
- 98% pozytywnych
- 117 krytyków
- 95% pozytywnych
- 354 użytkowników
Strudzony życiem komik popada w obłęd i staje się psychopatycznym mordercą.
- Aktorzy: Joaquin Phoenix, Robert De Niro, Zazie Beetz, Frances Conroy, Brett Cullen i 15 więcej
- Reżyser: Todd Phillips
- Scenariusz: Todd Phillips, Scott Silver
- Premiera kinowa: 4 października 2019
- Premiera światowa: 31 sierpnia 2019
- Ostatnia aktywność: 28 marca
- Dodany: 23 września 2018
-
8.4Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
-
98%pozytywnych
-
117krytyków
-
117recenzji
-
84oceny
-
82pozytywne
-
2negatywne
-
-
8.2Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
95%pozytywnych
-
354użytkowników
-
99recenzji
-
344oceny
-
326pozytywnych
-
18negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Brawurowa kreacja aktora idzie w parze z pierwszorzędnym filmowym rzemiosłem reszty ekipy.
-
Otrzymaliśmy bardzo solidną, niepokojącą i technicznie nienaganną opowieść o tym, że w chaosie samotności może zrodzić się coś znaczącego.
-
Bardzo dobre dzieło, które aspiruje do miana tych wielkich i zakładam, że dla wielu właśnie takie pozostanie. Z pewnością zostanie zapamiętany jako ten film, w którym Joaquin Phoenix pokazał wszystkim, na czym polega Wielkie Aktorstwo.
-
Wielbiciele komiksowego Jokera wyjdą z kina zawiedzeni - to nie jest produkcja dla nich, a miłośnicy pana J flirtującego z Gackiem wręcz okrzykną ten film nieudanym. Jednak nie zmienia to faktu, że Phillips nakręcił dzieło ocierające się o perfekcję, mając do dyspozycji jeden z najbardziej rozpoznawalnych czarnych charakterów w historii popkultury. I chwała mu za to.
-
Oferuje widzowi przejmujące studium szaleństwa człowieka, który znany jest jako nemezis Batmana. Studium proste w treści, ale ciężkie w odbiorze, trudno bowiem zazdrościć Arthurowi jego patologicznej życiowej sytuacji. Zilustrowane znakomitą ścieżką dźwiękową dzieło Todda Phillipsa zapisało się w historii kina jako sukces kasowy i artystyczny.
-
Nie myślałem zbyt długo nad oceną, a mimo to jestem przekonany, że wystawiłem ją sprawiedliwie. Nie tylko ze względu na zaangażowany temat, który bardzo sobie cenię, trafną ilustrację i spostrzeżenia natury socjologicznej, zdjęcia. Jako film o takiej wymowie, wciąż traktuje poważnie fanów komiksów, sprzedaje historię ultra groźnego antagonisty, który wypełnia swoją osobą cały film, a jednocześnie z szacunkiem odnosi się do genezy narodzin bohatera.
-
Recenzje użytkowników
-
-
Fenomenalny Phoenix wygrywa starcie z Phillipsem. Doskwiera mi tu syndrom "kilku zdań za daleko" i stosu oczywistości, ale dla muzyki i kreacji warto obejrzeć.
-
Doceniam ambicje i wkład Pheonixa, narracja zasługuje co najwyżej na uśmiech politowania. Kalkulacja przekazu, bez faktycznej zadumy i empatii.
-
Nie jest to film tak dobry jakim go malują, acz rola Phoenixa i wiwisekcja wpływu współczesnego społeczeństwa na stworzenie morderczego potwora - robią wrażenie.
-
Film komiksowy, który nie próbuje być wielkim blockbusterem z wybuchową potyczką na sam koniec, lecz jest porządnie skonstruowanym dramatem skupiający się na człowieku zniszczonego przez społeczeństwo z dobrze napisanym scenariuszem oraz ze świetną kreacją Joaquina Phoenixa.
