-
Carey Mulligan od teraz będzie twarzą ruchu #MeToo, bo trudno zapomnieć o tak wyrazistej i wybijającej się ponad przeciętność kreacji. Już tylko dla niej warto sięgnąć po ten film.
-
6.727 lutego 2021
- 2
- #98
-
-
Emocjonalny rollercoaster, film bez reszty intrygujący i kapitalnie zagrany.
-
W bardzo oryginalny i ciekawy sposób podejmuje się trudnych tematów, przy tym również bawi się różnymi konwencjami gatunkowymi. Przede wszystkim jednak to oscarowa rola Carey Mulligan.
-
Jeśli na pierwszy rzut oka estetycznie można by ją nazwać cukierkową, to w trakcie seansu orientujemy się, że to słodkość z gatunku gumy Shock - w pewnym momencie wykrzywi nam twarz w wyjątkowo cierpkim i niespodziewanym grymasie.
-
To film podstępny, składający obietnicę - tylko po to, by jej nie dotrzymać i w ten sposób wyrwać widzów spragnionych przemocy z letargu ironicznego spojrzenia. Wymusza postawę zaangażowaną i empatyczną, choć ani przez moment nie popada w łzawość, ani nie sięga po emocjonalny szantaż.
-
Ma w sobie tyle energii, nerwu i pasji, że nie sposób się na nim nudzić i nie ekscytować. Przy czym wynika to nie tylko z dobrze napisanego scenariusza, który od samego początku przykuwa uwagę, co przede wszystkim z fantastycznej gry Carey Mulligan.
-
7.518 kwietnia 2021
-
-
Produkcja, która mogła zadławić się przesadnym feminizmem i banalnością oraz zagubić się w miszmaszu gatunkowym, wyszła z tego obronną ręką. Ma lekkie potknięcia, ale finalnie idzie twardo, dumnie do przodu i szczęśliwie dociera do obranego celu.
-
Debiutująca w pełnym metrażu reżyserka bezproblemowo łączy kilka gatunków, nie popadając zarazem w nieznośną postmodernistyczną formę. To utwór poważny, mogący posłużyć za głos w dyskusji na temat nadużyć seksualnych, a przy tym na tyle przystępny, by dotrzeć także do masowej publiki.
-
Tak jak latami myślała o swoim działaniu główna bohaterka, tak ja latami będę pewnie wspominał o Obiecującej. Młodej. Kobiecie. Można się co prawda przyczepić jednego, może dwóch momentów ale nie chcę tego robić. Wole się pocieszyć, że dostałem tytuł, który będzie w ostatnich kilku latach jednym z moich ulubionych. Z niecierpliwością będę również czekał na to, co będzie w stanie pokazać Emerald Fennell, nasza Obiecująca. Młoda. Reżyserka. w przyszłości.
-
9.511 kwietnia 2021
-
-
Jest fantastycznie zagrany i sprawnie nakręcony. Bardzo umiejętnie łączy śmiech i smutek i oferuje widzom całą gamę zróżnicowanych emocji. Wierzyć mi się nie chce, że jest to debiut fabularny reżyserki Emerald Fennell.
-
Ta, i wszelkie inne decyzje: obsadowe, plastyczne, reżyserskie, narracyjne - każdy element filmu Fennell tworzy spójną całość. Jest to zaskakujące, bo gdyby poza kontekst wyjąć i zestawić ze sobą najbardziej skrajnie odmienne sceny z obrazu, te najbardziej pstrokato-cukierkowe z tymi najbardziej nie-na-żarty mrocznymi, mało kto zapewne byłby w stanie od razu wydedukować, że pochodzą z tego samego filmu.
-
To film o potencjale wstrząsowym. Do ostatniej chwili nie dowierzałam w to, jaki finał miał wieczór kawalerski jednego z bohaterów. Każdy przeczuwając zemstę wybraną przez Cassandrę mógł wyobrażać ją sobie inaczej.
