
-
114recenzji
-
102oceny
-
84pozytywne
-
18negatywnych
-
6.7średnia
-
82%pozytywnych
-
0.8odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Złożona, nieoczywista i piękna opowieść o Rwandzie, jej wielowymiarowej tożsamości oraz trawiących ją demonach nienawiści.
-
Sudański reżyser tworzy nieoczywistą, tragicznie nacechowaną opowieść o dojrzewaniu jednostki w cieniu złowrogiego proroctwa, z której wyłania się wieloznaczne studium społeczno-kulturowych uwarunkowań ludzkiego życia.
-
Ta nieudana wariacja na temat "Delicatessen" skrzyżowanych z "Oczyma szeroko zamkniętymi" cierpi i ze względu na pozbawioną polotu egzekucję, jak i przez scenariuszowe wykastrowanie ciekawych tematów.
-
Może szokować, ale to nie o prowokowanie kontrowersji w nim chodzi - to ambitna do granic nadużycia próba zbadania totalitarnego ujarzmienia na poziomie ciała, dla której ZSRR to laboratorium, ale nie horyzont.
-
Emocjonalny, ekologiczny i empatyczny - a przy tym pozbawiony poczucia wyższości i cienia moralnego szantażu.
Najwyżej ocenione
-
Pálmason z chłodną precyzją przeistacza opowieść o żałobie w elektryzujący, napędzany paranoją bohatera thriller skąpany we mgle niedopowiedzeń.
-
Filmowe misterium, błyskotliwie łączące społeczne metafory, sakralną symbolikę i przyziemność.
-
Oczywisty rarytas dla fanów reżysera, pełnić może też zatem rolę swoistego "Lyncha w pigułce", w pełnej okazałości i skondensowanej formie prezentując wyjątkowość jego kina.
-
Reżyserowi należy się uznanie za znakomite poprowadzenie i spięcie całości, splatającej poszczególne wątki w dramatyczną, słodko-gorzką mozaikę.
-
Widmo klęski żywiołowej, ekologicznej katastrofy zalega nad prowincjonalnym pejzażem, czyniąc z sennej i wycofanej obserwacji przejmującą wiwisekcję kondycji współczesnego człowieka oraz natury.
Najniżej ocenione
-
Zaletą Hex jest jego niewygórowany metraż, który pozwala jakoś przetrwać przygodę z tym filmem. Jego jakość kojarzy się z kiczowatymi horrorami puszczanymi w telewizji tuż przed północą lub tuż po niej, z tą różnicą, że tamte zazwyczaj nieźle sprawdzają się jako komedie. Hex jest na to zbyt nijaki i w rozczarowujący sposób głupi.
-
Odtwórcza kompilacja schematów bez polotu i klimatu.
-
Wycieczka Patryka Vegi do Wrocławia to wciąż bardziej "Pitbull" niż "Siedem".
-
Kilka ciekawych wątków zostało nieznośnie zmarnowanych w ramach błahej i bezbarwnej opowieści, o której powiedzieć można tyle, że gra w niej Gerard Butler i chyba jest jakaś asteroida.
-
Zlepiony z podręcznikowych kawałków portret Piłsudskiego trafia w próżnię - ani to laurka, ani rzetelny portret.
Odrębnie ocenione
-
Chaotyczna wizja Ferrary zamiast wciąć w metafizyczną zadumę czasem wręcz śmieszy, ale częściej męczy niestarannym sklejaniem przeróżnych motywów.
-
Nie przekonuje ani koncepcyjnie, ani fabularnie, ani znaczeniowo. Akin nie dostarcza nam w zasadzie żadnej refleksji na temat postaci Honki i jego zła, zawodzi też na poziomie filmowego rzemiosła, mogącego przynajmniej uczynić z seansu ciekawe doświadczenie.
-
To zbudowana na wzór sennego majaczenia, niespieszna podróż przez libertyńską noc ku odkrywaniu żądz skrywanych za dnia pod warstwami wymyślnych strojów i dystyngowanych póz.
-
Kilka ciekawych wątków zostało nieznośnie zmarnowanych w ramach błahej i bezbarwnej opowieści, o której powiedzieć można tyle, że gra w niej Gerard Butler i chyba jest jakaś asteroida.
-
Jest filmem irytującym, nudnym i męczącym.