Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
8.1 10.0 0.0 14
Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
6.6
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Po latach Morfeusz, Król Snów, uwalnia się i wyrusza w podróż między światami, aby odnaleźć skradzione mu artefakty i odzyskać dawną moc.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Bałem się tego jak cholera, bo Sandman, to najlepsza wielotomowa literatura jaką miałem w rękach. Typowa landrynkowa pustka od Netflixa też niestety jest tutaj obecna. Mało w tym core'owego fantasy i surrealizmu, a dużo adaptacji na potrzeby młodocianego widza. Tekst jednak przemawia, szkoda tylko, że nie tak, jak robi to na łamach komiksu. I tak na koniec – przeczytajcie Sandmana, to naprawdę wielka rzecz!

    • Narracja! Komiks jest imho srogo przehajpowany, ale serial, z grubsza opowiadający tę samą historię, wykłada się na tych małych decyzjach scenariuszowych, które są jednak na korzyść oryginału. Solidny serial, ale raczej nic, do czego chciałbym wracać, brakuje tu jakiegoś błysku. Za bardzo od linijki.

    • Daję 5 tylko ze względu na aktorów i pierwszy sezon. Drugi wygląda jakby napisało go upośledzone AI. Bałagan, a może nawet burdel... Tak bym to nazwał. Zbiór dziwnych baśni, a większość z nich absolutnie nieciekawa i niepotrzebna. Nie ma to ładu i składu ale za to ma dużo gender i raceswapów. Dramatycznie beznadziejnego wpychania wątków LGBT i nuuuudy... Ten serial jest jak prawdziwy sen... bez sensu i bez jakiegokolwiek porządku. Kończ waść, wstydu oszczędź Netflixie