Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.4 10.0 0.0 26
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.8
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Jann to nastoletni gracz Gran Turismo, który od dziecka marzył, aby zostać kierowcą wyścigowym, a świat wyścigów znał wyłącznie z gier Playstation. Dzięki swoim umiejętnościom chłopak wygrał serię konkursów Nissana, aby stać się prawdziwym profesjonalnym kierowcą wyścigowym.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Gran Turismo idzie przetartymi szlakami.Wiemy doskonale od początku filmu jak to się wszystko potoczy.Wiemy też,że rozwinięcia emocjonalne bohaterów będą na poziomie czysto poznawczym.Antagonista będzie miał wyraz srającego kota a pomocnik będzie realizował swoje niespełnione marzenia.Ale to jak to wszystko wybrzmiewa,jak to jest naprawdę dobrze nakręcone i zrealizowane.2h seans mija błyskawicznie a wszelkie wciskanie na siłę reklam PlayStation czy produktów Sony można przeboleć.Miłe zaskoczenie

    • Film niespodzianka. Film który absolutnie nie miał prawa być dobry. Wszystko jest tu proste i przewidywalne, ale w pozytywnym znaczeniu tych słów. Banalność scenariusza jest nadrobiona świetną realizacją i dobrą pracą ekipy aktorskiej, tu należy zwrócić uwagę na Davida Harboura który kradnie cały show. "Gran Turismo" to miło spędzone dwie godziny w kinie, to film idealny na nudny wieczór. To dobra rozrywka. Trzymam kciuki za finansowy sukces tego tytułu i niech Blomkamp kręci więcej filmów!!

    • Wielka reklama gry, kiczowata historia o gamerze, który stał się racerem, a także realistyczna historia o niebezpieczeństwach wyścigów. Czym ten film jest. Jednak największą zbrodnią filmu jest wykorzystanie autentycznej śmierci widza dla taniego dramatyzmu.

    • Oglądałem "Gran Turismo" z pewnym sceptycyzmem, bo zwykle adaptacje gier kończą się katastrofą. Ale muszę przyznać, że Neill Blomkamp i ekipa zrobili kawał dobrej roboty.

      Archie Madekwe jako Jann to strzał w dziesiątkę. Chłopak ma charyzmę i talent, który pasuje do tej roli. David Harbour jako były kierowca wyścigowy i Orlando Bloom jako dyrektor również nie zawodzą. Harbour z tą swoją surowością i doświadczeniem jest jak żywy mentor, a Bloom... cóż, po prostu jest Bloomem, i to wystarczy.

    • niby prawdziwa historia, a błędów co niemiara - chociażby wyścig Le Mans ma inne zasady, na plus efektowne sekwencje wyścigowe, odjechane w kosmos wypadki (też przesada) i pozytywne końcowe przesłanie

      Więcej
    • Dobre sportowe kino na faktach,dobre zdjęcia i muzyka.Ciekawa historia .

    • Zużyte Klisze i Mocna Karoseria. Czyli schematycznie, ale z pasją o marzeniach!