Wojska alianckie zostają przyparte do morza pod Dunkierką. Bitwa staje się sprawdzianem dla młodych żołnierzy, pilota RAF-u oraz załogi cywilnej łodzi płynącej przez Kanał La Manche.
- Aktorzy: Fionn Whitehead, Tom Glynn-Carney, Jack Lowden, Harry Styles, Mark Rylance i 15 więcej
- Reżyser: Christopher Nolan
- Scenarzysta: Christopher Nolan
- Premiera kinowa: 21 lipca 2017
- Premiera DVD: 18 grudnia 2017
- Premiera światowa: 13 lipca 2017
- Ostatnia aktywność: 24 lutego
- Dodany: 5 listopada 2016
-
Majstersztyk pod względem technicznym, lecz uczestniczymy w wydarzeniach z słabo zarysowanymi bohaterami, którymi nie byłem w stanie współczuć w trakcie seansu.
-
714 maja 2019 [2]
- 2
- Skomentuj
-
-
Perełka w swoim gatunku, która oferuje zupełnie inne podejście. Zamiast epickich walk i patetycznego tonu dostaliśmy kameralny dreszczowiec, oszczędny w słowie, ale rzucający w środek wydarzeń, nie pozwalający nawet na moment odetchnąć. Strona techniczna bliska perfekcji, ale poza kinem już nie robi tak oszałamiającego wrażenia.
-
Christopher Nolan ostatecznie udowadnia, że warsztatowo nie ma sobie równych. Pozbawiona elementów, które w jego poprzednich filmach nie do końca grały (dialogi!) "Dunkierka" błyszczy w ukazywaniu emocji bez niepotrzebnej tutaj ekspozycji, stawiając na niemal czystą formę. To kino przyszłości, ale jakże zakorzenione w tradycji filmu.
-
Film wojenny, w którym wojna stanowi tylko tło do dywagacji na temat zachowań ludzkich. We wszechobecnym chaosie Nolan proponuje nam tempo jakże odmienne od oblicza walki, mianowicie spokojne, bardzo ludzkie, pełne przemyśleń. Na minus jedynie zakończenie, w którym poczułem się niedoceniony przez reżysera jako odbiorca
-
Kino wojenne jakiego jeszcze nie było. Robi ogromne wrażenie audiowizualnie i realizacyjnie. Doskonałe zdjęcia. Recenzja: http://tiny.cc/7xhlmy
-
Ciekawy scenariusz oraz piękne zdjęcia. Film warty obejrzania będę do niego wracał. Opowiada nie tylko historię żołnierzy ,ale też i zwykłych ludzi. Pięknie jest oddany strach ludzi przed tym co nadejdzie jak hehe w sali kinowej podczas oglądania the room 1 raz yy... to było żenujące. Film warty oceny 8.5 na 10.