Gladiator II

Niezłe widowisko, ale słaby film. Główna wada to chaotyczny scenariusz, który nie pomaga w polubieniu bohaterów, ani zbudowaniu napięcia. Za to efekty nie wyglądają tak źle, jak się zapowiadało (poza małpo-wilkołakami). Sceny akcji są ok i można je obejrzeć, chociaż nie mają klimatu i stawki, jak te z jedynki. A jeśli ktoś ocenia filmy historyczne przez pryzmat zgodności z historią, to lepiej trzymać się z dala od tego filmu.

Zacznę od tego, że naprawdę nie wiem po co powstał ten film. Ściągnięto znane nazwiska tylko po to aby box office na koniec się zgadzał.Dwójka to kalka jedynki,wszystko dzieje się praktycznie tak samo.Dodatkowe sytuacje,które są naprawdę ciekawe spłaszcza się do paru dialogów.I właśnie scenariusz tu kuleje mocno,ale co gorsza realizacyjnie to film zrobiony w pośpiechu,kompletnie niedopieszczony.Przez te wszystkie aspekty aktorzy nie mają szansy się wykazać, a potencjał był spory.Słabiutkie to!

Taki film do niedzielnego kotleta... Lepiej obejrzeć jedynkę. Panie Ridley... czas na emeryturę

Kontynuacja równie potrzebna co prostytutce pas cnoty.

Można utyskiwać, że kino rozrywkowe zmieniło się na przestrzeni ćwierci wieku i gnębi nas dziś niedoskonałym CGI. Można narzekać, że dziadek Scott dawno już zramolał. Że scenariusze są dziś tylko cieniem tego co kiedyś. Że rzadko da się powtórzyć sukces oryginału. Można narzekać dalej. A nawet trzeba.

Tylko dobrych aktorów żal. Grają cholernie porządnie i dlatego zasłużyli na lepszy film.

Chyba lepszy od jedynki, ale niewiele. Obok podręcznika do historii to nawet nie stało, a fabuła... no, taka amerykańska. Na plus Denzel oraz sceny wojskowe.

Marna robota Ridleya Scotta. Słaba charakteryzacja postaci, źle poprowadzony scenariusz, chaotyczny montaż. Najbardziej wyraziste postacie braci bliźniaków - cesarzy, zupełnie nie wykorzystane. To miło że ludzie tłumnie ruszyli do kin, ale poczucie zawodu wydaje się powszechne.

siła i honor. Igrzyska bez chleba albo z chlebem niedopieczonym. Ocena naciągnięta jak cięciwa w łuku.

Niezłe widowisko, ale nie tak niezłe jak tym, że jestem zniesmaczony tym filmem.

Niestety typowy późny Scott - jako tako i fajrant. Fatalny Paul Mescal. Denzel Washington sam ciągnie ten film, najwyraźniej tylko on umie grać bez reżysera.

Nie ma co się rozpisywać – Gladiator to klasyk, który każdy musi obejrzeć, a druga część trzyma poziom. Produkcja zachwyca rozmachem, świetnymi scenami walk i klimatyczną muzyką. Fabuła wciąga, a aktorzy dostarczają emocji na najwyższym poziomie. To kino, które robi wrażenie zarówno pod względem wizualnym, jak i emocjonalnym. Jeśli podobała Ci się pierwsza część, tej nie możesz przegapić.

z plusem, nie ma co porównywać do pierwszej części, film mógłby równie dobrze nigdy nie powstać. Przesadzili z tymi rekinami.

Wsłuchujac sie w głosy wszystkich krytykow z zaskoczeniem stwierdziłam, ze ten film nie jest zły. Owszem, oczywisicie, że nie dorównuje sławnej jedynce, ale chyba wcale nie takie było założenie Scotta. Być może w zalewie słabych ostatnio hitów, kolejnych Marveli, itp. widzowie tesknią do kina historycznego, nawet z rekinami i małpami CGI (ok, to byla przeginka). Mescal nie miał być i nie jest Crowem, Denzel klasa, dobrze zobaczyć Connie Nielsen-całość udana pomimo narzekań.