Smoleńsk

Wiele scen wyglądało jak z amatorskich produkcji na YouTube. Pod każdym względem film jest kiepski. Jednak obejrzałem go też z ciekawością. Po pierwsze żeby sprawdzić czy rzeczywiście jest tak słaby. Po drugie żeby zobaczyć jak robi się film propagandowy.

Nie silmy się na pozory i symetryzm gdy chodzi o tak poważne sprawy.

Bardzo niskiej jakości propagandówka Pana Krauze, która pod żadnym względem nie działa i nie chce działać jak normalny film.

UGH

No co można powiedzieć... to coś ssie na każdym polu, włącznie z drewnianą grą aktorską oraz tandetnym scenariuszem.

Bardzo ciekawy film. Wciąga po obejrzeniu 15 min

recenzja z punktu widzenia widza Anno Domini 2050:
https://www.wodaiogien.com/single-post/2016/09/09/Smoleńsk---rok-2050-ocena-10

(2.2) Katastrofa smoleńska i wydarzenie późniejsze, jednoznacznie pokazały, że Polacy to szmaty, nie zasługujące na niepodległość.

Tuba propagandowa, a do tego całkowicie skopany film. Nie ma tu niczego co można pochwalić. Nadaje się jedynie na oglądanie na śmieszno po dużej dawce alkoholu.

Ciekawość jednak wygrała i wreszcie obejrzałem. Czy było warto? Cóż, teraz przynajmniej mogę z całą pewnością powiedzieć, że to naprawdę jest tak zły film.

Z tego filmu zrobiono "katastrofe"chyba większą od tej prawdziwej.Nie bede na palcach ręki wyliczal wad i słabości obrazu Krauzego, w większości zrobili to juz krytycy i widzowie.Trudno nie zgodzić sie z wieloma z nich,jednak usiłuje spojrzeć na ów "dzielo" z zupełnie innej perspektywy.Trudno nie docenić odwagi i szczerych intencji reżysera w dążeniu do prawdy o tych wydarzeniach na przekór medialnemu i politycznemu festiwalowi lgarstwa, manipulacji i hipokryzji .(6)Za podjęcie ryzyka .

Przynajmniej muzyka była niezła (ostateczny argument). Aktorsko i warsztatowo fatalnie, drętwe i tandetne. Nie mówiąc o polityce, choć to nawet ciekawe zjawisko

Przynajmniej muzyka była niezła (ostateczny argument). Aktorsko i warsztatowo fatalnie, drętwe i tandetne. Nie mówiąc o polityce, choć to nawet ciekawe zjawisko

Jakkolwiek złe, o nudzie nie ma mowy. Kupa śmiechu z aktorstwa, kompozycji, dialogów i metafor. Oczywiście #natrzeźwoniewarto

Showmax. Spodziewałem się że będzie gorszy, bardziej groteskowy i komiczny. A on jest po prostu słaby i nieudolny. Pozytywne zaskoczenie ;)

Świetna komedia science fiction:)
Aktorstwo na poziomie W-11 lub Malanowski i Partnerzy, efekty gorsze, niż w Sharknado, a sama fabuła to kosmiczna propaganda

Bardzo stronnicza i nacechowana emocjonalnie produkcja. W dodatku po prostu zły film. Przykre, że taka tragedia zostanie zapamiętana przez to "dzieło".

Przemilczę to.

w sumie obejrzałem cały

Propagandowe gówno oblane toną nudy i banałów. Najgorszy film, jaki w życiu widziałem. BYŁEŚ KIEDYŚ OSZUKANY TAK KUREWWWSKO OSZUKANY

Proszę na mnie nie krzyczeć, że dałem tak wysoką ocenę. Po prostu dostrzegłem na siłę kilka plusów...

Nie dość że tania propaganda, to jeszcze chała.

To pole spytało mnie jaka jest moja opinia o tym filmie. Osobiście stwierdzam że jest chujowy.

Dla mnie ten "Smoleńsk", który został niesamowicie zbojkotowany przez krytyków tego portalu, a użytkownicy dobili go jeszcze bardziej. Dla mnie on jest niezły. Całkiem ciekawy, nawet fajnie zrobiony. Szóstka!

Najgorsza - poza byciem oczywistym przedmiotem propagandy obecnego rządu oraz świadomym ciosem w stronę niesprzyjających rządzącym mediom - jest tutaj amatorska realizacja, z niechlujnym montażem na czele. "Smoleńskowi" zdecydowanie bliżej do parodii poważnego kina aniżeli do bycia kompetentnym dziełem.

Brak poszanowania dla ofiar katastrofy.

Ofiary sie w grobie przewracają.

Koszmarek.

To wyglądało biedniej niż przeciętna wioska w Zimbabwe. Nominuję Beatę Fido na miano najgorszej aktorki dramatycznej dekady.

Czasem przed obejrzeniem takich filmów myślę sobie, że powszechny hejt jest trochę przesadzony i nie może być tak źle. Było. Wybitnie źle. We wszystkim.