Palm Springs

Naprawdę zabawna komedia, dobrze operująca motywem Dnia Świstaka, która wydaje się być po prostu potrzebna w tych obecnych ponurych czasach.

Zaskakująco świeże podejście do motywu pętli czasowej oraz świetny duet Samberg-Milioti, który sprawia, że człowiek bawi się dobrze przez cały czas. Do tego dochodzi jeszcze umiejętne łączenie poważnego i lekkiego tonu oraz poruszenie takich tematów jak samotność czy sens życia.

Niesamowicie zabawny film. Lekkie, ale nie głupie kino. Przykład że da się zrobić rewelacyjna komedię romantyczną z świetnym scenariuszem. Milioti kradnie show.

(8.1) We're cloudbusting, daddy :-) Soundtrack zgrabnie współgra z obrazem. Po seansie każdy zada sobie pytanie co robiłby w tej sytuacji i czy chciałby wrócić.

Mimo że bazuje na ogranym motywie, to i tak wnosi lekki powiew świeżości w temacie. I ta chemia między Sambergiem a Milioti!

Niespecjalnie oryginalny motyw, ale działa, a Andy i Cristin są cudowni (chociaż ten pierwszy ciągle jest Peraltą).

Jeśli już utknąć w pętli czasowej, to tylko z taką fajną dziewczyną...

Dobra, pomieszana komedia.

Może miałem za duże oczekiwania - koncept dość ciekawy, film oglądało się nieźle, ale podstawową rolą komedii jest chyba rozbawienie, którego, niestety, nie doznałem

Bardzo fajna wariacja na temat pętli czasowych i Dnia Świstaka. Nihil novi, ale całkiem świeże podejście, no i bardzo dobre role obojga bohaterów.

Świętna i mądra komedia romantyczna z wątkiem fantastycznym. A Samberg i Milioti świetni w swoich rolach.

Jeden z przebojów ubiegłorocznego festiwalu Sundance wreszcie zawitał do naszych kin. Max Barbakow bawi się konwencją czasu i tworzy obraz interesujący oraz zabawny. Szczególnie dla miłośników Dnia świstaka pozycja obowiązkowa.

Świetna komedia. Nietuzinkowy scenariusz, wiarygodne postacie, urocza historia z pazurem. Jest tu wszystko co czego może chcieć widz. Palm Springs to doskonały przykład jak starą dobrą komedię (romantyczną?) ubrać w nowe szaty i przedstawić w świeżej formule. Serdecznie polecam każdemu kto nie oczekuje od komedii tylko żartów ze srania i rzucania mięsem co drugie słowo. Dobrze wiedzieć że Pani Milioti robi karierę, bo potrzebujemy takich aktorek w branży

Doskonała historia,troche sf i komedii,rewelacyjne dialogi i aktorstwo,nawet epizody.Dawno nue widziałem tak dobrze napisanego filmu

Jest taka kategoria filmów pt. "najprzyjemniejszy film roku". Palm Springs w 2020 jest w tej kategorii w absolutnej czołówce. Tricksterowa fabuła, zabawny scenariusz, charyzmatyczni bohaterowie – to właściwie przepis na sukces. No i zresztą lekkość tego całego dzieła może onieśmielać masę innych produkcji. Barbakow spisuje się na medal. Wyborna rozrywka.

"Wszyscy jesteśmy kurewsko samotni" No cóż ... za inwencje twórczą, pomysłowość i powiew świeżości w temacie pętli czasowej duży plus dla twórców oraz aktorów wyjątkowo miłych dla oka, no i za Kate Bush w finale, ok, prawie finale ;)

Leciutko i przyjemnie realizuje schemat komedii romantycznej z powiewem świeżości i masą realizacyjnej energii, a nawet stawiając problemy egzystencjalne.

Dzień świstaka w wersji 2020