Złożony, próbujący jak najlepiej przedstawić tę ciężką historię, która potrzebowała opowiedzenia w tak świetnej realizacji. Pod względem tempa, struktury i postaci na dalszym planie potrafi nie satysfakcjonować w pełni, ale to nadal precyzyjnie skonstruowana produkcja ze świetnym głównym trio.

Zdecydowanie za długi, a styl Scorsese nie służy tej historii. Na plus świetna Lily Gladstone (pewny Oscar?), ale to za mało, żeby udźwignąć ten film.

Pierwsze 2 godziny wyśmienite ale później robi się nudno, nie jest to dla mnie film wybitny i nie rozumiem zachwytów ale trzeba przyznać reżyserowi że jest mistrzem ... trzeba umieć zrobić 4-godzinną operę mydlaną z filmu który powinien sie zamknąć w 120 minutach.

Scorsese znowu robi to, co potrafi najlepiej! 'CZAS KRWAWEGO KSIĘŻYCA' to epicki kryminał z nutą historii i dramatu. DiCaprio i De Niro? Po prostu magia na ekranie! 3,5h, ale wciąga jak najlepszy thriller. 8/10! Moja recenzja: https://upvod.pl/filmy/czas-krwawego-ksiezyca/

Mnie rozczarował a byłem fanem Scorsese.Nie jest to porywające kino ,czystej krwi gatunkowe,ani w pełni thriller ani western,raczej gatunkowa dekonstrukcja.To co mogło być piękne i poruszające zostaje stłumione i niewykorzystane,także wątek liryczny słaby i nie przekonujący.Są tu przebłyski geniuszu Scorsese i jego stylu ale nie jest to tak złożone ,skonstruowane,zabawne i przejmujące jak "Irlandczyk"był.DeNiro DiCaprio najlepsi ale film cierpi od przeciażenia metrażu.

Scorsese tworzy w kwiecie wieku potężne filmy zarówno pod względem metrażu jak i historii.Powraca do swoich korzeni w stworzeniu kina-ciężko jednokierunkowo uznać czy to western,kino gangsterskie czy też melodramat. 3,5h mijają sprawnie mimo iż narracja jest jak wolno płynąca rzeka-mimo sporej ilości akcji całość jest bardzo powolna i stonowana.Ten film to również aktorzy, deNiro w formie,Gladstone intryguje swoją hermetycznością a DiCaprio chociaż dobry to irytuje-zwłaszcza jego sztuczne zęby.

"Łatwiej skazać człowieka za zabicie psa niż za morderstwo Indianina". Sceny sugestywne vs nijakie. Oczy Lily, które wyrażają wszystko! Lepszy byłby miniserial.

Mistrz reżyser

Scorsese bierze się za ciekawy temat, ale realizuje go w nużący i nieangażujący sposób. Niezłe aktorstwo i realizacja nie ratują całości.

Scorsese zrobił następnego klasyka. To będzie jeden z faworytów do Oscara.