
Małżeństwo francuskich emigrantów prowadzi ekologiczne gospodarstwo, ale ścierają się z mieszkańcami wioski.
- Aktorzy: Marina Foïs, Denis Ménochet, Luis Zahera, Diego Anido, Marie Colomb i 15 więcej
- Reżyser: Rodrigo Sorogoyen
- Scenarzyści: Isabel Peña, Rodrigo Sorogoyen
- Premiera kinowa: 25 sierpnia 2023
- Premiera światowa: 26 maja 2022
- Ostatnia aktywność: 27 lipca 2024
- Dodany: 10 lutego 2023
-
"Bestie" są przykładem kameralnego kina będącego zarazem pogłębionym studium zła i przemocy, nieuświadomionych antagonizmów oraz ignorancji stróżów prawa, wolących stać z boku. Niebywałym walorem omawianego filmu jest jego mikrosocjologiczna optyka.
-
711 sierpnia 2023
- 18
- #79
- Skomentuj
-
-
Hiszpański reżyser udowadnia, że historia pary francuskich inteligentów, którzy przeprowadzili się na hiszpańską wieś, to materiał na znakomity thriller z wątkiem ekologicznym w tle.
-
Hiszpański reżyser buduje swoją opowieść na opozycjach i kontrastach, ale nie chce na siłę tworzyć podziału między dobrem a złem. Opowiada o nierównej walce wobec zwierzęcych instynktów, które przejmują kontrolę nad rozumem. Pokazuje, że siła argumentu przegrywa z desperackim pragnieniem wyrwania się z ponurej rzeczywistości bez przyszłości. Bestie poruszają ogromem niesprawiedliwości, a także niemocy. W tym starciu nie ma zwycięzców. Są tylko przegrani: emocjonalnie, moralnie i życiowo.
-
Prawdziwy, szczery. Prawdziwie przejmujący ludzką pogardą, tym, ile w człowieku potrafi siedzieć nieujarzmionego potwora, skrywanego całkiem umiejętnie pod maską okolicznego pijaczka, przykładnego syna, biednego wieśniaka, opanowanego gospodarza. Prawdziwa jest w tym filmie i nienawiść, i miłość. Prawdziwa jest samotność i walka o przetrwanie. Upór, który z czasem staje się rodzajem hołdu, pamiątki, obietnicy, której nigdy nie złożono.
-
Martin zmarł tak, jak przewidział. Na "Bestiach" będziecie siedzieć na krawędzi fotela.
-
"Bestie" oparte są na wyraźnym kontraście społecznym i klasowym. Zaciera się tutaj granica pomiędzy dobrem a złem. Słychać wyraźnie głos niesprawiedliwości, a brakuje zdrowego rozsądku. W tej historii nie ma wygranych.
-
Bo "Bestie" to w gruncie rzeczy film o zmierzchu patriarchatu, który niszczy się sam: alkoholem, niezdolnością do negocjacji, zgubną obsesją dominacji. Wchodząca w jego miejsce kobieca wrażliwość związana jest z innym sposobem spędzania czasu, rozwiązywania konfliktów, wreszcie - umiejętnością przebaczania. Ogromnie trudną, ale - aby przerwać spiralę przemocy - konieczną.
-
Wciągający i mocny, intensywny i hipnotyzujący, ale chyba trochę niesprawiedliwy.
-
Sorogoyen stworzył niezwykle emocjonalne kino, zachęcające do zrewidowania wizji wsi jako odskoczni dla bogatych mieszczuchów.
-
Kiedy przyjrzymy się jego wizji naprawdę uważnie, dostrzeżemy, ile detali poupychał w świecie przedstawionym. Pozornie niewykraczającym poza obszar Galicji, a w rzeczywistości goszczącym szersze, ponadnarodowe problemy. Jak na kino bawiące się gatunkiem, to chyba całkiem niezły bilans.
-
Budowany sukcesywnie klimat i przegryzające się zgrabnie wątki klasowe mogłyby zsumować się w naprawdę fascynujący film, gdyby nie przesada, z jaką Sorogoyen dopowiada moralne wnioski.
-
Reżyser wprawdzie sfilmował przesilenie, jakie powinno być cezurą opowieści, a mimo to uznał, że jego film sam się jakoś dokończy, bez świadomego patronatu ze strony autora.