Paul to sympatyczny, choć trochę nudny profesor akademicki, który znienacka zaczyna pojawiać się w snach milionów obcych ludzi, a wszyscy zadają sobie pytanie - dlaczego akurat on?
- Aktorzy: Nicolas Cage, Al Warren, Agape Mngomezulu, Maev Beaty, Liz Adjei i 15 więcej
- Reżyser: Kristoffer Borgli
- Scenarzysta: Kristoffer Borgli
- Premiera kinowa: 29 grudnia 2023
- Premiera światowa: 9 września 2023
- Ostatnia aktywność: 31 marca
- Dodany: 15 września 2023
-
Kristoffer Borgli wraca po niezłej "Chorej na siebie" z filmem, który również mierzy się z tematem sławy, choć od innej strony. Jego dobre pojęcie o współczesnym świecie i internecie znowu skutkuje udaną produkcją, która do tego jest zauważalną poprawą dla niego jako reżysera.
-
7.51 grudnia 2023
- 8
- Skomentuj
-
-
Wielki talent wciąż nieznośnie ciąży Cage'owi, ale Borgliemu udało się go okiełznać. Gdyby tylko nie wypuścił historii z rąk w ostatnim akcie, w którym siada tempo, a opowieść nieznośnie się rozwadnia. Niemniej "Dream Scenario" to rzecz warta sprawdzenia. Zaskakująca, pomysłowa, próbująca nowych rzeczy. No i Cage daje z siebie wszystko - w najlepszym tego słowa znaczeniu.
-
Kristoffer Borgli w swojej najnowszej produkcji pod warstwą surrealizmu serwuje nam gorzką prawdę na temat społeczeństwa oraz coraz powszechniejszej cancel culture. A robi to bardzo trafnie.
-
Czy wyciągnięty ze scenariuszowego generatora motyw strącenia bohatera z piedestału ma być wyłącznie ilustracją obecnych trendów, gdzie "dzięki" internetowi z tą samą szybkością zostaje się tak bohaterem, jak personą non grata? Czy może także symbolizować gotowość Paula do podjęcia działań? Jeśli tak, czemu Norweg nadaje temu wyłącznie negatywną konotację traktując swojego bohatera jak niesforne dziecko wymagające kary, nie zrozumienia?
-
Mój główny zarzut wobec tego filmu to jego niekonsekwencja. Borgli ewidentnie zaplanował sobie hybrydę gatunkową i zrobił wszystko, żeby nasycić swój film skrajnościami. To dobry przykład tego, że czasem mniej oznacza więcej. Na największe uznanie zasługuje Nicolas Cage, który dał popis swojej aktorskiej wszechstronności i wcielił się w niecodzienną-codzienną postać.
-
Niemal wzorcowy film estetyki kojarzonej - przynajmniej do tej pory - ze studiem A24. Pomysłowy, nieco odjechany, znakomicie napisany, wyreżyserowany i zagrany autorski głos śmiało flirtujący z gatunkami, ale robiący to w nieoczywisty sposób.
-
Specjalizujący się w biologii ewolucyjnej profesor akademicki przynudza studentów anegdotą o funkcjonalności czarno-białych pasów u zebr i nie ma pojęcia, że już zaraz jego twarz będzie znana na całym świecie. Paul Matthews nawiedza sny losowych ludzi jako bierny obserwator, naoczny świadek często dramatycznych sytuacji. Czy jest on częścią jungowskiej nieświadomości zbiorowej, eksperymentem stale postępującej neurochirurgii czy po prostu - niecharakterystyczną twarzą
-
Nie mam wątpliwości, że Dream Scenario to dobry film. Uważam jednak, że reżyser nie wykorzystał potencjału, który krył się w jego pomyśle.
-
Jest więc dekonstrukcją figury sfrustrowanego samca, który czuje się niespełniony i niedoceniony. Jest groteskowym komentarzem na temat mechanizmów tzw. "cancel culture". Jest satyrą na media społecznościowe i rytuał wynoszenia na piedestał memiczności. Jest opowieścią o starciu pokoleń, w której "boomer" konfrontuje się z pokoleniem Z.
-
Nieco koślawy finał nie skreśla wnikliwości filmu. Choć "Dream Scenario" jest nominalnie komedią, rzadko przysparza powodów do śmiechu. Reżyser przenosi na amerykański grunt skandynawski ekscentryzm i podskórny humor, który wyostrza absurdy rzeczywistości. Nadaje też dziełu powściągliwość i poczucie beznadziei. Seans nie nadaje się więc na poprawę humoru, ale zawiera ciekawe obserwacje i zaprasza do długich dyskusji po seansie.
-
6.71 stycznia
- Skomentuj
-