Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Kompletnie nieznany

2024 Film
Kino 2 dni temu
Świat 25 dni temu
8.5 10.0 0.0 4
Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
7.5
Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników

Nowy Jork, początek lat sześćdziesiątych XX w. W epoce tętniącej życiem sceny muzycznej i burzliwych przemian kulturowych, do West Village przybywa enigmatyczny 19-latek z Minnesoty wyposażony w gitarę i rewolucyjny talent. Jego przeznaczeniem jest zmienić bieg amerykańskiej muzyki.

  • Recenzje krytyków

    • Twórca "Logana" po raz kolejny prezentuje nam film kompletny, który ukazuje walkę człowieka ze zmieniającym się światem. Obsadzenie Chalameta w głównej roli było genialnym posunięciem. Moim zdaniem ten aktor, podobnie jak Dylan, kroczy obraną przez siebie ścieżką i nie idzie na kompromisy, czego przykładem są wspaniałe role. Chłopak ma nosa do dobrych projektów, które pozwalają mu się rozwijać, ale nie zamykają go w żadnych szufladach.

      Więcej
    • Choć początek bywa chaotyczny i nie do końca wiadomo, gdzie to zmierza, to "Kompletnie nieznany" pozostaje wciągającą biografią. Zamiast faktografii i sztampy, Mangold bardziej wsłuchuje się w muzykę Dylana, pokazując jej siłę oraz wpływ na całe społeczeństwo. Niemal impresyjny portret artysty z czasów młodości.

      Więcej
    • Twórcy filmu doskonale dali sobie radę z fizycznym odtworzeniem ówczesnego świata, sporo jest też odniesień społecznych i politycznych do wydarzeń tamtej epoki, ale to wszystko pozostaje w tle - i moim zdaniem na zbyt dalekim planie, byśmy odczuli ich ciężar i wpływ na zachowanie głównych bohaterów, którzy bądź co bądź reprezentują środowisko kontestacji i buntu - z artystami, poetami, muzykami, wszelkiej maści aktywistami i folkowcami na czele.

      Więcej
    • Kompletnie nieznany to wspaniały przykład, jak należy kręcić filmy biograficzne o geniuszach. James Mangold w sposób kompletny prezentuje słynnego muzyka - nie wybiela, nie usprawiedliwia, nie uszlachetnia, nie próbuje czynić go przystępnym, godnym sympatii. Przedstawia nam artystę w całej możliwej do pokazania rozciągłości.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • "Ludzie pamiętają tylko to co chcą" Jest tu wszystko co porządna biografia muzyka zawierać powinna: przekonywujące aktorstwo pierwszego i drugiego planu, wiarygodnie; i bez zamazywania niewygodnych faktów; opowiedziana historia i około 24; w mniejszych lub większych fragmentach; piosenek. No i w końcu przekonałem się do Chalameta (choć ze trzy razy bardziej był sobą niż Dylanem ;)) i na chwilę obecną jest głównym kandydatem do zgarnięcia przyszłorocznej statuetki Oscara (sorry Adrien ;))