-
Wszystko zdaje się grać w "La La Land" - dosłownie i w przenośni, a jednak nie jestem nim tak zachwycona, jak "Whiplash".
-
8.310 stycznia 2018
-
-
Jest majstersztykiem sztuki inscenizacyjnej i operatorskiej. Po pierwszej scenie człowiek zastanawia się, w którym cyrku urodziła się osoba kierująca kamerą.
-
Rozśpiewana, klimatyczna perełka, zachwycająca montażem i scenografią, która pozwala ukazać aktorski potencjał odtwórców, znakomicie przy tym bawiąc i wzruszając publiczność.
-
Rewelacyjny "Whiplash" był jedynie wprawką do oszałamiającego "La La Land". Kto kocha prawdziwy musical, z orkiestrowymi aranżacjami, swingiem i obowiązkową parą zakochanych - będzie w siódmym niebie.
-
Świetna produkcja rozrywkowa, która dostarcza odpowiedniej dawki pozytywnych emocji potrzebnych do poradzenia sobie z zimową chandrą oraz śnieżną pogodą.
-
Jest bardzo udanym filmem, świetnie zagranym, wyreżyserowanym i sfotografowanym.
-
Ponadprzeciętny pean oddany marzycielom. "La La Land" śmiało wysuwa się na podium najlepszego filmu 2017 roku.
-
To jest najpiękniejsze, co zobaczycie w kinie w tym roku, tylko dlatego, że życie jest piękne, czy wam się to podoba czy nie.
-
Chazelle dał się poznać jako filmowy wirtuoz, który potrafi związać w jedną przemyślaną całość tak różnorodne elementy jak śpiewający, tańczący i grający na instrumentach aktorzy, odpowiednio dobrane plenery i scenografie, kolorowe kostiumy, mistrzowsko długie ujęcia, w których każdy kadr obrazu jest pieczołowicie skomponowany oraz narracyjne zawiłości fabuły, która tylko z pozoru jest prościutka.
-
Świetna okazja do znalezienia potężnej dawki ciepła w zimowym i prawdopodobnie śnieżnym świecie. Obraz Damiena Chazelle'a pokazuje, że musical wciąż nie powiedział ostatniego słowa i można w jego konwencji przedstawić poruszającą i niebanalną historię.
-
9.530 grudnia 2016
-
-
Chazelle pożycza sporo z klasycznych musicali, jednak próżno szukać w "La La Landzie" prostej podróży sentymentalnej po ulubionych tytułach.
-
Podczas pierwszego seansu dałam się uwieść widowiskowości "La La Land" i sprawności, z jaką reżyser "Whiplash" wywołuje w nas erotyczne wręcz zaangażowanie - kusi powabem i zachęca do koncentrowania wzroku na pięknych ludziach i przedmiotach. Niestety, choć wszystko każe nam pokochać ekranowych bohaterów oraz historię rozegraną w "żywych" barwach i w szerokim Cinemascopie, to ostatecznie wszystko prowadzi do degradacji musicalowej poetyki.
-
Zobacz, czym jest magia kina w najczystszej postaci!
-
Jest jednak filmem do bólu przeciętnym. Szału nie ma.
-
Daleko mi do uznawania "La La Land" za wybitną pozycję. Doceniam jednak warsztat Chazella, który z niezbyt interesującego scenariusza uczynił udane widowisko z atrakcyjną otoczką.
-
Delikatny, nostalgiczny, ale też pełen bezczelnego wigoru. "La La Land" to jeden z filmów, który przypomina, dlaczego kino nazywa się niekiedy magicznym wehikułem.
-
8.319 stycznia 2017
-
-
Pomimo licznych zalet to film ma dość zasadniczą wadę - fabularnie jest on dość przeciętny.
-
Widz nie powinien wstydzić się czerpania przyjemności z seansu, bowiem nie zawsze film musi zmuszać do ciężkich kontemplacji. Więc może pozwólmy sobie na chwilę się zapomnieć i po prostu wybierzmy się na "La La Land".