-
Całość to mieszanka wybuchowa, w której humor przeplata się z niezwykłą powagą i smutkiem. Mimo, że czasem powoduje dyskomfort, to na pewno warto jest poświęcić czas na zaznajomienie się z tym niezwykłym filmem.
-
Czerpiący pełnymi garściami z gatunku rape and revenge film, który wykorzystuje jedynie tę estetykę do opowiedzenia o czymś ważniejszym niż kinowe exploitation. Rola życia Carey Mulligan.
-
Kolejny mocny film w oscarowej stawce, wpisujący się w ważną tematykę społeczną, próbujący uświadamiać widza w kwestii kultury gwałtu ale i piętnujący wyraźnie społeczne przyzwolenie na zło. Fabuła ma słabsze momenty i bywa mocno przerysowana, ale całość znakomicie niesie na barkach swoją rolą Carey Mulligan, będąca najjaśniejszym punktem filmu.
-
Prezentuje poziom wybitny, jeżeli chodzi o "nowoczesne" podejście do rozrywkowej skądinąd fabuły. Ta tylko z samego wierzchu może przypominać łatwo przyswajalny utwór. Pod spodem tkwi mocny dramat, tragedia i godna reprezentacja ery #metoo.
-
Hybryda kina gwałtu i zemsty z komedią romantyczną. Obiektem eksploatacji nie są już brudne afekty, ale dziewczyńskie sentymenty i miłosne nadzieje.
-
Emerald Fennell wszystko sobie dobrze przemyślała, dzięki czemu powstało dzieło tak aktualne, jednocześnie zabawne i przerażające. Z bardzo wyrazistą mścicielką, odpowiednią na czasy rosnącego sprzeciwu wobec toksycznych, męskich zachowań. To film ze znakomitym tempem, w którym nie ma miejsca na zbędne sceny. A zakończenie, pogrywające z naszymi przyzwyczajeniami, będzie wzbudzało dyskusje jeszcze po wielu latach od premiery.
-
Tak, "Obiecująca. Młoda. Kobieta" niewątpliwie jest filmem feministycznym, co nie oznacza, że nudnym lub banalnym - to po prostu czarna komedia, tyle, że na temat. U mnie mocne 8/10, w tym plusik właśnie za to, że poważną kwestię udało się pokazać w taki niby-niepoważny sposób.
-
To film którego nie spodziewaliście się, że chcecie go zobaczyć, ale absolutnie musicie to zrobić.
-
Fascynujące i odrażające jednocześnie kino o poszukiwaniu zadośćuczynienia oraz oczyszczenia, skąpane w traumie, poczuciu winy i cukierkowej tonacji audiowizualnej, rozprawiające się z kulturą gwałtu.
-
Fennell z wdziękiem przemieszcza się po różnych gatunkowych tonacjach, od radosnego romkomu, przez egzystencjalny dramat, aż po charakterny thriller. Nie ważne jednak w jakie rejony podąża, zawsze najważniejsza pozostaje dla niej bohaterka.
-
Choć opis "Obiecującej. Młodej. Kobiety." może wzbudzać skojarzenia z kinem akcji czy wręcz z kinem superbohaterskim, ostatecznie jest to film zaskakująco przyziemny. Nie wymaga zawieszenie niewiary, by uznać, że do wszystkich przedstawionych w nim wydarzeń mogłoby dojść naprawdę, nie jest odegrany na bazie jednej emocji, a tym samym jego siła oddziaływania okazuje się znacznie większa.
-
8.611 stycznia 2021
-
-
To dzieło o potężnym wydźwięku - oglądając znakomity film Emerald Fennell, byłem pod ogromnym wrażeniem tego, jak udanie zrealizowała ona trudny temat, nie popadając jednocześnie w banał i tani dydaktyzm.
-
Wbije Was w fotel. Ten film po prostu trzeba zobaczyć.