Geekosfera to autorski i niezależny portal z wszelkimi popkulturowymi treściami. Jeśli lubisz filmy i seriale, wiesz czy się różnią szachy od Carcassone, albo możesz godzinami dyskutować o wyższości Tolkiena nad C.C. Lewisem, to poczujesz się tu jak w domu.
Najlepsze recenzje
-
Film jest spójny, z wciągającą fabułą i dobrze napisanymi bohaterami, z jedyną w swoim rodzaju animacją, która podkreśla klimat. To wszystko spowodowało, że po wyjściu z sali kinowej byłem zachwycony.
-
Jest to mocny kandydat do mojej listy top 5 w tym roku, mimo że mamy dopiero styczeń. Film urzekł mnie niezwykłością, scenariuszem i grą aktorską.
-
Gdybym miał ocenić, który z seriali jest lepszy, to miałbym ciężki orzech do zgryzienia. Oba są produktem innych czasów i oba posiadają swoje wady i zalety. Shoguna z 1980 polecam, jeśli ktoś woli większą zgodność z książką, a także jeśli milsze są Wam historie miłosne, np. migdalenie się Mariko i Johna. Z kolei Shogun z 2024 lepiej pokazuje aspekt polityczny, ale też ciekawiej ubogaca postacie poboczne, np. Fujiko.
-
Film jest spójny, z wciągającą fabułą i dobrze napisanymi bohaterami, z jedyną w swoim rodzaju animacją, która podkreśla klimat. To wszystko spowodowało, że po wyjściu z sali kinowej byłem zachwycony.
-
Jest to mocny kandydat do mojej listy top 5 w tym roku, mimo że mamy dopiero styczeń. Film urzekł mnie niezwykłością, scenariuszem i grą aktorską.
-
Gdybym miał ocenić, który z seriali jest lepszy, to miałbym ciężki orzech do zgryzienia. Oba są produktem innych czasów i oba posiadają swoje wady i zalety. Shoguna z 1980 polecam, jeśli ktoś woli większą zgodność z książką, a także jeśli milsze są Wam historie miłosne, np. migdalenie się Mariko i Johna. Z kolei Shogun z 2024 lepiej pokazuje aspekt polityczny, ale też ciekawiej ubogaca postacie poboczne, np. Fujiko.
- Aktywność
- Dziennik
- Komentarze
- Odznaczenia
- Tagi
- Blog
- Sugestie
- Pomoc
- Współpraca
- Integracja
- Patronaty
- Polityka prywatności
- Regulamin
- Kontakt
- © 2025 Mediakrytyk