Renomowany niegdyś chirurg, który stracił rodzinę i pamięć, dostaje szansę na nowe życie, gdy po latach spotyka swoją córkę.
- Aktorzy: Leszek Lichota, Maria Kowalska, Ignacy Liss, Anna Szymańczyk, Mirosław Haniszewski i 15 więcej
- Reżyser: Michał Gazda
- Scenarzyści: Marcin Baczyński, Mariusz Kuczewski
- Premiera VOD: 27 września 2023
- Premiera światowa: 27 września 2023
- Ostatnia aktywność: 1 października 2024
- Dodany: 2 września 2023
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Jest przykładem jak zrobić nową wersję znanej opowieści, zachowując także ducha oryginału. Świetnie wykonany technicznie, bardzo dobrze zagrany i napisany. To zdecydowanie jeden z najlepszych polskich filmów zrobionych przez Netflixa oraz przykładem udanego remake'u.
-
Choć powieść Dołęgi-Mostowicza to nie najwyższych lotów melodramat, są nawet w tym kiczowatym uniwersum jakieś granice. Zostały one przekroczone w momencie, gdy Marysia z prostej sprzedawczyni nici i tabaki, stała się mówiącą po francusku wirtuozką fortepianu studiującą medycynę.
-
Także pomimo częściowych problemów związanych z prostotą czy także nierównego tempa, byłem zadowolony po seansie. Jeżeli twórcy chcieli dotrzeć do nowego pokolenia, do którego zaliczam się, to udało im się to. Jednocześnie to bezpieczny film, który nie wzbudzi raczej żadnej dyskusji jak to niektórzy oczekiwali tego po ogłoszeniu produkcji.
-
Czy film Gazdy sprawi, że widzowie zapomną o wersji Hoffmana i w Wielkanoc zamiast telewizji będą odpalać Netflixa? Nie sądzę. Ale myślę, że w wielu domach może nastać nowa tradycja. Podwójnego seansu.
-
Szacunek do oryginału i powiew świeżości. Netflix zrobił nowego "Znachora" i dobrze mu to wyszło.
-
Jeśli macie mniej niż 40 lat, poprzedniej wersji nie oglądaliście i lubicie melodramaty, to nowy "Znachor" zapewne się wam spodoba. Świetne zdjęcia i kreacje aktorskie oraz angażujący scenariusz tworzą z niego solidnego przedstawiciela polskiego kina. Bodaj pierwszy taki przypadek w historii produkcji made in Netflix.
-
Każdy twórca ma prawo do swojej interpretacji dzieła literackiego. Do mnie jednak produkcja w reżyserii Michała Gazdy kompletnie nie trafia. Ma parę dobrych scen, kilka świetnie dobranych i zagranych ról, ale główny wątek jest poprowadzony bez emocji. Do tego finał w sądzie potraktowano po macoszemu brak w nim dramaturgii, nie ma tego ciężaru co w książce czy wersji Hoffmana.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Fabularnie to bezpieczny film.Widać,że podchodzi się do materiału źródłowego z szacunkiem.Wyczuwa się obawę co do ewentualnego linczu,porównań do klasyki z lat 80.Film się broni aktorsko-skupie się na Kowalskiej gdyż przypomina mi ona młode hollywoodzkie aktorki lat 80 - wróżę jej światową karierę.Stylistycznie mam problem z tym filmem,bo zbyt wiele razy zmienia koncepcje ukazywania historii,nie jest w tym jednolity i jakby twórcy próbowali na siłę "dobra to tu puśćmy drona, a tu kamerę z ręki".
-
6.56 października 2023
- 9
- Skomentuj
-
-
Sprawnie zrealizowany melodramat, zbudowany na prostych fundamentach, który pomimo nierównego tempa i niewiarygodnych romansów powinien połączyć różne pokolenia dzięki tej ponadczasowej historii oprawionej w bardzo dobrą realizację oraz doprawionej udanymi kreacjami aktorskimi. Cieszę się, że zobaczyłem film przedpremierowo w kinie.
-
Co za emocjonalna jazda! Michał Gazda znowu pokazuje, że potrafi wydobyć głębokie emocje z melodramatu. Film trwa 2 godziny i 20 minut, ale uwierzcie mi, nie poczujecie tego czasu. Scenariusz Marcina Baczyńskiego jest jak chirurgiczny nóż – precyzyjny i celuje prosto w serce. Leszek Lichota jako zapomniany chirurg? Genialny! Jego chemia z Marią Kowalską jest tak namacalna, że aż ciężko uwierzyć, że to tylko film.
-
W tej wersji bardziej postawiono na wątki romansowe, niż w wersji Hoffmana. Głębsze wątki dotyczące medycyny i znachorstwa ograniczono do minimum. Ta wersja dobrze wprowadza w opowieść, ale później jest różnie. Słabo prezentuje się wątek młodych. O ile postać Marysi daje radę, to młody Czyński jest porażką - zamiast hrabiego, przypomina współczesnego, irytującego licealistę. Jednak mimo, że nie wszystko się udało, to ogląda się ten film dobrze (zwłaszcza, że realizacja jest na bdb poziomie).
-
Interesujaca próba wskrzeszenia ducha klasycznej pozycji filmowej sprzed lat, która ma trochę inne podejście do materiału źródłowego powieści, starając się nieco bardziej wejść w nuty narracyjne w stylu klasycznych romansów spod pióra Jane Austen. Pełna humoru, dramaturgii i społecznych nieprawdziwości opowieść o człowieczeństwie i miłości w czasach, gdzie ciężko o jasne i jednoznaczne wypunktowanie granic moralności. Ciekawe, ale niewyczerpujące. Zdecydowanie lepszy byłby z tego serial...
-
6.57 października 2023
- 1
- Skomentuj
-
-