
Małżeństwo pogrążonych w kryzysie twórczym artystów w poszukiwaniu weny porzuca zgiełk Kopenhagi na rzecz domu nad jeziorem gdzieś w szwedzkich lasach. Wymarzony spokój zakłócają jednak niepokojące zdarzenia i podejrzana rodzina z drugiej strony jeziora. Pewnego dnia ich synek gubi się w lesie i powraca odmieniony.
- Aktorzy: Marie Bach Hansen, Mikkel Boe Følsgaard, Mihlo Olsen
- Reżyser: Karoline Lyngbye
- Scenarzyści: Karoline Lyngbye, Mikkel Bak Sørensen
- Premiera kinowa: 20 października 2023
- Premiera światowa: 27 stycznia 2023
- Ostatnia aktywność: 16 stycznia
- Dodany: 12 sierpnia 2023
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Współczesna baśń o narcyzach poszukujących samych siebie.
-
Budowaniu atmosfery na pewno pomaga fakt, że jak na europejską produkcję przystało zastosowano tu dość oszczędne środki wyrazu. Idealnie współgrają z surowym krajobrazem. Siła ciężkości opiera się na bohaterach i podejmowanych przez nich często ryzykownych decyzjach, ale dzięki temu, że na początku scenariusz pozwala nam ich lepiej poznać, wypada to spójnie i zrozumiale dla widza.
-
Niezależnie od tego, czy autorka jest przenikliwą obserwatorką rzeczywistości, czy po prostu jej dzieło mimochodem zgrywa się z tęsknotami odbiorców, Superposition spełnia swoją funkcję. Opowieść o ucieczce od cywilizacji do dzikiego, wzniosłego miejsca, chwilowo kompensuje potrzebę zaszycia się w samotni. Przy okazji wbita zostaje jednak szpila: jeśli do seansu zachęciły nas melancholijne krajobrazy skandynawskiej przyrody, jest duża szansa, że na ekranie spotkamy siebie.
-
Superposistion najlepsze jest wtedy, kiedy reżyserka skupia się na socjologicznej analizie absurdalnej sytuacji bohaterów: w scenach coraz bardziej komfortowych interakcji między członkami podwójnego małżeństwa. Niestety, intryga musi w końcu zostać rozwiązana. W kluczowym momencie Lyngbye idzie po linii najmniejszego oporu, a szkoda, bo pomysł wyjściowy aż prosił się o bardziej szalone, zdecydowanie mniej bezpieczne zakończenie.
-
Ma w sobie coś opresyjnego i przytłaczającego. Ten nastrój widzimy tak w warstwie narracyjnej jak i tej wizualnej opartej na przyblakłych kadrach kojarzących się z beznadzieją deszczowego dnia, w którym nic dobrego już się nie wydarzy.
-
Rasowy psychologiczny thriller, w którym nic nie jest takie, jakie się wydaje. Dosłownie.
-
-
Recenzje użytkowników
-
oryginalny scenariusz, kameralny klimat, pomysłowe zwroty akcji, dobre aktorstwo. Familijny melodramat kryminalny science-fiction. Szkoda bardzo niszowej dystrybucji i braku promocji.
-
6,5 bo do 7 czegoś brakuje. Nawet ciekawy jak na debiut, tylko reżyserka rzuca za dużo tropów już na samym początku. Piękne, szwedzkie lasy. Film z kategorii ale to już było, ale jednak coś w sobie ma i intryguje. Powoli buduje napięcie, a atmosfera jest gęsta. Mam kilka zarzutów, od pewnego momentu widać, że film tworzyła kobieta o konkretnych poglądach.
-