-
W warstwie wizualnej "La La Land" ociera się o arcydzieło. Zachwycają piruety kamery, soczyste nasycone kolory, dopracowana choreografia i eleganckie kostiumy.
-
Wizualnie film reprezentuje piękno. Detale i odważne kolory przywodzą na myśl Almodovara, żaden kadr nie jest przypadkowy, a feerię barw uzupełnia fantastyczna gra świateł.
-
Skromna historia rozpisana głównie na dwie osoby, co jakiś czas wybucha znakomitym spektaklem barw, tańca i muzyki. Słodycz i melancholia spotykają gorycz i egocentryzm.
-
Przeuroczy, przepięknie zrealizowany film o potędze miłości i sensie pogoni za marzeniami, któremu jednak trochę zabrakło, by móc nazwać go arcydziełem. Od marzycieli dla marzycieli.
-
Świat kocha marzycieli, a ja od pierwszej sceny na autostradzie pokochałam "La la land".
-
Jest świetnym rozwiązaniem na spędzenie randki z dziewczyną lub wybranie się na babski wieczór. Relaksuje od trudów dnia i pozwala na oderwanie się od rzeczywistości. Co prawda fabuła jest prosta i mocno przewidywalna, ale dla wrażeń duchowych związanych z obrazem, muzyką, śpiewem i tańcem - szczerze warto obejrzeć ten musical.
-
Piękny, poruszający, słodko-gorzki film, o tym, że trzeba podążać za marzeniami, ale nie można mieć w życiu wszystkiego.
-
Perfekcyjnie łączy wymogi kina muzycznego z rasowym komediodramatem.
-
Warto go zobaczyć, albowiem takiego filmu jeszcze nie widzieliście.
-
8.726 stycznia 2017
-
-
Dla takich perełek kocha się kino. A przepiękna scena wieńcząca film będzie za mną chodziła przez długi, długi czas.
-
Nie jest arcydziełem i sporo w tym filmie pięknych scen, które najzwyczajniej w świecie nie zachwycają. Wyjątkowość tego musicalu polega jednak na niepowtarzalnym klimacie, osiągniętym dzięki magicznej scenografii, czarującym zdjęciom, a przede wszystkim ujmującej muzyce.
-
8.526 stycznia 2017
-
-
Młody reżyser udźwignął temat z niezwykłą gracją i stworzył jeden z najlepszych filmów roku.
-
Łączy w sobie nie tylko piosenki i numery taneczne, ale całkiem nieźle opowiedzianą historię, która choć zdaje się być prosta do szpiku kości to jednak pozostawia w nas okruchy melancholii.
-
Tak, aktorzy wiele dają obrazowi Chazella, w czym oczywiście tkwi i zasługa reżysera. Urok i wzruszenia, jakie oferują, pozwala przymknąć oko parę potknięć.
-
6.75 lipca 2017
-
-
Kinofilski "La La Land" jest filmem pełnym ciepła i miłości. Właśnie za to pokochałem tę opowieść, w której miłość przebija się przez koszmar rutyny i codzienności.
-
Historia niby prosta i prosto opowiedziana. Majstersztykiem jest jednak włożenie w jedną opowieść równie dużej dawki optymizmu, co smutku, by całość nie rozleciała się na kawałki. Tu wszystko pasuje, by użyć wyświechtanej bufetowej analogii, jak marchewka z groszkiem.
-
Jest, więc "La La Land" czarującą wizualną perełką dla wrażliwców.
-
8.326 stycznia 2017
-
-
Ładny i sentymentalny obrazek z rozśpiewanego Hollywood.
-
Zdjęcia, kostiumy, scenografia, gra światłocieniem tworzą jeden z najpiękniejszych filmów, jakie widziałam w ostatnim czasie. Wzroku nie można oderwać.
-
Jest musicalem dla ambitniejszych widzów, który chce jednocześnie zadowolić amatorów czystej rozrywki.