-
Buduje zatem wyłącznie negatywne, najciemniejsze konotacje związane ze społecznością ortodoksyjnych Żydów. Niestety, mam nieodparte wrażenie, że coś się w ten sposób traci. Że paradoksalnie podkręca to stereotypy, utrwala zero-jedynkowy podział. A zarazem trudno w oparciu o ten zarzut jednoznacznie przekreślić odbiór Unorthodox". Kilka ciekawych spostrzeżeń ten serial jednak poczynił.
-
Dzięki wcielającej się w główną rolę Shirze Haas opowieść o trudnym wyzwalaniu się z więzów tradycji jest zarówno poruszająca, jak i ambitnie niejednoznaczna, oferując prawdziwie empatyczne spojrzenie na bohaterkę oraz jej otoczenie.
-
Godny podziwu autentyzm, wyczucie i brak tanich emocji, w połączeniu z wciągającą i trzymającą w napięciu fabułą sprawiają, że "Unorthodox" jawi nam się jako ciekawa, poruszająca i samoświadoma produkcja.
-
7.516 kwietnia 2020
-
-
Haas od samego początku intryguje widza swoim ogromnym repertuarem aktorskim. Serial daje jej wykazać się w dwóch rolach - więźnia i wyzwoleńca. W pierwszym, nowojorskim przypadku, odtwórczyni Esty tworzy obraz pokornej i spójnej kobiety, która postępuje tak, jak życzy sobie tego społeczeństwo. W drugim przypadku Haas nadaje bohaterce więcej wyrazu i luzu, pokazuje jej nieustępliwość, determinację i otwartość.
-
Napięcie towarzyszące ucieczce trzyma do ostatniego odcinka. Wzruszenie zostaje z nami dłużej. To pozycja na jeden wieczór - wciągająca, intrygująca i przede wszystkim mądra.
-
Chociaż w pierwszej kolejności Unorthodox jest serialem traktującym o religijnym fanatyzmie i walce o wolność, to także opowieść rozwijająca w tle kolejne tematy, takie jak relacja matka-córka czy zamiłowanie do muzyki. Ta ostatnia towarzyszy bohaterce przez cały serial, który zabiera nas także do wspaniałej Filharmonii Berlińskiej. Warto odkryć tę poruszającą historię.
-
Jest zaskakująco spokojnym serialem na poważny temat. Ale na szczęście bez popadania w publicystykę oraz zabawę w propagandową agitkę, o co byłoby bardzo łatwo. Troszkę szkoda, że zakończenie troszkę rozczarowuje i nie daje satysfakcji.
-
7.516 sierpnia 2020
-
-
Docenić trzeba emocjonalną intensywność Unorthodox, a także odtwórców głównych ról.
-
Balansujący na granicy dramatu i thrillera "Unorthodox" to świetnie udokumentowana i przejmująca opowieść dojrzewaniu do siebie i o walce o autonomię.
-
To produkcja, która pozwoli wiele zrozumieć. Pokaże Tobie, jak kolorowe jest Twoje życie - nawet jeśli myślisz inaczej.
-
Historia zawiera w sobie wartość edukacyjną, ze względu na to, że ukazuje, do czego prowadzi wszelki fanatyzm.
-
To więc serial nierówny, udany połowicznie i ostatecznie pozostawiający wrażenie, że ślizgaliśmy się jedynie po powierzchni rzeczy.
-
Miniserial porusza kwestię uzależnień w stosunkach międzyludzkich. Pokazuje, jak trudno jest odciąć się od przekonań i rzeczywistości, którą uznaje się za jedyną właściwą.