosie Nolan proponuje nam tempo jakże odmienne od oblicza walki, mianowicie spokojne, bardzo ludzkie, pełne przemyśleń. Na minus jedynie zakończenie, w którym poczułem się niedoceniony przez reżysera jako odbiorca

  • Film ma dużo akcji, ale jest nudny. Sceny są piękne dialogi dobre, tak samo jak fabuła. Dobry film o strachu i woli przetrwania z wielką historią. Choć jest to film wojenny nie robi wielkich wybuchów i wielkiego filmu akcji.

  • Trzyma w napięciu od początku do końca.

  • Nieważne, w jakim miejscu toczyła się akcja, oddech wojny czuło się na własnej skórze, a każda scena niosła ze sobą potężną falę emocji.

  • Jeśli jakiś film zasługuje na miano najlepszego filmu wojennego XXI w. to jest to zdecydowanie Dunkirk, a nie Hacksaw Ridge, (Bękartów nie liczę).

  • O dziwo w domu też się da oglądać. Nie zrywa aż tak z nóg, ale i tak robi ogromne wrażenie.

  • Ciekawy, nie do końca w stylu Nolana, bardziej zbiór kilku luźno przeplatających się wątków, niż spójna historia, przez co za bardzo nie wciąga.

  • Nolan stworzył dokument pełen ładnych ujęć, ale bez bohaterów, historii czy napięcia, taki trochę Mad Max, którego nie lubię. Obejrzysz i zapomnisz.

  • Kino wojenne jakiego jeszcze nie było. Robi ogromne wrażenie audiowizualnie i realizacyjnie. Doskonałe zdjęcia. Recenzja: http://tiny.cc/7xhlmy

  • reżyserska maestria, realizacyjne cudo i emocjonalna bomba! artystyczna dojrzałość Nolana dosięga tu jego warsztatowi. (IMAX)

  • Bardzo dobry film Nolana. Od początku do końca trzymający w napięciu. Muzyka i zdjęcia na plus. Tom Hardy.

  • W innym stylu, stawia na prostotę, choć w końcu przywala banałem as usual. Jak dla mnie niestety wydmuszka, trochę niewiarygodna. Technicznie rzeczywiście super

  • Straszne nudziarstwo. Zawiodłem się na Nolanie...

  • TiK TaK. Zegar tykał, a mój kinowy fotel zamienił się w minę. Bałem się wstać... Hans i Krzysiek, czy chcecie bym dostał zawału?

  • Tykający zegar. Wojna już nie jako heroiczne czyny jednostki, ale zbiorowiska przypadkowych ludzi, walczących o przetrwanie w walce z wrogiem i naturą.

  • Dobry film wojenny. Nolan w formie.

  • Rewelacyjny film z muzyką która jest arcydziełem

  • Ciekawy scenariusz oraz piękne zdjęcia. Film warty obejrzania będę do niego wracał. Opowiada nie tylko historię żołnierzy ,ale też i zwykłych ludzi. Pięknie jest oddany strach ludzi przed tym co nadejdzie jak hehe w sali kinowej podczas oglądania the room 1 raz yy... to było żenujące. Film warty oceny 8.5 na 10.

  • Nolan nie zastosował swoich zabiegów podnoszenia filmu do rangi pomnika i wyszło rewelacja. Film surowy, dobrze prowadzony i zwyczajnie dobry. Bez wybuchów, scen bitewnych, a za to z dużą ilością psychologii bohaterów. Wolę Nolana wojennego niż tego z Memento.

  • Nolan nie zawiódł. Film przeżywa się tu i teraz, później emocje zbyt szybko opadają. Muzyka i dźwięk doskonale oddają charakter wojenno-dramatyczny.