W rodzinnym domu doktor Elise Rainier mieszka demon KeyFace. Kobieta musi stawić mu czoła i uratować swoją duszę, nim zostanie przeklęta na wieki.
- Aktorzy: Lin Shaye, Leigh Whannell, Angus Sampson, Kirk Acevedo, Caitlin Gerard i 15 więcej
- Reżyserzy: Adam Robitel, Leigh Whannell
- Scenarzysta: Leigh Whannell
- Premiera kinowa: 5 stycznia 2018
- Premiera DVD: 16 maja 2018
- Premiera światowa: 3 stycznia 2018
- Ostatnia aktywność: 31 maja
- Dodany: 9 września 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Choć wypadł bardzo przeciętnie, najbardziej boli nie przez zawód czy niezadowolenie po wyjściu z kina, a towarzyszące mu poczucie zmarnowanego potencjału.
-
Jest intensywny dlatego, że opowiada widzom o przeszłości znanej i lubianej postaci. W dodatku nie jest nim młoda, silna dziewczyna czy facet, a starsza pani, może i silna mentalne, ale fizycznie słaba i krucha.
-
Jeśli rozpatrujemy go jako zamknięcie całej sagi, owszem - okazuje się zgrabnym i całkiem dobrym podsumowaniem. Jednak jako horror sam w sobie pozostawia wiele do życzenia.
-
Może zadowolić najwierniejszych fanów franczyzy, szczególnie poprzez cameo łączące cały cykl w jedną całość oraz fakt, że kapitalna Elise Rainier dostała własną historię. Niemniej zarówno pod względem fabularnym jak i w kontekście straszenia, film Robitela sprawdza się dość kiepsko.
-
Jak na odgrzewany kotlet przystało czwarta odsłona "Naznaczonego" nie zachwyca, ale też daleka jest od filmowego dna. Ogólnie produkcja wypadła umiarkowanie przekonująco, choć nie obyło się bez kilku scen, zakwalifikowanych przeze mnie jako niezamierzona parodia gatunku.
-
Dobry do obejrzenia na raz, raczej nie ma tu nic, co by kazało do niego wrócić.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Nie mam zielonego pojęcia czym chciał być ten film.Niby kończy pewne wątki,inne wyjaśnia i widz ma takie "o wow,ale to jest ciekawe" ale w ostatecznym rozrachunku dostajemy strasznie kiepski film, z jeszcze bardziej kiepską oprawą.Jego jeżdżenie po mieliźnie jest trochę przykre-doprowadzić naprawdę tak dobry potencjał franczyzy do takiego czegoś.Niby tytułowy "klucznik" zaciekawia,ale pokonanie go śmieszy,tak samo jak i cały finał.Szkoda tylko Elise której postać coś chce ugrać ale niezbyt może.
-