Napoleon Bonaparte pnie się po kolejnych szczeblach władzy. Towarzyszy mu przy tym ukochana Józefina.
- Aktorzy: Joaquin Phoenix, Vanessa Kirby, Ben Miles, Ludivine Sagnier, Ian McNeice i 15 więcej
- Reżyser: Ridley Scott
- Scenarzysta: David Scarpa
- Premiera kinowa: 24 listopada 2023
- Premiera światowa: 19 listopada 2023
- Ostatnia aktywność: 15 kwietnia
- Dodany: 15 sierpnia 2023
-
To co mocno razi w oczy to poszarpana historia-skaczemy od wydarzenia do wydarzenia bez większych wprowadzeń.Również montażowo to szalenie pocięty bez składu i ładu film.Aktorsko Phoenix się broni ale to jak potraktowali postać Józefiny...Jeśli kino historyczne ma być lustrem współczesności to portret Napoleona,który zamiast podziwu budzi pobłażanie i znudzenie cudnie pyta o aktualność tego mitu-tu ciekawy wyłania się dyskurs.To nie wystarczy na miano dobrego filmu.Mocno średni,niedopracowany.
-
W swojej kinowej wersji to niekompletny film. Za szybki, okrojony i nie satysfakcjonujący. Jednak już teraz doceniam imponującą stronę techniczną oraz wizję Scotta na zupełnie nowe ukazanie tej postaci. Wielu będzie odrzuconych, ale ja potrzebowałem takiej prześmiewczej fantazji. W każdym razie, czekam na wersję rozszerzoną, która powinna poprawić trochę problemów.
-
Szkoda że ambicje kieszonkowe ostatecznie ukształtowały ten obraz nad jego kierunek artystyczny,stawiając dynamikę narracji nad głębię ,z konsekwencją dla treści i tak ciekawych ,zmarnowanych tu postaci(Barras;Talleyrand).Mnie podobała się ta ekstrawagancka wizja Scotta i jego wywrotowa próba przełamania konwencji gatunku,balansując między powagą a pastiszem.W pamięci pozostają oszałamiające ,porywające sekwencje bitew a Phoenix tworzy własną interpretację cesarza w auto ironicznym wydaniu .
-
Mam problem nielichy z oceną tego filmu. W ponad dwugodzinnej wersji widać, że jest to pocięte (czekam na pełną wersję!), w dodatku ta psychodrama Phoenix-Kirby jest tak kiepsko ograna, że w ogóle nie wierzy się w ten słynny romans, który zresztą z czasem nikogo nie obchodzi. Co innego strona techniczna - Scott to jeden z ostatnich mistrzów kina, którzy potrafią skleić obłędne widowisko, gdzie indziej niż na green-screenie. Doceńmy to, bo zaraz takich cudów już nie będzie. Szacunek się należy!
-
Widać niedoróbki CGI, męczy skakanie scen do scen, ale nie jest to film średni czy słaby, jest niezły z kilkoma świetnymi scenami batalistycznymi. Problem w tym, że tego typu film z takim budżetem, takim aktorem, scenografią i kostiumami powinien zachwycić i być czymś na miarę dzieła, które po latach stanie się klasykiem. Można więc powiedzieć, że mimo wszystko film jest porażką Ridleya Scotta. Phoenix trochę nie podołał. Napoleon został przedstawiony jako maminsynek i człowiek niezrównoważony.
-
"Napoleon" Scotta to wizualnie imponująca, ale narracyjnie niespójna epopeja o słynnym cesarzu. Film z Phoenixem w roli głównej błyszczy podczas scen bitewnych, prezentując strategiczny geniusz Napoleona, ale zawodzi w próbach głębszego przedstawienia jego relacji, zwłaszcza z Józefiną. Phoenix i Kirby dostarczają solidnych występów, jednak postacie są niewystarczająco rozwinięte. Pomimo epickiej skali, film pozostawia widza z poczuciem niedosytu w kontekście emocjonalnym i psychologicznym.