
- 88% pozytywnych
- 65 krytyków
- 84% pozytywnych
- 64 użytkowników
Nowy Jork, lata 50. Marząca o lepszym życiu pracownica sklepu zakochuje się w starszej i zamężnej kobiecie.
- Aktorzy: Cate Blanchett, Rooney Mara, Kyle Chandler, Jake Lacy, Sarah Paulson i 15 więcej
- Reżyser: Todd Haynes
- Scenariusz: Phyllis Nagy
- Premiera kinowa: 4 marca 2016
- Premiera światowa: 17 maja 2015
- Dodany: 18 lipca 2016
-
7.2Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
88%pozytywnych
-
65krytyków
-
65recenzji
-
43oceny
-
38pozytywnych
-
5negatywnych
-
-
6.9Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
84%pozytywnych
-
64użytkowników
-
12recenzji
-
62oceny
-
52pozytywne
-
10negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Miłosna opowieść, którą przeżywa się przez kilka dni, jak wyjątkowy sen, w którym nasz mózg przypomina nam jakąś szkolną miłość.
-
Carol i Therese to cudowne, kunsztownie napisane postaci, zaś Haynes wykorzystuje każdą scenę, każde słowo, gest i grymas, by powiedzieć o nich coś więcej. Mówi poprzez kostiumy, scenografię, opowiada kadrami przywodzącymi na myśl obrazy Edwarda Hoppera oraz klasycznie "hollywoodzką", zamaszystą partyturą Cartera Burwella.
-
Przełamujący konwenanse, ale w sumie banalny melodramat w postaci romansu młodej dziewczyny z dojrzałą kobietą. Trzeba jednak przyznać, że podany ze smakiem i wyczuciem oraz aktorsko świetny.
-
Pulsująca podskórnymi emocjami opowieść o miłosnej obsesji.
-
Nie przyciąga uwagi - brakuje czegoś w grze aktorskiej i kreacji bohaterek oprócz wzajemnego zachwytu nad sobą. Ma się niedosyt elementów, które by fascynowały i nie dawałyby oderwać wzroku od ekranu.
-
Jest dużym osiągnięciem artystycznym, z bardzo dobrą muzyką i świetnymi zdjęciami, które nadają mu klimat trochę jak z kina noir, a trochę jak ze snu. Podobnie jak tytułowa bohaterka ma niewątpliwą klasę.
-
Największy udział w sukcesie Carol ma reżyser. Naprawdę trzeba być wielkim twórcą, by budzące się uczucie pokazać tak delikatnie i z taką gracją.
-
Świetnie oddaje kłamliwą, egzaltowaną atmosferę powojennej Ameryki.
-
Jeden z ładniejszych filmów o miłości w ostatnich latach.
-
Jest dla mnie czymś w rodzaju "zmarnowanego potencjału", gdzie nie do końca wiadomo, co nawaliło. Niby wszystko jest na swoim miejscu, ale zwyczajnie nie iskrzy i nie działa.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Pięknie zrealizowany i bardzo dobrze zagrany, ale nie porwała mnie ta wielka miłość.
-
Cate Blanchett perełką filmu - jej mimika, gesty - oglądając miałem ciarki. Cudownie ukazana relacja dwóch kobiet. Nie dająca o sobie zapomnieć muzyka. 8,5
-
-
Nijakie budowanie relacji obu bohaterek przez cały film. Brak jakiejkolwiek chemii między nimi. Słaby drugi plan. Miało być subtelnie, a wyszło pretensjonalnie.
-
Rewelacyjna Rooney Mara, piękna historia i zdjęcia. A jednak film wydaje się jakiś "niepełny". Co nie zmienia faktu że jestem pod wrażeniem :)
-
Cudo! Elegancki i stylowy (jak Blanchett), subtelny i naznaczony niezwykłą szlachetnością (niczym Mara). Prze-pię-kny wizualnie, i takiż w prowadzeniu narracji.
-
-
-
Jest wrażliwy ten film, to prawda, ale chyba zbacza w tym trochę w bylejakość. Przede wszystkim jest mało wiarygodny. Może nawet należy się 6,5.
-
oficjalnie: Rooney Mara to najsłodsza istota na ziemi ❤ Sam film nie angażuje, ale jest niewątpliwie stylowy i pięknie zrealizowany.
-