
-
128recenzji
-
128ocen
-
83pozytywne
-
45negatywnych
-
6.0średnia
-
65%pozytywnych
-
1.0odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Niestety nie sprawdza się pod żadnym względem - ani jako rozrywkowe kino akcji, ani jako film katalizujący lęki społeczne związane z apokalipsą, ani jako horror religijny.
-
Udany i angażujący dramat, którego głównymi atutami jest bardzo dobry występ Vanessy Kirby oraz realizacyjne mistrzostwo Mundruczó, a najpoważniejsza wada - problemy fabularne - nie odbiera przyjemności z seansu.
-
Doceniam niezłą reżyserię Belcla oraz postmodernistyczne mieszanie wszystkiego z wszystkim, ale wszechobecny krindż sprawił, że film nie dostarczał radości z seansu, przez co nie spełniał założeń przyjętej konwencji kina eksploatacji.
-
Po dziś dzień jest wielkim osiągnięciem zarówno w warstwie narracyjnej, jak i estetycznej.
-
Jeżeli szukacie wciągającego thrillera rzetelnie przedstawiającego prawdziwą historię, to niestety czeka was ogromne rozczarowanie. Natomiast jeśli cenicie w kinie przede wszystkim atmosferę, dajcie filmowi Schmidta szansę. Aura niepokoju rodem z dreszczowców Hitchcocka to najważniejszy, a być może jedyny atut Abecadła mordercy.
Najwyżej ocenione
-
To nie tylko klasyka kina, to nie tylko świetny, antyutopijny film, to przede wszystkim jeden z niewielu filmów stworzonych przez Stanley'a Kubricka, jednego z najgenialniejszych reżyserów wszechczasów, o ile nie najgenialniejszego. Absolutny must-watch dla każdego kinomana.
-
To nie tylko kinematograficzne arcydzieło i genialne heroic fantasy, ale również film z konkretnym przesłaniem, przesłaniem prostym, ale niebanalnym. Jest to też świetna wykładnia koncepcji nietzscheańskiego nadczłowieka.
-
Jedno z tych dzieł, które określiłbym mianem wizjonerskich. Choć budżet przeznaczony na produkcję był niski, widać w dziele Jacksona sznyt BBC.
-
Świetnie nakręcony, ociekający emocjami dramat, który stanowi ważny głos w dyskusji nad karą śmierci - nawet jeżeli nie opowiada się explicite po jednej ze stron.
-
Najbardziej udany tegoroczny serial, ale też jedna z najlepszych produkcji Netflixa od kilku ładnych lat.
Najniżej ocenione
-
Kolejny z serii wątpliwych jakościowo produktów filmowych żerujących na najniższych instynktach szerokiej publiczności.
-
Umieściłbym na samym dole listy miernych polskich komedii, które taśmowo wypuszczono do kin w ostatnim dziesięcioleciu.
-
Nic w tym filmie nie jest takie, jakie być powinno.
-
Konzelman i Solomon nie oferują widzom niczego poza beznadziejną jakościowo propagandą, wykorzystującą wszystkie możliwe zabiegi formalne mające na celu przekonanie widzów do swoich racji.
-
Nudny, szkodliwy społecznie produkt, który nie niesie za sobą ani rozrywki, ani jakiejkolwiek artystycznej wartości.
Odrębnie ocenione
-
Niestety dzieło Bradbeera jest porażką niemal w każdym aspekcie.
-
Jest filmem wtórnym, słabym i mdłym.
-
Nieślubne dziecko "Kosmicznych jaj" Mela Brooksa oraz słabych fanfików publikowanych na anonimowych, internetowych blogach. Scenariusz to pełna absurdu abominacja i kpina z inteligencji widzów, gra aktorów i jakość reżyserii pozostawiają wiele do życzenia, zawodzi nawet część scen akcji.
-
Nic w tym filmie nie jest takie, jakie być powinno.
-
Jest kolejnym już dowodem na to, że każdy dobry film powinien mieć w sobie przejmujący konflikt dramaturgiczny, którego w dziele Jacksona zdecydowanie zabrakło.