
Grupa nastolatków przyjeżdża na obóz przetrwania, gdzie ścierają się z dwoma zdeformowanymi kanibalami.
- Aktorzy: Julia Wieniawa-Narkiewicz, Wiktoria Gąsiewska, Mirosław Zbrojewicz, Gabriela Muskała, Olaf Lubaszenko i 15 więcej
- Reżyser: Bartosz M. Kowalski
- Scenarzyści: Bartosz M. Kowalski, Mirella Zaradkiewicz
- Premiera kinowa: 20 marca 2020
- Premiera VOD: 20 marca 2020
- Premiera światowa: 20 marca 2020
- Ostatnia aktywność: 4 stycznia
- Dodany: 31 stycznia 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Nie ma niczego złego w pożyczaniu sprawdzonych technik, ale musisz mieć w to jakiś wkład własny. Inaczej jesteś tylko kolejną kopią kopii "Halloween" czy Piątku, trzynastego" zapełniającą kosze z DVD-kami w supermarkecie we wrześniu.
-
Tym razem na szczęście obyło się bez wstydu: to nie "horror" kinematograficznej porażki, tylko po prostu horror.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Jak się odlepi łatkę jak-na-polskie-warunków, to pozostaje nieszczególnie wyróżniający się na tle innych slasherów horrorek. Zbyt odważny dla nowicjuszy, zbyt bezpieczny, żeby się bronić poza Polską. Jest okej i tylko okej.
-
530 maja 2020
- 3
-
-
Ciekawe to było i dobrze się oglądało. Dobrze zrobione. Bardzo lubię thrillery i horrory w lasach i cieszę się że podjęli taki temat. Proszę o więcej. Trochę żałuję że nie zrobili tego na poważnie. Tak jakby bali się że wyjdzie śmiesznie więc wprowadzili humor i absurd z góry. Nie ma tu wiele oryginalności, ale doceniam próbę zrobienia czegoś innego w tych klimatach.
-
723 marca 2020
- 5
-
-
Slasher od ludzi, którzy lubią slashery i kumają co głupie w slasherach. Realizacyjnie wybija całość ponad nudny standardzik, cool.
-
6.521 marca 2020
- 7
-
-
Nie próbuje wywrócić gatunku slashera do góry nogami, ale stanowi jako całość hołd dla tego typu rodzaju filmów, jednocześnie posiadając swój własny charakter. Cóż, jestem zadowolony z tego, że ten film powstał i gratuluję Bartoszowi M. Kowalewskiemu tego, że miał odwagę zrobić coś innego w polskim kinie. Chciałbym dostać więcej takich pozycji.
Szkoda, że film nie trafił ostatecznie do kin, ale cieszę się, że chociaż ma drugie życie na Netflixie.
-
720 marca 2020
- 9
-
-
Co za pech, że tak fajnie zrobiony film nie pojawił się w kinach, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2020/03/24/%E2%80%9EW-lesie-dzi%C5%9B-nie-za%C5%9Bnie-nikt%E2%80%9D-%E2%80%93-pechowy-slasher-ocena-710
-
-
Najlepsze recenzje krytyków
-
Bez dwóch zdań Kowalskiemu wyszły sceny gore, ale trudno się temu dziwić, skoro jest on wielkim fanem amerykańskich slasherów i jego dzieło należy odbierać jako hołd złożony temu rodzajowi kina. Szkoda, że pozostałe elementy nie zostały dopracowane, bo wówczas moglibyśmy mówić o udanym polskim slasherze, a tak na chęciach i próbach się skończyło.
-
322 marca 2020
- 1
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Na ten film polskie kino czekało dość długo.Od samego początku wzbudzało uczucie dość mieszane,ale okraszone ciekawością"jak bardzo złe to będzie?".Wiary w ten projekt było tyle co do tego,że epidemia koronawirusa zakończy się w kwietniu.Ku mojemu zdziwieniu to kawał niezłego kina-super mrugnięcie do gatunku jakim jest slasher.Zdecydowanie trzeba oglądać z przymrużeniem oka bo twórcy niekiedy w sposób dość ironiczny nawiązują do klasyków tego gatunku.I Wieniawa,po raz pierwszy ciekawie zagrała.
-
622 marca 2020
- 11
- #62
-
-
Nie próbuje wywrócić gatunku slashera do góry nogami, ale stanowi jako całość hołd dla tego typu rodzaju filmów, jednocześnie posiadając swój własny charakter. Cóż, jestem zadowolony z tego, że ten film powstał i gratuluję Bartoszowi M. Kowalewskiemu tego, że miał odwagę zrobić coś innego w polskim kinie. Chciałbym dostać więcej takich pozycji.
Szkoda, że film nie trafił ostatecznie do kin, ale cieszę się, że chociaż ma drugie życie na Netflixie.
-
720 marca 2020
- 9
-
-
Slasher od ludzi, którzy lubią slashery i kumają co głupie w slasherach. Realizacyjnie wybija całość ponad nudny standardzik, cool.
-
6.521 marca 2020
- 7
-
-
Film którego nikt nie chciał a wszyscy potrzebowali. Kowalski pokazuje że w slasherach nie trzeba oryginalności a po prostu kapitalnego wykonania i udoskonalania podstaw wyznaczonych dekady temu. W połączeniu z zaskakująco żwawą obsadą ten film wyprodukowany w USA miałby szanse stać się wielkim hitem.
-
815 marca 2020
- 7
-
-
Film zrobiony od fanów dla fanów. Każdy miłośnik slasherów będzie zadowolony. Gubi się pod koniec, a flashbacki wybijają z rytmu, ale nie zmienia to faktu że wzięli się za to odpowiedni ludzie, którzy swoją miłość do gatunku przelewają w tą produkcję, jak krew bohaterowie filmu.
-
720 marca 2020
- 6
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Zamiast trzymać w napięciu, trzyma się raczej utartych schematów.
-
Jest to dla mnie pewna niespodzianka, bo mimo znajomych tropów oraz szablonów "W lesie dziś..." to bardzo porządny, kompetentny slasher. Aż dziwne, że do tej pory nikt nie spróbował tego gatunku. Pozostaje mieć nadzieję, że pojawią się naśladowcy, idąc krok dalej, czego sobie życzę.
-
6.516 września 2020
-
-
Kowalski nie bardzo wie, jaki dokładnie film chce zrobić - czy może porządny slasher, komedię wyśmiewającą konwencję, wtórne kino do obejrzenia z na wpół trzeźwymi przyjaciółmi czy może błyskotliwe kino, przy którym miłośnicy gatunku będą machali palcem przed ekranem, powtarzając "a to cwaniaczek, ja wiem, co ty mi tutaj zostawiłeś". Reżyser stara się z całych sił wszystko to połączyć, ale ostatecznie gubi przy tym sporą część charakteru, jaki mógł mieć w sobie "pierwszy polski horror".
-
Umarłbyś bez dostępu do sieci? W zaskakująco udanym polskim slasherze "W lesie dziś nie zaśnie nikt" to zdanie nabiera konkretnego znaczenia. Wypadałoby więc ogłosić: "Proszę państwa, 20 marca 2020 roku skończy się narzekanie na polskie horrory".
-
6.731 maja 2020
-
-
-
Nowe recenzje użytkowników