Stetryczały sześćdziesięciolatek nie może pogodzić się ze śmiercią żony. Pojawienie się nowych sąsiadów wywraca jego świat do góry nogami.
- Aktorzy: Rolf Lassgård, Bahar Pars, Filip Berg, Ida Engvoll, Tobias Almborg i 15 więcej
- Reżyser: Hannes Holm
- Scenarzysta: Hannes Holm
- Premiera kinowa: 14 lipca 2017
- Premiera światowa: 25 grudnia 2015
- Ostatnia aktywność: 15 czerwca
- Dodany: 19 stycznia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Ciekawy dramat, epicki rozmach i ogromna skala emocji.
-
Szwedzki film korzysta z przepisu, który przed laty sprawdził się już w kinie Charliego Chaplina, a polegał na nieustannym przeplataniu śmiechu i wzruszenia. Dzieło Hannesa Holma nie ucieka się przy tym ani do przesadnej rubaszności, ani do zbyt ostentacyjnych szantaży emocjonalnych.
-
Niepodważalne prawdy zostały w tym przypadku uchwycone w tak przekonujący, poruszający, a przy tym niezwykle zabawny sposób, że obok dzieła Hannesa Holma zwyczajnie nie da się przejść obojętnie.
-
Holm błyskotliwie żeni ze sobą gatunki komedii i dramatu, nie zapominając jednocześnie o stronie wizualnej filmu i kreacjach aktorskich. Co tu dużo pisać, wszystko w Mężczyźnie imieniem Ove, jak na wzorcowe kino "ku pokrzepieniu serc" przystało, zostało zmanipulowane i wyreżyserowane w taki sposób, by porwać widownie, jednocześnie rozbawić, oburzyć i wycisnąć łzę.
-
To nie kino wywrotowe i trochę rock and rollowe. Przede wszystkim jednak z doskonale rytmicznym humorem, wpisuje się w nurt kina krzepiącego i nienaiwnymi tekstami z kołczingu, a wybiera styl - rozbawię się nawet w kostnicy. I to się udaje.
-
Tragikomedia Hannesa Holma to udany przedstawiciel wyjątkowo popularnego ostatnio nurtu kina wieku dojrzałego, opowiadającego historie osób starszych, ale bez sentymentalizmu i zbytniej ckliwości, z humorem i czułością.
-
Jeżeli macie w tym roku zobaczyć jeden film w kinie studyjnym, to niech to będzie Mężczyzna imieniem Ove. Ten wzruszający i dowcipny portret człowieka złamanego, którego posklejać może tylko towarzystwo i bliskość innych to prawdopodobnie najbardziej budujący obraz, jaki widziałem od dawna.
-
-
Recenzje użytkowników