-
Gatunki
-
Kraje
-
Dekady
Najlepsze recenzje
-
Histeryczny,krzykliwy globalistyczny manifest?.Balansuje między dramatem a satyrą ale nie trafia w wyznaczony cel i chybia.Bardziej irytuje niż zachwyca nachalnością przekazu i przesadną formą wyrazu.Z jednej strony podejmuje powagę tematu ,z drugiej zachowuje ironiczny dystans,tematycznie jednak wydaje się nieziemsko odległy od spraw i realnych zagrożeń codzienności.Paradoksalnie " kosmiczny" to krok wstecz dla Mckaya w stosunku do poprzednich dokonań ,nadal jednak ciekawy i rozrywkowy.
-
Villeneuve po raz kolejny udowadnia że jest jednym z największych wizjonerów w swiecie kina , " Diuna" to kolejny popis jego twórczej inwencji.To uczta dla oka i zmysłów, pełen epickiego oddechu porywający spektakl, który olśniewa wizualnie i poraża mocą swego brzmienia( muzyka i dźwięki nie z tego świata)."Diuna" ogólnie pozostawia ogromne ,wręcz przytłaczające wrażenie, pomimo iż trzeci akt pozostawia poczucie niedosytu i pragnienia więcej.Ale jak sam film głosi to dopiero początek .
-
Znajomy utwór Szekspirowski w interpretacji Coena staje się doświadczeniem ekscentrycznym,ponurym i niepokojącym ale chociaż to opowieść pod względem emocjonalnym zimnokrwista, pod względem wizualnym fascynuje i zapiera dech.Klaustrofobiczny nastrój budują hipnotyzujące swoją senno- mglistą atmosferą zdjęcia Delbonnella ,teatralna scenografia i pełna napięcia mroczna partytura.To jednak zdecydowanie mistrzowski teatr aktorów ( charyzmatyczny Washington) i popis wizualnej inwencji Coena.
-
Zwiastun zapowiadał się intrygująco ,ale wykonanie rozczarowuje.Pierwszy obraz był świeżą,fascynującą i przerażającą zarazem wizją ,działał skutecznie- ten działa jak dekonstrukcja i autoparodia.Nie oszukujmy się ,nie było "Reaktywacji", nie było żadnej"Rewolucji" i nie ma też dla mnie tutaj " Zmartwychwstania".To średni akcyjniak bez stylu i sensu,zrobiony niemal jak s/f klasy B(poziom " Terminator -Genisys").Dla mnie to karykatura jedynki.Głównie dla fandomu.
-
5.522 grudnia 2021
- 2
- Skomentuj
-
"Świeża krew "eksploduje i rozrywa ekran swoją energią a opowieść tętni życiem i pulsuje emocjami.Pieknie sfilmowane ,z pasją i sercem wyreżyserowane i zagrane,porywające widowisko.To o wiele lepszy film niż musical ,zachowujący respekt do sławnego klasyka,nie usiłuje go przebijać w epickośći,jednak bardziej pogłębia historię i postacie ( świetny Mike Faist jako Riff; duet Alvarez-De Bose wymiata w scenie"Ameryki"),świetnie pogłębia też kontekst kulturowo- społeczny.Spielberg u szczytu formy !
-
8.515 grudnia 2021
- 2
- Skomentuj
-
Histeryczny,krzykliwy globalistyczny manifest?.Balansuje między dramatem a satyrą ale nie trafia w wyznaczony cel i chybia.Bardziej irytuje niż zachwyca nachalnością przekazu i przesadną formą wyrazu.Z jednej strony podejmuje powagę tematu ,z drugiej zachowuje ironiczny dystans,tematycznie jednak wydaje się nieziemsko odległy od spraw i realnych zagrożeń codzienności.Paradoksalnie " kosmiczny" to krok wstecz dla Mckaya w stosunku do poprzednich dokonań ,nadal jednak ciekawy i rozrywkowy.
-
Villeneuve po raz kolejny udowadnia że jest jednym z największych wizjonerów w swiecie kina , " Diuna" to kolejny popis jego twórczej inwencji.To uczta dla oka i zmysłów, pełen epickiego oddechu porywający spektakl, który olśniewa wizualnie i poraża mocą swego brzmienia( muzyka i dźwięki nie z tego świata)."Diuna" ogólnie pozostawia ogromne ,wręcz przytłaczające wrażenie, pomimo iż trzeci akt pozostawia poczucie niedosytu i pragnienia więcej.Ale jak sam film głosi to dopiero początek .
-
Znajomy utwór Szekspirowski w interpretacji Coena staje się doświadczeniem ekscentrycznym,ponurym i niepokojącym ale chociaż to opowieść pod względem emocjonalnym zimnokrwista, pod względem wizualnym fascynuje i zapiera dech.Klaustrofobiczny nastrój budują hipnotyzujące swoją senno- mglistą atmosferą zdjęcia Delbonnella ,teatralna scenografia i pełna napięcia mroczna partytura.To jednak zdecydowanie mistrzowski teatr aktorów ( charyzmatyczny Washington) i popis wizualnej inwencji Coena.
-
Miller powraca do świata"Mad Maxa" .
Chyba nikt nie spodziewał sie ze bez udziału Mela Gibsona będzie to przedsięwzięcie skazane na sukces."Droga gniewu" to kwintesencja tamtej starej trylogii.To chyba najbardziej dzika i szalona jazda w historii kina,z pedalem gazu wcisnietym na "Maxa".To takze uczta dla oka,porywający wizualnie spektakl,wypełniony adrenalina ze scenami wgniatajacymi w fotel.-
105 września 2020
- 2
- Skomentuj
-
Niespiesznie prowadzona narracja z podkręcającą atmosferę muzyka J.Greenwooda i robiącymi wrażenie zdjęciami ( piękne ujęcia stepów i górskich pejzaży w tle). Całość trzyma jednak w garści niczym bohaterów w" szponach" występ B.Cumberbatcha.Kino to bardzo wyciszone z subtelnie ale wyraźnie nakreślonym kontekstem homoerotycznym.Narastajace w głębi napięcie w oczekiwaniu na konflikt postaci i dramatyczny rozwój wydarzeń,przynosi zwrot w nie do końca oczekiwany sposób.Mimo to pozostaje niedosyt.
-
6.524 listopada 2021
- 2
- Skomentuj
Średnio ocenia o 0.2 wyżej niż inni użytkownicy
-
Wyżej53.1% 138
-
Tak samo33.5% 87
-
Niżej13.5% 35
- Aktywność
- Dziennik
- Komentarze
- Odznaczenia
- Tagi
- Blog
- Sugestie
- Pomoc
- Współpraca
- Integracja
- Patronaty
- Polityka prywatności
- Regulamin
- Kontakt
- © 2025 Mediakrytyk