-
Ja chyba na taki filmem czekałem.Na film o antybohaterze,który nie jest oprawiony w komiksowy anturaż.Nie sili się nawet żeby być blockbusterowym dziełem,a raczej skupia się na dramacie wewnętrznych człowieka zniszczonego przez społeczeństwo,rodzinę,niespełnionego fizycznie i psychicznie.Tu gra wszystko,od kadrów zaczerpanych z kina lat 80 po genialną muzykę,świetny montaż.Film jest dość rozległy,nie ma w Nim wielkich wybuchów,ale ta duszna atmosfera.I Joaquin Phoenix-Joker zmienia historie kina
-
Niezbyt odkrywcze origin story, ale sporo zyskuje dzięki klimatowi oraz genialnemu Phoenixowi. Może nie jest rewolucją, ale sporo osób będzie pamiętać długo o tym filmie.
-
Drugi seans. Po wyjściu z kina towarzyszyło mi pewne uczucie rozczarowania. Miałem wrażenie, że trochę przeszedłem obok, że oczekiwałem czegoś innego, że cały czas czekałem na TEN moment, który nigdy nie nadszedł. Jednak z każdą kolejną godziną ten film rósł w siłę. Muzyka leciała w głowie. Taneczne ruchy Phoenixa przed oczami. Jest mocarnie, ale nie efekciarsko. I to czego się nie spodziewałem - opowiadamy raczej do wewnątrz.That's Life.
-
Reżyser „Jokera” doskonale wiedział jak podejść do tematu. Pokazuje, że to sami tworzymy szaleńców i dzięki nam oni żyją. Joaquin Phoenix przerażający, rola życia.
-
Phillips zaskoczył, a Phoenix walnął popisówkę! Mocny dramat z pięknymi zdjęciami( każdy kadr na tapetę!) oraz muzyką, która była dopasowana tak dobrze jak taneczny krok Joaquinna w tym filmie. Na koniec przesłanie, które myślę, że podzieli widzów. Kibicowałem temu żeby nie było żadnych easter eggów do wiadomo czego.. eghem, ale nie można mieć wszystkiego.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Ja chyba na taki filmem czekałem.Na film o antybohaterze,który nie jest oprawiony w komiksowy anturaż.Nie sili się nawet żeby być blockbusterowym dziełem,a raczej skupia się na dramacie wewnętrznych człowieka zniszczonego przez społeczeństwo,rodzinę,niespełnionego fizycznie i psychicznie.Tu gra wszystko,od kadrów zaczerpanych z kina lat 80 po genialną muzykę,świetny montaż.Film jest dość rozległy,nie ma w Nim wielkich wybuchów,ale ta duszna atmosfera.I Joaquin Phoenix-Joker zmienia historie kina
-
Film komiksowy, który nie próbuje być wielkim blockbusterem z wybuchową potyczką na sam koniec, lecz jest porządnie skonstruowanym dramatem skupiający się na człowieku zniszczonego przez społeczeństwo z dobrze napisanym scenariuszem oraz ze świetną kreacją Joaquina Phoenixa.
-
Phillips zaskoczył, a Phoenix walnął popisówkę! Mocny dramat z pięknymi zdjęciami( każdy kadr na tapetę!) oraz muzyką, która była dopasowana tak dobrze jak taneczny krok Joaquinna w tym filmie. Na koniec przesłanie, które myślę, że podzieli widzów. Kibicowałem temu żeby nie było żadnych easter eggów do wiadomo czego.. eghem, ale nie można mieć wszystkiego.
-
Fenomenalny Phoenix wygrywa starcie z Phillipsem. Doskwiera mi tu syndrom "kilku zdań za daleko" i stosu oczywistości, ale dla muzyki i kreacji warto obejrzeć.
-
Do perfekcji brakuje mu tylko lepiej wyważonego finału, poza tym jest to, jak najbardziej Taksówkarz naszych czasów i najsmutniejszy film tego roku. Wybitna rola Phoenixa.