
-
714recenzji
-
668ocen
-
470pozytywnych
-
198negatywnych
-
6.3średnia
-
70%pozytywnych
-
1.0odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Efektownie zrealizowana, dobrze zagrana, typowa filmowa biografia sportowa, której jedynym mankamentem jest to, że jest lukrowaną laurką.
-
Przyjemnie rozrywkowe kino z gatunku heist-movie. Wartkie, choć o te pół godziny za długie, przez co traci na wartości.
-
Znakomity pomysł na przenikanie się współczesności z realiami wojennymi został zmarnowany na jednostronny film, który nie potrafi wznieść się ponad z góry założone tezy.
-
Równie zły, co pierwsza jego część, więc spodoba się fanom jedynki. Reszta może przewinąć do sceny po napisach.
-
Topowi aktorzy, topowa realizacja, arcyciekawa historia - wszystko to sprawia, że "Dom Gucci" ogląda się fajnie, ale jeszcze fajniej obejrzałoby się to w formie serialu limitowanego.
Najwyżej ocenione
-
Znakomity Vince Vaughn w znakomitym filmie kipiącym przemocą i sentymentalnym powrotem do najlepszych VHS-owych seansów kina exploitation.
-
Przerażająco piękne kino. I ta realizacja godna najwyższych pochwał i wyróżnień. Siedziałem jak urzeczony zastanawiając się, kto po czymś takim chciałby kiedykolwiek pójść na wojnę.
-
Fascynująca podróż, w którą powinien wybrać się każdy, kto kocha kino.
-
Na takiego Rocky'ego wszyscy czekali - czapki z głów.
-
Niewiele jest filmów, które w pełni zasługują na najwyższe możliwe oceny. To jeden z takich przypadków, który wciąż się nie zestarzał i już chyba nigdy się nie zestarzeje.
Najniżej ocenione
-
Wyrób komedioromantycznopodobny w najgorszym landrynkowo-sztucznym stylu. Mocno się zdziwię, jeśli w tym roku zobaczę coś gorszego.
-
Najgorszy film 2017 roku.
-
Najgorszy film 2018 roku. Przynajmniej do początku maja.
-
Rok 2020 jest tak specyficzny, że nie dziwi fakt, że aż do 28 grudnia trzeba było czekać na jego najgorszy film.
-
Daje pogląd na to, jak wyglądałby hollywoodzki film wyreżyserowany przez Patryka Vegę.
Odrębnie ocenione
-
Cudownie absurdalne i przesadzone kino, które zapewnia zwariowaną rozrywkę kategorii R.
-
Rok 2020 jest tak specyficzny, że nie dziwi fakt, że aż do 28 grudnia trzeba było czekać na jego najgorszy film.
-
Najgorszy film 2017 roku.
-
Nie umiem uzasadnić mojej oceny dla tego filmu, tak jak reżyser nie uzasadnił filmem szokującego zakończenia.
-
Filmowy snuj, w którym fabuły wystarczyło na dziesięć minut, a cała reszta to snujący się po ekranie, cierpiący i zbolały Joaquin Phoenix.