Pandorę znów napada wroga korporacja w poszukiwaniu cennych minerałów. Jack i Neytiri wraz z rodziną zmuszeni są opuścić wioskę i szukać pomocy u innych plemion zamieszkujących planetę.
- Aktorzy: Stephen Lang, Zoe Saldana, Sam Worthington, Sigourney Weaver, Cliff Curtis i 15 więcej
- Reżyser: James Cameron
- Scenarzyści: James Cameron, Rick Jaffa
- Premiera kinowa: 16 grudnia 2022
- Premiera DVD: 5 lipca 2023
- Premiera światowa: 14 grudnia 2022
- Ostatnia aktywność: 27 sierpnia
- Dodany: 17 grudnia 2018
-
Fabularnie Cameron leci algorytmem-jest tu coś dla fanów fantasy,sci-fi.Mogą dobrze się bawić dorośli,dzieci(waleczność,odwaga,braterstwo,rodzina)-w większym bądź mniejszym stopniu to działa i oddziałuje na widzu.Jest scenariuszowo pompatycznie ale w bardzo dobry sposób nakreślone.Ale na taki film się idzie dla oka-i tu wybrzmiewa to wszystko po mistrzowsku-to jak sceny w wodzie wyglądają...jakiś obłęd.3h mijają bardzo szybko.To też taki solidny pomost dalszego odkrywania tego świata.
-
Chciałbym dostać się do montażowni i skrócić film o połowę. Tylko co wyciąć - ładne widoczki czy fabułę? W obu wypadkach film by na tym zyskał... Ale nie da się ukryć, że Cameron znów przesuwa granicę efektów specjalnych na niespotykany wcześniej poziom. Drugi Avatar to też rewolucja, choć na dużo mniejszą skalę, niż jedynka. Która, nawiasem mówiąc, była moim zdaniem lepsza.
-
Wodny świat to na poziomie przeżycia wizualnego czysta magia. Cameron doprowadza CGI do takiego momentu, że niewprawieni widzowie mogliby mieć kłopot z odróżnieniem niektórych ujęć z Avatara 2 i National Geographic. 48 klatek robi niezłą robotę – byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie było spadków fpsów w losowych momentach. W oderwaniu od efektów jedynka jest dla mnie jednak bardziej emocjonalna. Akcja ma tutaj dziwne parabole, a może nawet zbyt dużo, jeśli działa w ramach jednego pełnego metrażu.
-
6.531 grudnia 2022
- 3
- Skomentuj
-
-
Gdyby miał ocenić sam scenariusz i fabularne decyzje, to wiecie... A gdybym obejrzał na laptopie, to już wiecie bardziej. Ale to było takie kinowe doświadczenie, że prawie się utopiłem, tuląc wieloryba i wierząc w potęgę rodzinnych więzi.
-
7.529 grudnia 2022
- 2
- Skomentuj
-
-
Istota tej recenzji to woda, która daje mi mieszane uczucia co do tego filmu. W tym sensie, że story jest łopatologiczne, a ujęcia podwodne - wspaniałe. Ujęcia na lądzie, czasem tanie, czasem wyglądają nie z tej ziemi. I niby czekałem 14 lat ale jednak nie urwało mi to nic więcej niż dech w piersiach przy załamaniach światła na grzbietach podwodnych zwierząt i tych pięknych łun i kropelek na ciele. Coś co niby już znamy z pixara, ale jednak tutaj jest to zachwycające.
-
Choć nie ma świeżości oryginału to jednak pozwala w drugim akcie odkryć nowy ,orzeźwiający rodzaj doświadczenia.Znów poczułem się jak małe dziecko porwane w żywy ocean atrakcji,choć wątpliwy pod względem fabularnym czy metafizycznym ,ocierający się o mielizny ale wizualnie wypływający na głębokie wody czystego kinowego surrealizmu.Sconograficznie,dźwiękowo i wizualnie - oszałamia,jest trochę przeładowany wątkami i akcją ,ma problemy z zakończeniem ale ogólnie to przyjemny seans.
-
7.529 stycznia 2023
- 1
- Skomentuj
-
-
To jest film, który trzeba obejrzeć w kinie. Inaczej nie jesteśmy w stanie wychwycić całego nazwijmy to piękna i tego co potrafi dziś technologia. Fabularnie film jest dość toporny, prosty, a momentami oferuje kino familijne ze wszystkimi ludzkimi problemami nastolatków i rodziców. W Avatarze przekonuje mnie budowanie świata, którego tak brakuje w produkcjach fantasy i Sci-Fi. Folklor, zwyczaje, tradycje. Niewątpliwie Cameron stworzył świat pełen niesamowitości. Ocena głównie za warstwę wizualną
-
WIDOWISKO - wspaniale nakręcone, zainscenizowane, a format 3D pochłania bez reszty w ten przepięknie zaprojektowany świat. Z drugiej strony oczekiwałem po pierwszej części czegoś więcej niż tego samego schematu - poznawanie świata i bitwa Na'vi kontra ludzie - tylko zamiast powietrza i lasu mamy wodę.
-
7.56 stycznia 2023
- 1
- Skomentuj
-
-
Jak bardzo bym się nie zachwycał efektami i wykreowanym światem, tak ciężko jest mi zrozumieć, że ktoś klepnął tak słaby scenariusz, który jest praktycznie kopią jedynki. Jako dalsze przedstawienie świata Pandory czy też dalsze wprowadzenie - sprawuje się bardzo dobrze, ale historia nie porywa.
-
6.59 stycznia 2023
- 1
- Skomentuj
-
-
Arcydzieło wbija w fotel bylem juz 4 razy w kinie ale zamierzam jeszcze pujsc z 5 razy min jak sie uda chociarz sie udalo to bym poszedl z 20 razy jeszcze jak sie uda to tyle razy pujde film to wyciszkacz lez w niektorych scenach i efekty specjalne sa niesamowite sceny z tulkunami i z akula te i koncowe sceny i srodkowe z tymi statkiem i poczatkowe cameron pokazal klase 1 część to juz nie to co ta tu zaskok ogromny jak pierwszy raz to zobaczylem w kinie i nie zaluje ani sekundy w kinie