Najlepsze recenzje
-
Na Netfliksie znajdziecie całą masę kryminałów, bo to szczególnie popularny gatunek na platformie. Łatwo będzie więc w tym natłoku przegapić izraelski Black Space. Zachęcam jednak żebyście sięgnęli po ten serial, bo naprawdę wyróżnia się jakością na tle podobnych produkcji.
-
Mocny film o zjawisku handlu dziećmi, obrazujący jego skalę i zaniedbania, jakie ciągle są w tym temacie dokonywane. Znacznie słabiej wypada produkcja pod względem fabularnym. Twórcy - wygląda na to że świadomie, choć nie rozumiem dlaczego - rezygnują z intrygującego prowadzenia kluczowych wątków dotyczących morderstw na ulicach Johannesburga, nie zależy im również, by w sposób trzymający w napięciu poprowadzić grę między bohaterami.
-
Bo chociaż Nocne czuwanie jest w pełni horrorem i nie brakuje w nim elementów typowych dla gatunku, to jednak zgodnie z najlepszą tradycją, liczy się tu przede wszystkim groza psychologiczna. W rezultacie otrzymujemy opowieść o traumie i demonach przeszłości, które - bez względu na naszą przynależność kulturową czy religijną - często pozostają z nami na całe życie.
-
Typowy taśmowiec i to jeszcze w starym, bardzo kiczowatym stylu. Zinfantylizowana fabuła, mizerne aktorstwo czy okropne dialogi nie pozwalają specjalnie zaangażować się w tę produkcję, ogląda się ją raczej z rozbawieniem, niemniej jeśli dobrze wiecie czego się spodziewać i potraktujecie ją jako lekką produkcję fantasy, to spędzicie przy tym serialu dziesięć bezbolesnych godzin.
-
Za tydzień nie będę już o niej pamiętał i pewnie nie będę chciał też do niej wracać. Wizualnie jest super, jeśli cieszy was to starcie, chcieliście je otrzymać w jak najlepszej oprawie audio-wizualnej i nie obchodzi was fabuła, to powinniście się bawić świetnie.
-
Bo chociaż Nocne czuwanie jest w pełni horrorem i nie brakuje w nim elementów typowych dla gatunku, to jednak zgodnie z najlepszą tradycją, liczy się tu przede wszystkim groza psychologiczna. W rezultacie otrzymujemy opowieść o traumie i demonach przeszłości, które - bez względu na naszą przynależność kulturową czy religijną - często pozostają z nami na całe życie.
-
Mocny film o zjawisku handlu dziećmi, obrazujący jego skalę i zaniedbania, jakie ciągle są w tym temacie dokonywane. Znacznie słabiej wypada produkcja pod względem fabularnym. Twórcy - wygląda na to że świadomie, choć nie rozumiem dlaczego - rezygnują z intrygującego prowadzenia kluczowych wątków dotyczących morderstw na ulicach Johannesburga, nie zależy im również, by w sposób trzymający w napięciu poprowadzić grę między bohaterami.
-
Za tydzień nie będę już o niej pamiętał i pewnie nie będę chciał też do niej wracać. Wizualnie jest super, jeśli cieszy was to starcie, chcieliście je otrzymać w jak najlepszej oprawie audio-wizualnej i nie obchodzi was fabuła, to powinniście się bawić świetnie.
-
Kolejny mocny film w oscarowej stawce, wpisujący się w ważną tematykę społeczną, próbujący uświadamiać widza w kwestii kultury gwałtu ale i piętnujący wyraźnie społeczne przyzwolenie na zło. Fabuła ma słabsze momenty i bywa mocno przerysowana, ale całość znakomicie niesie na barkach swoją rolą Carey Mulligan, będąca najjaśniejszym punktem filmu.
-
Rozczarowanie - tak najprościej można określić film Co widać i słychać. Do produkcji przyciągnęła mnie przede wszystkim obsada, z nominowaną do Oscara za Manka Amandą Seyfried, ale zapomnijcie o jakichkolwiek aktorskich popisach. Film jak na horror zupełnie nie straszy, jak na dramat psychologiczny pozostaje opowieścią bardzo płytką, ale przede wszystkim nie potrafi przyciągnąć uwagi widza. Nudne i zwyczajnie kiepskie kino.
-
Na Netfliksie znajdziecie całą masę kryminałów, bo to szczególnie popularny gatunek na platformie. Łatwo będzie więc w tym natłoku przegapić izraelski Black Space. Zachęcam jednak żebyście sięgnęli po ten serial, bo naprawdę wyróżnia się jakością na tle podobnych produkcji.
-
Typowy taśmowiec i to jeszcze w starym, bardzo kiczowatym stylu. Zinfantylizowana fabuła, mizerne aktorstwo czy okropne dialogi nie pozwalają specjalnie zaangażować się w tę produkcję, ogląda się ją raczej z rozbawieniem, niemniej jeśli dobrze wiecie czego się spodziewać i potraktujecie ją jako lekką produkcję fantasy, to spędzicie przy tym serialu dziesięć bezbolesnych godzin.
-
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Młodzieżowy serial fantasy, który potrafi zaciekawić, przykuć uwagę widza barwnymi lokacjami i interesującymi bohaterami, zrealizowany z rozmachem i wciągający. Jeżeli lubicie fantasy, magię i ciekawe światy, to nawet bez znajomości ksiażek Bardugo powinniście się dobrze na tym bawić.
Średnio ocenia o 1.5 niżej niż inni krytycy
-
Wyżej
-
Tak samo17.9% 7
-
Niżej82.1% 32
- Aktywność
- Dziennik
- Komentarze
- Odznaczenia
- Tagi
- Blog
- Sugestie
- Pomoc
- Współpraca
- Integracja
- Patronaty
- Polityka prywatności
- Regulamin
- Kontakt
- © 2025 Mediakrytyk