
-
25recenzji
-
19ocen
-
15pozytywnych
-
4negatywne
-
7.0średnia
-
79%pozytywnych
-
1.0odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Niestety, o ile nie przepadacie za miłosnymi rozterkami bohaterów, nie posiadacie tolerancji na sztuczność i miałkość dialogów, schematy akcji oraz wszelkie scenariuszowe absurdy - omijajcie ten tytuł szerokim łukiem.
-
Skłamałbym jednak, gdybym napisał, że Daredevil nie dał mi żadnego powodu do niezadowolenia. Zabrakło jednego - żeby sezon przez cały czas pochłaniał w równym stopniu.
-
Chętnie dalej zagłębiałbym się w skrywający prawdziwą grozę świat Londynu przemierzany przez intrygujących bohaterów. Szkoda, że musimy już się z nim rozstawać - moim zdaniem jest na to stanowczo za wcześnie.
-
Krzykliwy, tragiczny portret człowieka, którego historia ma większy potencjał i nie zasługuje na tak efekciarską, pretensjonalną formę - z wybitnym Phoenixem, który zasłużył na pracę z lepszymi scenarzystami i reżyserami. Z kina wyszedłem z poczuciem pewnego buntu wobec świata, może i trochę poruszony, ale też smutny, bo obejrzałem śliczny film sugerujący więcej niż faktycznie daje. Wolałbym niedostatki techniczne w zamian za więcej treści.
-
Zaskoczył mnie na dwa sposoby. Po pierwsze - zacierałem ręce ze zniecierpliwienia na trzygodzinny seans, a okazało się, że to jednak trochę za długo, że twórcy nie stworzyli tak wyśmienicie wypełnionego "mięsem" filmu jak "Wojna bez granic", ponieważ uwypuklili inne elementy. Po drugie - udało się utrzymać w tajemnicy wszystkie niespodzianki.
Najwyżej ocenione
-
Chętnie dalej zagłębiałbym się w skrywający prawdziwą grozę świat Londynu przemierzany przez intrygujących bohaterów. Szkoda, że musimy już się z nim rozstawać - moim zdaniem jest na to stanowczo za wcześnie.
-
Produkcja świetna, która powinna powalczyć o najwyższe nagrody.
-
Czarodziejski film, wywołujący ekscytację od pierwszej chwili.
-
Niezwykle pozytywny film, który przedstawia wyjątkowy sposób radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby. Jest zabawnie, pouczająco i ciekawie.
-
Na razie projekt "Legendy polskie", pomimo słabszych momentów, prezentuje się wyśmienicie, natomiast "Jaga" to powrót do wysokiej jakości po zupełnie nieporywającej "Operacji Bazyliszek". To następna cegiełka we wręcz serialowym świecie Tomasza Bagińskiego, który kreuje nowe postacie, wplata nawiązania do poprzednich filmów i buduje interesującą intrygę.
Najniżej ocenione
-
O filmowej adaptacji "Notatnika śmierci" w wykonaniu Netflixa należy czym prędzej zapomnieć. Ta produkcja nie zasługuje na popularność, a już tym bardziej na stworzenie jej kontynuacji.
-
Niestety, o ile nie przepadacie za miłosnymi rozterkami bohaterów, nie posiadacie tolerancji na sztuczność i miałkość dialogów, schematy akcji oraz wszelkie scenariuszowe absurdy - omijajcie ten tytuł szerokim łukiem.
-
Przez większość czasu nudzą, oferując zaledwie średnią historię.
-
Krzykliwy, tragiczny portret człowieka, którego historia ma większy potencjał i nie zasługuje na tak efekciarską, pretensjonalną formę - z wybitnym Phoenixem, który zasłużył na pracę z lepszymi scenarzystami i reżyserami. Z kina wyszedłem z poczuciem pewnego buntu wobec świata, może i trochę poruszony, ale też smutny, bo obejrzałem śliczny film sugerujący więcej niż faktycznie daje. Wolałbym niedostatki techniczne w zamian za więcej treści.
-
Niezły film dla osób w każdym wieku, choć pewna wtórność powoduje, że odbiera się go z powściągliwym entuzjazmem.
Odrębnie ocenione
-
Krzykliwy, tragiczny portret człowieka, którego historia ma większy potencjał i nie zasługuje na tak efekciarską, pretensjonalną formę - z wybitnym Phoenixem, który zasłużył na pracę z lepszymi scenarzystami i reżyserami. Z kina wyszedłem z poczuciem pewnego buntu wobec świata, może i trochę poruszony, ale też smutny, bo obejrzałem śliczny film sugerujący więcej niż faktycznie daje. Wolałbym niedostatki techniczne w zamian za więcej treści.
-
Niezwykle pozytywny film, który przedstawia wyjątkowy sposób radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby. Jest zabawnie, pouczająco i ciekawie.
-
O filmowej adaptacji "Notatnika śmierci" w wykonaniu Netflixa należy czym prędzej zapomnieć. Ta produkcja nie zasługuje na popularność, a już tym bardziej na stworzenie jej kontynuacji.
-
Schematyczny, ale skuteczny humor, Harley Queen, Joker, Deadshot i doskonale dobrany soundtrack ratują tę produkcję.
-
Animacja Travisa Knighta jest niezwykłą produkcją, ale mającą zbyt prostą fabułę i słabo zarysowanych bohaterów.