Nastoletnia fanka superbohaterów z trudem odnajduje się w domu i w szkole. Pewnego dnia otrzymuje supermoce.
- Aktorzy: Iman Vellani, Matt Lintz, Laurel Marsden, Mohan Kapoor, Yasmeen Fletcher i 15 więcej
- Reżyserzy: Adil El Arbi, Bilall Fallah, Sharmeen Obaid-Chinoy, Meera Menon
- Scenarzyści: Bisha K. Ali, Kate Gritmon, Freddy Syborn, A.C. Bradley, Matthew Chauncey i 3 więcej
- Ostatnia aktywność: 16 marca
- Dodany: 28 marca 2022
-
Nie jest serialem dla wszystkich. To produkcja młodzieżowa, która mimo poruszania ważnych tematów, nie trzyma widza przyklejonego do ekranu. Porządnie zrobiona historia, z nieco głębszym znaczeniem dla reprezentacji tożsamości etnicznej w telewizji, do tego świetna wizualnie. Ale brakuje jej jakiegoś wewnętrznego kopa. Jest dobrze, ale nie rewelacyjnie.
-
Chociaż serialowa superbohaterka nie jest taka cudowna, jak się spodziewałem, to ma coś w sobie i wróżę jej długą przyszłość na ekranie.
-
Bo tym chyba jest właśnie serial "Ms Marvel". Płatną reklamą postaci, które zobaczymy w 2023 roku na dużym ekranie. W dodatku skierowaną do nastoletnich dziewczyn.
-
Ogromne ilości klisz i schematów są przełamywane fantastyczną wizją artystyczną, ale zabieg ten niestety nie utrzymuje się przez wszystkie epizody i po pilotowym odcinku jest już tego coraz mniej. Szkoda, bo brawurowa reżyseria i ten unikatowy pomysł mogły spowodować, że zapamiętamy "Ms. Marvel" z czegoś więcej niż tylko faktu, o którym wiedzieliśmy przed premierą - poznamy superbohaterkę z Pakistanu.
-
Po pierwszych trzech odcinkach serialu jestem bardzo pozytywnie nastawiony. W młodzieżowych wątkach czuć naturalną energię - Młodości!, można powtórzyć za Mickiewiczem - a mimo bardziej standardowych motywów produkcja niesie ze sobą świeżość oraz wartość dzięki pokazywaniu żyjącej w Jersey City pakistańskiej mniejszości.
-
Nie stara się być historią uzupełniającą dla serii filmów ani na siłę przygotowywać podstawy dla innego tytułu. To chyba najlepsza wiadomość, jaką można przekazać każdemu fanowi czekającemu na "Ms. Marvel".
-
Niestety "Ms. Marvel" to jeden z tych seriali, które dają mniej, niż obiecują. Włączenie superbohaterskiej narracji w schematy fabularne teen dramy, które świetnie sprawdza się w przypadku Spider-Mana, nie służy historii Kamali. Nie działa ona ani jako metaforyczna opowieść o odkrywaniu własnej tożsamości, ani jako rozrywka spod znaku MCU. Jeśli więc liczyliście na rewolucję, będziecie musieli na nią jeszcze poczekać.