Do domu Holly nieoczekiwanie wraca jej syn Ben, przebywający dotychczas w ośrodku odwykowym.
- Aktorzy: Julia Roberts, Lucas Hedges, Courtney B. Vance, Kathryn Newton, Rachel Bay Jones i 15 więcej
- Reżyser: Peter Hedges
- Scenarzysta: Peter Hedges
- Premiera kinowa: 11 stycznia 2019
- Premiera DVD: 14 maja 2019
- Premiera światowa: 8 września 2018
- Ostatnia aktywność: 20 stycznia
- Dodany: 13 września 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Problem uzależnienia ukazany jest w sposób dojmujący, bez moralizatorstwa, ale i bez operowania sugestywnymi obrazami, to raczej wnikliwe studium problemu ukazujące stopniowy rozkład bohatera.
-
Powrót Bena to takie nie wiadomo co. Ni to dramat, ni to thriller, a film z czasem irytuje swoją głupotą i naciągnięciami skryptu, a także zdecydowanie rozciągniętą historią.
-
Wyważona opowieść. Świetnie naszkicowana relacja matka-syn łapie za serce.
-
Kameralne historie mogą irytować nadmiarem patosu i emocjonalnym szantażem. Hedges ucieka od łatwych i banalnych rozwiązań, dzięki czemu Ben is back nie jest nachalnym rodzinnym dramatem. To kino drobnych gestów, wielkich deklaracji i prywatnego śledztwa próbującego rozwikłać zagadkę, co jest prawdą i kłamstwem.
-
Skromny i solidny hymn o macierzyństwie. Nakręcony z uczuciem.
-
Julia Roberts gra tu jedną z lepszych ról w karierze.
-
Bardzo niepozorny i skromny film. I chociaż takich historii w kinie było już naprawdę wiele - to mimo wszystko warto zobaczyć kolejną. Jest prawdziwa - a to całkiem spory komplement względem filmu.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Historię jaką ukazuję twórca jest przedstawiona w sposób przejmujący,a nie tłamszący czy szokujący.Cierpliwy,a nie krzykliwy.Prosty,szczery,uczciwy.Takie niby skromne,kameralne kino,a jednak dziś jakby niecodzienne.I nieprzeciętnie emocjonalne.Można rzec, e film idealnie skrojony pod nagrody i widzów,lecz dla mnie zabrakło czegoś.Być może jest to spowodowane obejrzeniem pare dni wcześniej Beautiful Boy'a o podobnej tematyce.Zdecydowanie wart obejrzenia.Mnie po prostu nie chwycił aż tak za serce.
-
W walce między "Powrotem Bena" a "Moim pięknym synem" ten pierwszy okazuje się znacznie bardziej subtelny w pokazaniu portretu młodego narkomana. Co za tym idzie, także relacja z matką wypada tu naturalniej. Julia Roberts jest absolutnie rewelacyjna, a Lukas Hedges zjada Chalameta na śniadanie. Szkoda tylko, że pojawia się wątek sensacyjny, bo mielibyśmy arcydzieło.
-