
Po śmierci Joe'go, starszego brata, Lee Chandler, zaszokowany wiadomością, że brat powierzył mu opiekę nad swoim synem Patrickiem, wraca w rodzinne okolice. Lee rzuca wszystko i przenosi się do Manchester-by-the-Sea, zmuszony zmierzyć się z wydarzeniami przeszłości, które sprawiły, że rozstał się z żoną - Randi i opuścił miasteczko, w którym wyrastał.
- Aktorzy: Casey Affleck, Lucas Hedges, Michelle Williams, Kyle Chandler, Gretchen Mol i 15 więcej
- Reżyser: Kenneth Lonergan
- Scenarzysta: Kenneth Lonergan
- Premiera kinowa: 20 stycznia 2017
- Premiera światowa: 23 stycznia 2016
- Ostatnia aktywność: 3 stycznia
- Dodany: 30 listopada 2016
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Najlepsze, co mogło się przydarzyć współczesnemu kinu amerykańskiemu.
-
Elegijny, smutny film Lonergana, wydarzenie artystycznego kina amerykańskiego 2016 roku, paradoksalnie uczy nas jak radzić sobie z życiem. Jak się z nim zmagać, żeby naprawdę zobaczyć morze nad Manchesterem. Docenić taflę.
-
Kino poruszające, chwytające za gardło, z niedoścignioną kreacją Caseya Afflecka, okraszone pięknymi zdjęciami.
-
Widz musi uzbroić się w cierpliwość, a nawet na końcu może poczuć się oszukanym, iż reżyser nie ukrył przed nim jakiegoś górnolotnego przesłania. Nie można jednak odmówić Lonerganowi umiejętności tworzenia niezwykłego klimatu, dzięki któremu odbiorca może przeżyć swoje katharsis, a kto wie, może i nawet podejmie próbę rozliczenia się ze swoją przeszłością.
-
8.525 lutego 2017
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Idealnie trafia do mojej wrażliwości i sprawia, że długo się o nim myśli po seansie. Widziałem już dwa razy i kto wie czy nie skuszę się, żeby jeszcze raz go zobaczyć. Warto będzie chociażby dla genialnych kreacji (absolutnie zasłużony Oscar dla Afflecka).
-
926 września 2018
- 1
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Idealnie trafia do mojej wrażliwości i sprawia, że długo się o nim myśli po seansie. Widziałem już dwa razy i kto wie czy nie skuszę się, żeby jeszcze raz go zobaczyć. Warto będzie chociażby dla genialnych kreacji (absolutnie zasłużony Oscar dla Afflecka).
-
926 września 2018
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Subtelny, smutny, piękny i poruszający - te przymiotniki najlepiej pasują do Manchester by the Sea, który jest jednoznacznie godnym polecenia filmem zasługującym na szeroką uwagę i długotrwałą pamięć.
-
Elegijny, smutny film Lonergana, wydarzenie artystycznego kina amerykańskiego 2016 roku, paradoksalnie uczy nas jak radzić sobie z życiem. Jak się z nim zmagać, żeby naprawdę zobaczyć morze nad Manchesterem. Docenić taflę.
-
Porusza, ale nikomu się nie narzuca, dotyka kwestii ostatecznych, ale stroni od patosu, popada w melodramatyczne tony, ale nie jest sentymentalny. Siła tkwi w prostocie, jak przekonuje Kenneth Lonergan, w powolnym rytmie oddającym stan zawieszenia, w jakim znalazł się główny bohater.
-
Twórcom filmu należy się wielkie uznanie, przede wszystkim za to, że udało im się utrzymać film w stonowanym klimacie, uniknąć przesady, zbędnych wybuchów emocji i nie zrobić z tego płaczliwego dramatu, jakich wiele. Mimo powściągliwego charakteru dostarcza nam pokłady wrażeń i emocji, których ciężko pozbyć się po seansie.
-
Choć trwa ona zaledwie chwilę, to właśnie dla tych kilku sekund zadumy, na które tak rzadko znajdujemy czas, warto przybić do portu w Manchesterze.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Obraz którym z którego czerpałem przyjemność podczas seansu a po którego zakończeniu poczułem spory zawód. Mimo to, jest coś w nim takiego co sprawia, że siedzi w głowie długo po seansie. Na pewno można się zachwycać klimatem i urokliwą, dosyć niespotykaną scenerią perfekcyjnie ukazaną przez reżysera. Warto.