
- 13% pozytywnych
- 17 krytyków
- 7% pozytywnych
- 29 użytkowników
Uczestnicy gry "Prawda czy wyzwanie" muszą bezwzględnie wykonywać polecenia lub są karani przez nieznaną istotę.
- Aktorzy: Lucy Hale, Tyler Posey, Violett Beane, Hayden Szeto, Sophia Ali i 15 więcej
- Reżyser: Jeff Wadlow
- Scenariusz: Jeff Wadlow, Jillian Jacobs, Michael Reisz, Christopher Roach
- Premiera kinowa: 20 kwietnia 2018
- Premiera światowa: 12 kwietnia 2018
- Dodany: 7 marca 2018
-
3.9Bardzo negatywnie oceniony przez krytyków
-
13%pozytywnych
-
17krytyków
-
17recenzji
-
16ocen
-
2pozytywne
-
14negatywnych
-
-
3.3Bardzo negatywnie oceniony przez użytkowników
-
7%pozytywnych
-
29użytkowników
-
12recenzji
-
28ocen
-
2pozytywne
-
26negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Nie jest on żadnym wyzwaniem. Ale choć reżyser nie wystawia na próbę matryc gatunku, to też nie nadużywa naszej dobrej woli.
-
Kolejny straszak zrobiony za niewielkie pieniądze i skierowany do mało wymagającego widza. Może być naiwną lekcją do mówienia bolesnej prawdy, ale w przedmiocie ekranowej grozy ma niewiele do zaoferowania.
-
Zapotrzebowanie na teen-produkty jest spore, a znacznie lepiej sprawdzają się na ekranach młodzieżowe horrory kręcone choć z odrobiną zdrowego dystansu − nie śmiertelnie poważne wpadki jak "Slender Man". "Prawda czy wyzwanie" ma tę przewagę nad swymi konkurentami, że jest filmem przyjemnie cheese'owym, zwłaszcza w ciągu pierwszych kilkudziesięciu minut.
-
Typowy film z gatunku: premiera w piątek, a w następny piątek już nikt o nim nie pamięta. Wyświechtany slasher, który co prawda ogląda się bez bólu, tylko po co?
-
Reżyser Jeff Wadlow wcześniej nakręcił m.in. "Kick-Assa 2", "Po prostu walcz" - filmy, które w swojej kategorii spełniały swoją rozrywkową rolę. Przy "Prawdzie czy wyzwaniu" ewidentnie podwinęła mu się noga. A może horror to po prostu nie jego gatunek.
-
Horror z niewykorzystanym pomysłem, bezpłciowy, ale nie żenujący.
-
Prawda czy wyzwanie jest znośne wyłącznie wtedy, jeśli potraktuje się ten film jak komedię absurdu.
-
Niestraszny horror, który niezwykle się dłuży, choć trwa zaledwie półtorej godziny. Momentów grozy jest tu jak na lekarstwo, a gdy już się pojawiają, to i tak wiemy co wydarzy się dalej. Zero klimatu, zero napięcia - fabuła toczy się, toczy i toczy bez większych wzlotów, aż do przeciętnego finału.
-
Prawda o tym filmie jest jedynie taka, że to słabiutki film, a wyzwaniem jest obejrzenie go bez ziewania.
-
Każdy, kto oglądał np. serie "Piątek trzynastego", wie, że postacie, których losy obserwujemy, powinny budzić naszą sympatie, byśmy przejęli się, jeżeli kogoś z nich zabraknie. Reżyserowi Jeffowi Wadlowi zupełnie to nie wyszło.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Ten film jest tak mdły, że nie ma się praktycznie z czego nawet pośmiać. Festiwal irytujących postaci, taniej grozy i koncertowo spierdolonego potencjału.
-
Snapchat horror, w którym bohaterka traci kręgosłup moralny mordując całą ludzkość. To jakiś ukryty przekaz odnośnie współczesnego społeczeństwa? Czy coś.
-
To jest naprawdę zła parodia horrorów, tyle że zrobiona na poważnie. Chyba tutaj doznacie najgorszego zakończenia filmu w historii.
-
Fabuła jest tak głupia, a bohaterowie to tacy idioci, że aż film powinien być szóstą częścią Strasznego filmu. Szkoda tylko, że zrobioną na poważnie.
-
Pisać scenariusz na kolanie to jedno, ale inspirować się przy tym najgorszymi paździerzami gatunku i robić taki horror w PG 13 to już czysta głupota.
-
Wraz z każdą kolejną śmiercią maksimum głupoty się powiększało. Najstraszniejsze (niedorzeczne) były decyzje podejmowane przez bohaterów. Dodatkowy minus za słabą i nielogiczną końcówkę.
-
Gdyby nie tragiczny casting i żałosne efekty specjalne to można byłoby to przełknąć.
-
Olivia Barron - największy ludobójca w historii ludzkości. Szkoda, że ktoś rzucił twórcom wyzwanie zrobienia jak najgorszego filmu. Przynajmniej im się udało.
-
Jeśli twój horror ma efekty specjalne robione filtrami ze snapchata, to jest źle.
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Fabuła jest tak głupia, a bohaterowie to tacy idioci, że aż film powinien być szóstą częścią Strasznego filmu. Szkoda tylko, że zrobioną na poważnie.
-
Snapchat horror, w którym bohaterka traci kręgosłup moralny mordując całą ludzkość. To jakiś ukryty przekaz odnośnie współczesnego społeczeństwa? Czy coś.
-
To jest naprawdę zła parodia horrorów, tyle że zrobiona na poważnie. Chyba tutaj doznacie najgorszego zakończenia filmu w historii.
-
Jeśli twój horror ma efekty specjalne robione filtrami ze snapchata, to jest źle.
-
Wraz z każdą kolejną śmiercią maksimum głupoty się powiększało. Najstraszniejsze (niedorzeczne) były decyzje podejmowane przez bohaterów. Dodatkowy minus za słabą i nielogiczną końcówkę.